U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 4 września 2016

Mazury. Kętrzyn.

 Kętrzyn, Ryn, Węgorzewo, Giżycko, Sztynort. Kwatera główna Hitlera w Wilczym Szańcu. Łosie. Jeziora. Lasy. Urocze zakątki, wąskie drogi. Morenowy krajobraz. Świeże powietrze. I tylko dwa dni. Ale lepszy rydz niż nic. A na koniec zdobyliśmy Grunwald ;)  


 Spontaniczny outfit. Bo w kętrzyńskim Tesco kupiłam kieckę F&F na przecenie. Cudna jest, zamaszysta, ze sztywnej bawełny. Z kieszeniami i halką. Do szmacianych tenisówk jak znalazł. I bluzki tył na przód:

  

Wilczy Szaniec ( te zdjęcia robił Wojtek, mąż mój):


Łosie przy drodze do Rynu. My gapimy się na nie, one na nas:


Ech...


Rzut oka na kętrzyński zamek krzyzacki:


Takietam wypatrzone:


Czasem słońce, czasem deszcz... 


A jak deszcz, to jaskółki nisko latają ;)


Joł joł, madafaka ;)


 I na sam koniec Grunwald w upale. Rozumiem już, jak się tam na polu czuli Krzyżacy. Ale zero współczucia :P


 I tym postem wakacje 2016 uważam za zamknięte.
   

39 komentarzy:

  1. Już u Grażynki tej spódnicy zazdrościłam, to i Tobie pozazdroszczę:).
    A Mazury piękne mamy, co:)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne i takie kojące. Niestety za każdym razem, kiedy tam byłam, byłam krótko... Z nadzieją, że uda się na dłużej i na prawdziwe leniuchowanie nad jeziorkiem.

      Usuń
  2. Wszystko na tych Mazurach mnie się podoba. Kiecka także. Pozdrawiam cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z płaskimi bucikami chyba ta spódnica wygląda najlepiej. Ja miałam sandałki ale tę opcję z tenisówkami tez wykorzystam :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, obcas do niej to takie oklepane... Poza tym mam fazę na płaskie i nie mogę nawet patrzeć na obcasy. :D

      Usuń
  4. Cudne wakacje miałaś Siveczko. Dziękuję za wszystkie relacje z podróży. Masz niesamowity dar do robienia świetnych relacji. Czułam się jakbym Wam towarzyszyła. Fajnie, że byliście na wschodzie. Moje klimaty. Dobry kierunek, bo mało popularny i zawsze to jednak przygoda. Pozdrawiam Danka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję, że prześledziłaś :) Za dobre słowo pochwalne też. Lubię to robić, chyba się minęłam z powołaniem, powinnam zostać dziennikarką, reportażystką, włóczyć się po świecie i pisać o nim ;) Przygoda była. Nie o wszystkim jeszcze napisałam, już chyba nie napiszę. Ale działo się, działo i dało mi dużo do myślenia, sporo nowej wiedzy i inspiracji do dalszego zgłębiania tematów. :) :)

      Usuń
  5. Jak zwykle super fotki, jest moc, a nasz kraj jest taki piękny. Stylóweczki obie super, spódnica szczególnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. O.. wróciłaś z Białorusi. Śledziłam całą wycieczkę, tylko czasu na komentowanie brakło.
    Byłam bardzo ciekawa Twoich wrażeń, bo z opowiadań znajomego, który tam bywa wiem, że jest tam zupełnie inaczej niż media to przekazują.
    Super kiecka, też bym w takiej chodziła i do tenisówek jak fajnie pasuje.
    W Polsce też parę ciekawych przyrodniczo-historycznych miejsc odwiedziliście.
    Kapitalna podróż, trochem zazdroszczem :)...ale może kiedyś.....i ja się wybiorę..
    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróciłam już dawno, posty robiłam już po powrocie. Mentalnie też już wróciłam :) Tak, jest zupoełnie inaczej niż się ludziom to przedstawia. Nie ma co słuchać tego, co w telewizjach podają, w każdych.

      Usuń
  7. W sukience wyglądasz fantastycznie:)))piękne zdjęcia:)))zawsze coś fajnego wypatrzysz:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. pierwsze zdjęcie świetne - widać uśmiech i pozytywną energię!
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  9. O ile nie podoba mi się połączenie tenisówek ze spódnicą , to u Ciebie pasuje to idealnie. No nie mogę się napatrzeć!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie przekonało, bo wygoda i w ogóle lubię takie niestaranie się, niewystrojenie; jak za dzieciaka, byle jakie buty do byle jakiej kiecki i już. A nie to co teraz... dobieranie dodatków, wymyślanie, cudownanie, to nie, tamto nie... I kto to mówi, ta co ma bloga szafiarskiego :))

      Usuń
    2. Najważniejsza jest szczerość i pokazywanie tego, co nam w duszy gra. A wakacje, to taki czas, kiedy można zaszaleć, odejść od swoich przyzwyczajeń, wypróbować coś nowego.

      Usuń
  10. No to Ci powiem, że jestem pod wrażeniem - dwa dni i tyle miejsc?! Jak zwykle cudne zdjęcia i niemal magiczne miejsca. Aż Wam trochę zazdroszczę tej szalonej wyprawy. Kojące widoki. I Ty szalona, piękna i pełna pozytywnej energii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo się przemieszczaliśmy przez cały czas. To dlatego, że nie stacjonowaliśmy w zbyt klimatycznym mazursko miejscu - bo w zwykłym hotelu. Chcąc poczuć klimat, trza było się kręcić tu i tam :D
      Energia wynikająca z cudownych chwil razem, świadomości zbliżającego się końca sielanki. Typowe łapanie chwil na ile się umie :)

      Usuń
  11. Ach, dawno nie byłam na Mazurach, ale w latach 90. bywałam często :) Świetne zdjęcia i zestawy. Wyglądasz pięknie i bardzo dziewczęco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem jakiś czwarty raz, ale zawsze na króciutko :(
      Dziękuję bardzo :)

      Usuń
  12. Tylko Grunwaldu jeszce nie widziałam. Takie spódnice wiszą jeszcze w naszym Tesco. Może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze popatrzeć na swoją codzienność z perspektywy wakacyjno-turystycznej. :) Tym bardziej, że niektóre miejsca ze zdjęć mijam kilka razy dziennie. Tylko nigdy nie mam czasu, żeby się przy nich zatrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie gadaj, że byłam tak blisko Ciebie... Bo przemknęła mi kilkakrotnie myśl, czy Ty aby gdzieś się nie ukażesz przypadkiem! ;)

      Usuń
    2. Bardzo blisko :) W "moim" Tesco kupiłaś spódnicę :D Moje życie codzienne krąży między Kętrzynem, Węgorzewem i czasami Giżyckiem :)

      Usuń
    3. Bo ja lubię mieszkać w najładniejszym miejscu :D

      Usuń
  14. Spodniczka miodzio i oltfit madafaka tez ;)!!!
    Fajne migawki :) moze w przyszlym roku pokrecimy sie w tych okolicach :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D

      Mam chęć na więcej; głównie na dłużej i na spokojnie w jednym miejscu tamże ;)

      Usuń
  15. Fajna wycieczka, uwielbiam zwiedzanie!!! Krótko, ale sporo widzieliście!!! Łosie jak się gapią! ;) Super fotka z wiatrakiem! Kiecka niebanalna, superowa!!! :))

    OdpowiedzUsuń