Szachownica jest mi bliska, bo jest bliska mojemu synowi. Gra chłopak w szachy i jest w tym dobry. Szachownica to też sklep, gdzie przy okazji na szybko czynionych drobnych zakupów gwiazdkowych dla rodzinki, fajny ciuch wyhaczyłam. W kolejce do kasy podsłuchałam, jak pani przede mną dialogowała z panią sklepową o robieniu samym sobie prezentów. Ta spódnica jest właśnie takim podarunkiem. Ode mnie dla mnie. Zasłużyłam 😉
Czapka i sweTwór to hand made własny, już pokazywany. Reszta wszystkiego odzieżowego też tu bywała, po wielokroć.
Biżutki pierścionkowe. Ten środkowy ma około 30 lat, czasy podstawówki pamięta:
A pod choinką znalazłam też dla siebie to:
Książka zaczyna się mottem-pytaniem autorki: Drogi czytelniku, czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co by było, gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu? Czy dalej wierzylibyśmy w pogańskich bogów? Jak dzisiaj wyglądałoby nasze państwo? Zapraszam Cię w magiczną podróż do innej rzeczywistości...
To idę 😊 A dla Was Szczodrych Godów. Niech Wam się darzy. Z całego serca życzę 💗
Podoba mi sie. Calosc. Bardzo stylowo. Sivkowo. Spelnionych Godow zycze.
OdpowiedzUsuńPS - jest 8:33 rano, moje Mikolaje sie jeszcze nie obudzily. Czekam.
Bardzo dziękuję. To Sivkowo mnie najbardziej cieszy ;)
UsuńNo i jak tam, doczekałaś się??? :)
Świetnie wszystko się komponuje !
OdpowiedzUsuńDzięki :) :)
UsuńKoniecznie muszę tę książkę przeczytać. Spódnica mi się podoba, ale do Szachownicy nie chodzę. Nie lubię tej sieciówki. Tobie jednak pasuje. Szczodrych Godów.
OdpowiedzUsuńCo do książki, myślałam, że będzie bardzo poważnie, historycznie wręcz. A tu kupa zabawy, książka na film dla młodzieży by się nadawała.
UsuńNie znam na tyle tej Szachownicy. Weszłam, jak do innych sklepów, chyba pierwszy raz. I taki traf fajowy :D
Tobie również niech się darzy.
OdpowiedzUsuńSpódnica super, fają wyhaczyłaś a na prezent zasłużyłaś.
Super całość. Serdecznie pozdrawiam...
Obkupiłam wszystkich, to i mi się należało :D
UsuńDzięki :)
Stylizacja jak zwykle super ja też czasami robie sobie małe prezenty.Mam do ciebie pytanie w zeszłym roku w lutym zrobiłaś taki cudny biały sweterek czy moglabys napisać jak go robiłaś czy to są prostokąty czy na ramionach robiłas rzędy skrócone.Masz chyba jeszcze taki sam w wersji czarnej.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMusiałam poszperać po blogu, o który to sweter chodzi, ale biały robiłam tylko jeden, więc było łatwo ;) To prostokąt. Czarny był podobny. Właściwie wszystkie tak robię ;)
UsuńPrezent bardzo trafiony!
OdpowiedzUsuńNo, w końcu kto jak kto, ale znam ja swoje gusta, wiedziałam co mi się spodoba ;) :)
UsuńJaka zima !!!!
OdpowiedzUsuńSzachy - ja nie gram , ale grają moje panny :)
Z tatą ....
Projektują tez oprogramowania do Arduino ;)
To dla mnie juz kosmos ;) ale one nawet kumają o co chodzi ....
Twojemu Mikołajowi tez Arduino powinno sie spodobać - zwłaszcza jak dojdzie do poziomu budowy i oprogramowania do robota ....
Książka - cóż ja brnę przez Rosję Bolszewików - a dla relaksu - Bedzie Martyna Wojciechcowska , jak dotrze z Polski
Pozdrawiam cie zimowo
Zima raz jest, raz znika. Zmienna jak kobieta ;)
UsuńMój syn ojca swego ogrywa :D Gra w klubie, tylko tam ma równych sobie przeciwników i większych zawodników.
Bardzo podoba mi się ten Twój sTwór pruty!!! Spódnica też fajna i jak najbardziej utrzymana w Twoim SiVkowym stylu :)!!!
OdpowiedzUsuńI jaka piękna zima!!!
Zakochałam się w tej kiecce chyba. Jeszcze tu będzie i to szybko ;) :D
UsuńW szachy nie gram, ale spódnica bardzo mi sie podoba, zreszta jak cały zestaw. Ale zazdroszczę Ci tej śnieżnej pierzynki... u mnie za oknem deszcz i szarosć za oknem... Szczęścia na ten świąteczny czas!
OdpowiedzUsuńJa też nie. Duma z syna mi wystarcza w tym temacie :)
UsuńNie ma czego zadrościć, deszcz też juz popadał. Ale ja lubię i szarość i deszcz, co tam przyroda niesie ;)
Cały zestawik podoba i się, sweter fajnie zrobiony, kompetnie dla mnie abstrakcja jest robienie na drutach czegokolwiek :/ i podziwiam takie osóbki :) I nawet zima jest, no no... Dziekuję serdecznie za życzenia i Tobie życzę udanych i rodzinnych!!! :) O szeptuchach słyszałam, mam koleżankę która tym zajmuje się pokoleniowo, ciekawa sprawa. Nie wierzę ale ciekawie posłuchać :)))
OdpowiedzUsuńNauczyłam się w dzieciństwie robić na drutach, ale tak po łebkach. Tak naprawdę i po wieeelu latach przerwy, wzięłam się za robótki niedawno, już prowadząc bloga. I rozwinęłam pasję. Cały czas się uczę. Moją ideą jest wymyślanie, nie podpatrywanie jak robią inni, nie odgapianie itd. Cała radość moja w tworzeniu, nie odtwarzaniu. :)
UsuńJa dopiero teraz się dowiaduję, co to że szeptuchy. Generalnie, to jestem za tym, żeby żyć bardziej w zgodzie z naturą, wsłuchować się w siebie i takie tam. Aczkolwiek tak daleko zabrnęliśmy w tę cywilizację, że powrotu w 100% już nie ma. :) :)
Bardzo mi się podoba Twój prezent, uwielbiam regularne drobne printy i wzory, i ten Twój czarny sieciowy potarganiec, jakby poszły mu wielkie oka, świetny! Pozdrawiam Cię serdecznie i wciąż świątecznie :) Ola
OdpowiedzUsuńTa kiecka przyciągnęła mój wzrok właśnie tym wzorkiem :) No i bez-kolorowością. Uwielbiam takie... A sweter właśnie tak robiłam, puszczając oka. Tyle że wszystko pod kontrolą i w odpowiednim momencie nie pozwoliłam popruć się po całości. Taki myk ;) :)
UsuńSerdeczności dla Ciebie :)
No właśnie! Co by było?:D
OdpowiedzUsuńSzczodrych Godów!!!
A prezenty dla siebie samej też robię. Nauszniki se w Biedrze ekstra kupiłam i etui na telefon :D
Twoje szachownice i nie tylko fajoskie są! I zdjęcia niesamowite nastrzelaliście!!!
Syn Twój zdolniacha nie tylko w szachach:D
Byłoby super :D
UsuńTrzeba się rozpieszczać i robić sobie dobrze ;)
Zdjęcia z mężem robiliśmy. Marudziłam, że do d..y, ale może nie takie złe.
Wszystkie elementy idealnie do siebie pasują. Świetny zestaw.
OdpowiedzUsuńA książkę muszę kupić. Spodobał mi się ten początek.
Pozdrawiam :))
Bardzo dziękuję :) :)
UsuńPoczątek cudny. A potem czyta się łatwo i przyjemnie, mimo utopca, wąpierza, ubożąt itd :D
Świetne stylizacje, ten podarty sweterek jest bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) :) Sweter robiłam eksperymentalnie; nie sądziłam, że tak mi się w nim będzie fajnie i często chodzić.
UsuńBardzo fajna spódnica, też wpadłaby mi w oko, książki nie znam, oglądałam film pod tym tytułem, ale czy to, to samo? Bardzo podoba mi się sweterek, taki dziurawy, lubię takie.
OdpowiedzUsuńTo nowa książka, nie sądzę, żeby ktoś już zrobił film na jej podstawie (ale chętnie bym taki obejrzała) :) A sweter już tu pokazywałam, zaraz po zrobieniu, chyba w lipcu.
UsuńBardzo fajny prezent sobie zrobiłaś:)))cały zestaw śliczny:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :D Dzięki Reniu :):):)
UsuńSpódnica ładna, ale SweTwór przepiękny, oryginalny i taki buntowniczy. Wszystko, jak zwykle pięknie ze sobą zestawiłaś.
OdpowiedzUsuńNo, czuję się w nim prawie jak Johnny Rotten :D
UsuńWczoraj zahaczyłam o ten sklep przypadkiem, szukając konkretnie szarego swetra i się zdziwiłam, że takie fajne rzeczy można tam znaleźć.
OdpowiedzUsuńJa tam też przypadkiem. I chyba wrócę ;)
UsuńI niech tobie się darze w tym nowym roczku :) a takie prezenty "od siebie" są najlepsze, też to już opanowałam ;D śliczna spódniczka i śliczne hand made-y :)
OdpowiedzUsuńNiech się darzy :) :)
UsuńPewnie, że tak.
Dzięki bardzo, buziak :*
Sivko, niech Nowy Rok u Ciebie zamota, omota, umota, namota samego dobrego pięknego i ciepłego.
OdpowiedzUsuńNiech Ci się darzy samo dobro teraz i na wieki ...
Kreacja fajna, ale nie ma to jak róż :) na włosach oczywiście ;)
Niech się ;)
UsuńRóż? Śladu po nim nie ma ;)
Spódnica świetna, ale swetWór jeszcze świetniejszy:)
OdpowiedzUsuńPięknego Nowego Roku!
No, mam taką nadzieję ;) :)
UsuńPięknie dziękuję i wzajemnie dla Ciebie!
No super, ale jakoś mnie zimno obleciało, gdy Cię tak na tym śniegu bez kurtki widzę ;)
OdpowiedzUsuńMam wprawę w kilkuletnim sterczeniu na mrozie. Czego się nie robi, żeby się pochwalić swoją robotą :DDD
UsuńSuper prezent sobie zrobiłaś, spódnica jest świetna! I ogólnie szarości ładne i cały zestaw fajny:) Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na Nowy Rok! Dużo zdrówka!
Dzięki :)
UsuńWzajemnie dla Ciebie :) :)
Właśnie natrafiłam na Twój blog i mogę tylko powiedzieć REWELACJA - co za pomysły, co za styl !!!! - jestem oczarowana :) . Również prowadzę blog, zapraszam w wolnych chwilach www.iameverywoman.eu . Tymczasem Szczęśliwego Nowego Roku - olśniewających pomysłów i cudnych sesji - pozdrawiam serdecznie - Margot
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!!! Dodałaś mi skrzydeł tym komentarzem. Coraz trudniej przychodzi mi się zebrać, bo posta zrobić. A takie słowa, to wiatr w żagle <3 Wzajemnie Szczęśliwego Nowego Roku. Oby nam się ;) :) :) I oczywiście idę do Twojego bloga!
Usuń"Szeptucha" - super książka :)
OdpowiedzUsuń