U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

środa, 31 lipca 2019

Waleczne serce

 To lato nie jest najszczęśliwsze. Nie w sensie pogody (niech se będzie jaka chce), tylko nawału ...ujowości. Pokomplikowały się sprawy zdrowotne mojemu dzieciu. Zaliczamy trzeci tydzień łażenia od gabinetu do gabinetu. Od lekarza do lekarza. Skierowania, badania, zaglądanie do wnętrza, pobierania krwi, raz drugi trzeci... Nerwy, dużo dużo dużo nerwów. Każdy z lekarzy stwierdza co innego. Waleczne serce matki chciałoby wiedzieć TYLKO to, z czym ma walczyć.

    

19 komentarzy:

  1. Bardzo, bardzo, bardzooo Ci współczuje, 2 lata temu moje lato wyglądało podobnie.
    Żle kiedy coś się wydarzy i trza leczyć, ale najgorzej kiedy kiedy nie wiadomo na co leczyć..szczególnie jeśli chodzi o dziecko. Jeśli można by Ci było jakoś pomóc to dawaj znak,pozdrawiam. A spodnie super i świetnie Ci w spiętych włosach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, życzę Synowi oraz Wam Rodzicom z całego także mojego walecznego serducha, by się wyjaśniło co i jak. By w końcu jakiś mądry lekarz wiedział, którą iść drogą i zastosował właściwe leczenie, by Syn szybko wrócił do zdrowia a Wam wrócił spokój i normalność.
    By Syn mógł cieszyć się naprawdę wakacjami a nie spędzać czas w gabinetach i przychodniach.
    Trzymam mocno, najmocniej jak potrafię kciuki.
    Moc uścisków od Matki dla Matki.
    Poza tematem: piękny warkocz, a właściwie warkocze.

    OdpowiedzUsuń
  3. You have a wonderful blog! The topics you write about are very close to me. Thank you for sharing your thoughts!

    I follow you through GFC! If you want, go to my blog :)

    MY NEW POST ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo zdrowia dla syna, oby wszystko szybko się wyjaśniło :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde... Zdrowie dziecka, to coś co serce matki kraje na maxa...
    Trzymam kciuki, żeby było jak najlepiej!

    Stylówa konkretna! Kuloty wymiatają:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo Wam współczuję.choroba dziecka to najgorsze co nas spotyka.Mam nadzieję że uda się jak najszybciej zdiagnozować to paskudztwo i wyleczyć:Pięknie wyglądasz :))Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Straszne chwile musisz przeżywać, na Twoim miejscu chyba bym już kompletnie zwariował... Wierzę, że wszystko już niebawem będzie dobrze. Pozdrawiam Was, trzymajcie się! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam tę bezradność i bardzo współczuję, że musicie się borykać z takim problemem. Trzymam kciuki za trafną diagnozę i skuteczne leczenie.
    Serdeczności dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  9. trzymam kciuki i życzę rozwiązania problemu!
    A ja bardzo serdecznie zapraszam do posta i być może (jeśli masz ochotę) mini konkursu-niespodzianki, wystarczy tylko dodać komentarz z głosem! :)
    http://uszatkaa.blogspot.com/2019/08/wakacyjna-sprawa-mini-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  10. I follow you on gfc 240 , follow back?

    https://bubasworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna, luźna stylizacja na co dzień. Życzę dużo zdrowia i rozwiązania problemów..

    OdpowiedzUsuń
  12. Sivka, trzymam mocno kciuki, abyście jak najszybciej pokonali wroga!!!
    Buziaki :*!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Spodnie w moim ulubionym fasonie.
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  14. To smutno słyszeć :/. Mam nadzieję, że już coś się wyjaśniło. W każdym razie mocno za Was trzymam kciuki! I dużo mocy życzę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i słowa troski. W dalszym ciagu czekamy na potwierdzenie pewnej diagnozy, jeszcze przed nami badanie i kolejna wizyta. Staram się myśleć pozytywnie, nie zadręczać siebie i innych wizjami niedobra.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nadal mocno trzymamy kciuki !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. O kurcze, to nie dobrze, bieganina po lekarzach to duży stres a jeszcze jak nie wiadomo co i jak to jeszcze większy. Życzę Twojemu dziecku szybkiego powrotu do zdrowia, trzymam kciuki...

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo zdrowia dla syna a Ty kochana walcz dzielnie :) Trzymam kciuki !!!

    OdpowiedzUsuń