Bałkany, Chorwacja, Południowa Dalmacja, Riwiera Makarska. Konkretnie miasto Makarska. U wybrzeża Adriatyku i podnóża Masywu Biokovo w Górach Dynarskich, gdzie znajduje się drugi co do wysokości chorawcki szczyt Sv. Jure (1762 m n.p.m.). Z widokiem na wysy Hvar i Brac. Tu spędzamy nasz urolp. Pomiędzy plażą, basenem, łażeniem, wycieczkowaniem i zwykłem nicnieróbstwem, znalazłam chwileńkę aby poszafiarzyć. W spódnicy z Lidla za kilkanaście zet, kupionej dzień przed wyjazdem i przewiewnym topie z sieciówki. W tak pieknych okolicznościach. W podmakarskiej osadzie Veliko Brdo (w zasadzie nadmakarskiej, bo aby tu dotrzeć, trzeba się wspiąć (wjechać) pod solidną górkę).
Wakacyjny ałtfit okraszony nowiuśkim suwenirem, prosto ze straganu:
Piękne okolice, byłam dawno temu jeszcze za Jugosławii. No i super wyglądasz, tak letnio...a taki suwenir całkowicie wystarczy...miłego wypoczynku i owocnego zwiedzania...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńW ogóle Bałkany są niesamowite ;) Dzięki ;)
UsuńDokładnie piękne zdjęcia i widoki, ja jeszcze nie miałam okazji tam się wybrać. Ale jak widzę widoki to najprawdopodobniej się za rok tam wybiorę. Udanego odpoczynku, wyglądasz wspaniale kochana ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ;) :) Dzięki <3 :*
UsuńUrocze miejsce, chciałoby się tam pojechać. Fajnie wyglądasz, bardzo ładna bransoletka. Niby prosta, a jednak superowa. :) Pozdrawiam i życzę miłych chwil. :)
OdpowiedzUsuńBroniłam się przed Chorwacją, odwiedzając sąsiednie bałkańskie kraje. Ale Chorwacja jest niesamowita. Pod wieloma względami :) :) Dzięki <3
UsuńNo to nasycisz sie sloncem i witamina D; bedzie latwiej przetrwac zime. Ladne ujecia kosciola, zwlaszcza to ze schodami na pierwszym planie. Pozdrawiam, Jagoda.
OdpowiedzUsuńO, tak. Przeważnie go unikam, ale na wakacjach można zaszaleć trochę ;) :)
UsuńNo ładne widoki i ta spódnica na Tobie dobrze wygląda 😃 miłego nicnierobienia ☺🌿🌳
OdpowiedzUsuńPiękne, zapierające dech chwilami, zwłaszcza przy pierwszym razie ;) :)
UsuńPięknie tam wokół Ciebie:))Ty również pięknie wyglądasz:))Pozdrawiam serdecznie i miłego wypoczynku życzę:))
OdpowiedzUsuńDzięki, Reniu <3
UsuńCudowne okoliczności do wypoczynku, korzystaj i kolekcjonuj wrażenia:-)
OdpowiedzUsuńNależało nam się ;) Skorzystałam, ile się dało ;)
UsuńDobry urlop nie jest zły. I dobry ciuch też jest ok :). Fajnie tam masz, miłego.
OdpowiedzUsuńZawsze jadę tam, gdzie wiem, że fajnie :D
UsuńByłam tam rok temu we wrześniu i to był jeden z lepszych urlopów na 9 pobytów w tym kraju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ja rok temu we wrześniu wakacjowałam na wybrzeżu rumuńskim :D
UsuńWszystko mi tu pasi... Spódnica godnie reprezentuje nasz kraj za granicami:))
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj!!! I kremu z filtrem używaj;))
No ba! ;) Jestem zakochana w tej spódnicy <3 Odpoczywałam, używałam, wróciłam :D
UsuńCieszę się, że odpoczęliście po swojemu.:)
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie... Pierwsze zdjęcie - CUDNE!!!
Kieca świetna. Kiedyś babcia uszyła mi podobną. Uwielbiałam ją, jeszcze później Ania w niej śmigała. Potem gdzieś kieca przepadła. Fason jak widać ponadczasowy.
Pamiątka - bardzo pasuje do reszty.
My jeszcze nie dotarliśmy w te strony. A widzę, że warto.:)
Moc pozdrowień. Łapię powoli oddech. Odpiszę...
Trochę za krótko, trochę za mało. Ale nie dało rady inaczej, lepsze to niż nic. Czerpałam ile mogłam ;) Polecam Bałkany, szeroko i głęboko ;) Co do spódnicy - podobne pamiętam z lat '80, kiedy byłam w podstawówce. Szyte z pieluch albo dżinsopodobnych tkanin. Nie spodziewałam się po sobie, że wrócę kiedykolwiek do takiego fasonu. Ale mnie wzięło na spódnice, tak ogólnie ;)
UsuńStylówa jak najbardziej wakacyjna :D!!!
OdpowiedzUsuń.... ach te góry ;)!!!
No ba ;)
Usuń