Teletubisie mówią wam Hejo! 😀😊😆
marynaszcz - New Yorker
tregginsy - Biedronka
obuwie - Dr. Martens
torboworek - CCC
czapka - hand made
Pole golfowe:
Pole uprawne:
Okolica:
A propos Dnia Kobiet. Jak pokazywałam na instagramie, dostałam od męża misia. Wojtek od Wojtka:
😀😋
Naprawdę fajny ten płaszcz! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńBardzo pożyteczny, się okazuje :)
UsuńProszę jaki praktyczny prezent :-) Fajny oversizowy płaszcz.
OdpowiedzUsuńKtóry? Płaszcz czy piwo? ;)
UsuńFajny ten Wojtek. Jeden i drugi. Płaszczomarynarka jest świetna. Dobrze Ci w niej.
OdpowiedzUsuńNo, faaajny ;)
UsuńDzięki :)
Rzeczywiście krajobraz teletubisiowy 😁 Lubiłam oglądać te bajkę z synem, jak był jeszcze malutki, wiele lat temu... A plaszczykomarynarka fajowa. Tylko ten kolor jakiś taki mało telwtubisiowy 😉
OdpowiedzUsuńTeż lubiłam, daaawne dzieje.
UsuńBo ja nie Teletubiś, żeby w teletubisiowych kolorach śmigać :D
Marynaszczo-płąszczarki bardzo przydatne. I po ca ja wyrzuciłam taki podobny jakiś rok temu? Już zapomniałam o tym nieszczęściu i znowu mi przypomniałaś :( . hahaha . PozdrawiambBardzo teletubisiowo - ;) - Margot :)
OdpowiedzUsuńA bardzo! Śmigam non stop.
UsuńNo po co wyrzucałaś?! :D
Takie codzienne zestawy są najfajniejsze:)))super płaszczyk:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTeż tak sadzę ;) :) :) Uściskuję :)
Usuńpłaszczyk vel marynarka (albo odwrotnie;) ) totalnie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńWiem tylko, że w moim :D
UsuńŚwietna ten "marynaszcz" :) Kompletnie 'asombroso' :D Hihi <3
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie: moda97blog.wordpress.com
Hahaha, no świetny :)
UsuńWpadnę, dzięki :)
Kurcze świetny ten Twój "marynaszcz". Klasyka w cenie. Mega mi się podoba. Krajobraz teletubisiowy jest super, tylko czekać, aż się któryś wynurzy zza pagórka :)
OdpowiedzUsuńTaki po prostu. Był wychciany. Ale i tak nie planowany. Niespodzianka ;)
UsuńDokładnie! Ale bym chciała, żeby wylazły! Byłoby: tuuuliiimy :DDD
Krajobraz faktycznie teletubisiowy :) Płaszczo-marynara świetna i takie piwko od Wojtka, no no...:) musze swojemu Wojtkowi pokazać, że takie piwo jest, a historia misia Wojtka jest fajna :)
OdpowiedzUsuńNo :D
UsuńAle to piwo w smaku, tylko dla hardcorów! Mięta z chmielem, gorycz mega. Dla chmielowych smakoszy. Szok wręcz (a ja zaprawiona w piwnych bojach) ;)
Ładne okolice tam macie. :)
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, to nie moje okolice; trzeby podjechć ze 20 kilometrów (a może więcej...nie mam wyczucia) ;)
UsuńPatrze i podziwiam :)) Podziwiam i patrze :))) uwielbiam ubrania w rozmiarach "wielkich" :))) waskie spodnie i czapka i masz najlepszy look z najlepszych :))) a jeszcze ciezkie buty i masz stylizacje z Mediolanu,Berlina czy Londynu :)))Tak lubie i tak mi sie podoba :)))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRozmiar wielki, a napisane że S. Bo męska rozmiarówka. Lubię takie proste męskie fasony. Czy z Mediolanu itd, to nie wiem, ale wiem, że 20 lat temu też tak lubiłam ;) :D
UsuńFajny prezent dostałaś, mąż się spisał na piątkę. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Mam najfajniejszego męża pod Słońcem, Księżycem i wszystkimi gwiazdami :D
UsuńDzięki :)
Serdeczności :)
Hehehe, też lubię męskie trendy na Dzień Kobiet:D
OdpowiedzUsuńOdjazdowo wyglądasz! Płaszczycho godne! Mąż się postarał:))
Rany... Był czas, że syn mój non stop te Tubisie oglądał... Kiedy to zleciało!
P.S. Ten z torebką nie wpłynął na jego orientację;))
Męskie lubię na większość dni :D
UsuńWyglądam tak najczęściej na co dzień. Żadnego strojenia! ;)
Tak, mój też. Pamiętam doskonale, on też. Właśnie, kiedy to zleciało, gdzie to moje małe słodkie synusiątko??? :D
Marynara super jest... miś Wojtek ma gest (a jak coś zawsze może sobie marynarę pożyczyć ;)).
OdpowiedzUsuńPiękne plenery pokazujesz :)!!!!
P.S. Na Teletubisie mam uczulenie ;) wrrrrrrrr....
UsuńTeraz na tapecie jest Baranek Shaun ;)
Nie pożyczy, bo on takich na sobie nie lubi. Wojtek najchętniej w ciuchach roboczych :D
UsuńPlener - zawsze na wiosnę tu wpadamy, od kiedy odkryliśmy, 100 lat temu. Jakiś taki klimat miejsca niezwykły, niepolski. Choć w golfa nie gram i wcale mnie nie ciągnie ;)
Uczulenie??? Teletubisie mówię buuuuuu :( ;) :D
płaszcz super - idealnie się w nim prezentujesz
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. Jak coś nam mentalnie pasuje, to i na grzbiecie dobrze się układa ;) :)
UsuńŚwietnie. Tak po Twojemu. Teletubisie wkurzające, jak większość tych bajek. My z wnuczka teraz ćwiczymy świnkę Pepę, brrr. Trudno, tak trzeba. A historie o Wojtku niedźwiedziu uwielbiam, jak wszystkich Wojtków których znam (przedział wiekowy od lat 8 do 60, ale wszyscy fajne chłopaki są). Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńDo Teletubisi mam sentyment, ale bajek ogólnie nie oglądam już od lat. Synuś mi z nich wyrósł ;) Ale fakt, że coraz głupsze i durne są. A historia niedźwiedzia Wojtka zupełnie niesamowita! I zgadzam się - Wojtki są fajowe!!! Buziaki :D
UsuńPłaszcz bardzo przypadł mi do gustu, lubię takie oversizowe stylizacje.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWidowiskowa okolica :)
OdpowiedzUsuńFajny płaszczy. Ty to umiesz się nosić! ;)
Jestem coraz większą lokalną patriotką, zachwycam się tym, co mam w zasięgu. Coraz bardziej i bardziej. :)
UsuńMiałam dużo czasu, żeby się naumieć ;)
Plenery piękne a płaszczyk bardzo na czasie. Nie dość że modny to i funkcjonalny, zastanawiam sie nad zakupem podobnego ;-)
OdpowiedzUsuńKapotka idealna ;)
UsuńStylizacja bardzo na czasie :)
OdpowiedzUsuń20 lat temu tez się tak "stylizowałam" (wtedy się ubierało). Tak, że ten ;)
UsuńŚwietna codzienna stylówka, uwielbiam takie zestawienia jak z Mediolanu na Tobie, bo sama się trochę nie czuję w oversizowych górach, ale przez tą naszą Renię Jaz popełnię jedną taką próbę i wcale nie do rurek, będzie więc ogromnie wszędzie ;)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńE tam, z Mediolanu. To swojskie klimaty, nasze ;) :)
UsuńAaaaaa! I patrzę super "torboworek" to przeczytam skąd, a Ty piszesz torboworek - CCC, nic sama nie potrafię wymyślić :)))Miłego! :)
OdpowiedzUsuńA, bo to chyba częste skojarzenie ;) :D
UsuńTaki płaszcz zawsze na czasie. Jest superasty!
OdpowiedzUsuńTeż tak sadzeę, bardzo prosty, praktyczny i jakiś taki z charakterem - o ile ubrania mogą mieć charakter :D
UsuńŚwietny płaszcz, prezent też niebanalny, nie jakieś tam czekoladki i kwiatki. Jak zwykle ładne zdjęcia i plenery
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że czekoladki rzuciłam, a kwiatki były - od synusia ;) :)
Usuń