Na koniec relacji z tegorocznego urlopowania w Chorwacji, spacer po Szybeniku. Miasto u ujścia rzeki Krk do Adriatyku. I znowu. Wąskie kamienne uliczki, zaułeczki, miliony szczegółów. Dla fanów Gry o tron też coś się znajdzie. Bo, jak w kilku innych chorwackich miejscówkach, i tu kręcono odcinki tego serialu. Mnie on nie porwał, ale przynajmniej nasz młodzież mniej marudził, że musi tyle łazić ze starymi. Szybenik ma do zaoferowania więcej niż ja to pokazuję. Ale nie miałam ciśnienia, żeby wszystko, wszędzie...
Adam:
Ewa:
czyli Katedra Św. Jakuba:
I zaczyna się, to co naj:
Wąsko:
Gra o tron:
Dowód na pustki. Tawerna:
Akcent portowy:
No i właśnie te wąskie uliczki i zaułki są przeurocze. Oprócz tego pokazałaś ciekawe detale.:)
OdpowiedzUsuńTe ramki na murze super wyglądają. Najbardziej podobają mi się zdjęcia, jak powiewa sobie na wietrze pranie.:) I gdzieś tam żarówki sobie wiszą. Na pewno wieczorem takie miejsca wyglądają pięknie.
Moc serdeczności posyłam.:)
Cudnie się po nich łazi. Mogłabym godzinami. Zwłaszcza, że takie pustki. Wspaniałego coś <3
UsuńJa uwiebiam te wąskie uliczki :) One maja taki niesamowity klimat. Przepiękne zdjęcia oddające urok tego miejsca :) JEśli chodzi o Gre o tron to nie oglądałam ani jednego odcinka :p
OdpowiedzUsuńJa też. I kojarzy mi się z włoskimi miasteczkami. Aż mi się do Italii zamarzyło pojechać, już daaawno nie byłam... "Grę o tron" obejrzałam do drugiego odcinka, w trzecim se odpuściłam. Nuuda. Za to zakochałam się w "Wikingach" :) :) :)
UsuńW takim mieście nawet pranie malowniczo wygląda. Niestety w Chorwacji nie byłam. Mam nadzieję,że kiedyś to nadrobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda! :)) Oby się udało, polecam z serca <3
UsuńO, jak mi się marzy wyprawa w takie miejsce, te wąziutkie uliczki między urokliwymi kamieniczkami na żywo musi się pokonywać z ogromną przyjemnością... Kocham takie południowe klimaty. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMarzenia sie spełniają, czy jak teraz się mówi - marzenia się spełnia, więc śmiało. Tam jest cuuuudnie <3
UsuńZnów te urocze wąskie uliczki:))))głowy mieszczan trochę mnie przerażają:))))pięknie wyglądasz w tej sukience:))zdjęcie jak siedzisz na progu domu jest fantastyczne:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJuż ostatni raz... Głowy faktycznie może nieco straszne. Ale ja lubię takie klimaty ;) Dziękuję Ci, Reniu :*** Ta sukienka stała się moją ukochaną, już ją ogarniam na jesiennie <3
UsuńWidzę po zdjęciach, że Chorwacja jest urokliwa.
OdpowiedzUsuńJak, ogólnie biorąc, Bałkany <3
UsuńMoże kiedyś i tam dotrę. Podoba mi się. Ujęcia kapitalne. Jest i pranie. .. :)
OdpowiedzUsuńAleż świetne jest to zdjęcie, na którym siedzisz sobie na schodach :)
Dziękuję 😘
UsuńUwielbiam takie wąskie zaułki!!! Piękne miasto... i rzeczywiście, żywcem wyjęte z Gry o tron ;D!!!
OdpowiedzUsuńJa też 🖤🖤🖤
UsuńMiałam okazje tab być. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuń👍🙂
Usuń