Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
...ni z pietruszki. Zrobiłam synowi do szkoły. Taki mus. Gruszka i jabłko. Z włóczki, szydełkiem. Dostałam szóstkę :D
Mały update z dnia 5.XI.2015: Nie tylko dostałam szóstkę, ale też wygrałam owymi owocami konkurs i zdobyłam nagrodę. Tak więc, rodzice uczniów - pomagajcie swoim dzieciom w konkursach szkolnych. Opłaca się :P
Jesteś Mistrzynią! :) Powinnaś dostać 6 z plusem :) Są cudne! To schrupania, no może i do wypicia... My wczoraj raczyliśmy się musem pomidorowym z pietruszką - też pycha. Jak ogarnę dzisiaj wszystkie ważne sprawy, to wreszcie odpiszę. Pamiętam... i ciepło o Tobie myślę. Moc uścisków.
Syn przyszedł któregoś dnia ze szkoły i mówi, że pani od przyrody ogłosiła konkurs, trzeba zrobić polski owoc " z czegoś". Dla mnie z czegoś oznacza tylko jedno, włóczkę. No, to się pobawiłam ;)
Szkoła jest the best, a rodzice debeściaki :) mąż dostał 4 za karmnik dla ptaków i ze 3 lata miał do mnie pretensję, że za łatwy wymyśliłam; ja za sałatkę z kiszonej kapusty z pomarańczami ( polecam ) dostałam 5, ale nasza latorośl za kanapkę ze szczypiorkiem i szynką ( w tej kolejności na chlebie) już tylko 3 - pani nie poznała się na męskim podejściu do jedzenia :) Najbardziej kocham szkołę mojego dziecka za to że przeminęła z wiatrem.
E, musu(he he) nie było, sprawa nieobowiazkowa, miałam chwilę wolną, to zrobiłam. Zbierać pochwały mogę zawsze i od wszystkich, w szkole też, czemu nie :D
Ciepły, przytulny i bardzo ładny mus:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) :)
UsuńJesteś Mistrzynią! :) Powinnaś dostać 6 z plusem :) Są cudne! To schrupania, no może i do wypicia...
OdpowiedzUsuńMy wczoraj raczyliśmy się musem pomidorowym z pietruszką - też pycha.
Jak ogarnę dzisiaj wszystkie ważne sprawy, to wreszcie odpiszę. Pamiętam... i ciepło o Tobie myślę.
Moc uścisków.
Syn przyszedł któregoś dnia ze szkoły i mówi, że pani od przyrody ogłosiła konkurs, trzeba zrobić polski owoc " z czegoś". Dla mnie z czegoś oznacza tylko jedno, włóczkę. No, to się pobawiłam ;)
UsuńJa też czasami dostaję jeszcze szóstki. Owoce są jak prawdziwe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMatki ciągle się uczą ;)
UsuńA teraz zmienić to w kolczyki! Albo inną ozdobę ludzką! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś dziergałam ludziki, ale były bezkształtne i nie tak sympatyczne jak Twoje owoce.
No nie da rady, rozmiarem przerastają prawdziwe :D
Usuńale apetyczne :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńOwocki smaczniutkie ;) świetny pomysł miałaś. Ja bawię się ostatnio z filcem z dziećmi w szkole, frajdę mają :) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPomysł narzucony z góry, ja tylko przełożyłam go na włóczkwe cosie ;)
UsuńDo schrupania:))) Bo musów nie lubię;))
OdpowiedzUsuńU mnie owocki w każdej postaci :D
UsuńWiem:D
UsuńSzkoła jest the best, a rodzice debeściaki :)
OdpowiedzUsuńmąż dostał 4 za karmnik dla ptaków i ze 3 lata miał do mnie pretensję, że za łatwy wymyśliłam;
ja za sałatkę z kiszonej kapusty z pomarańczami ( polecam ) dostałam 5, ale nasza latorośl za kanapkę ze szczypiorkiem i szynką ( w tej kolejności na chlebie) już tylko 3 - pani nie poznała się na męskim podejściu do jedzenia :)
Najbardziej kocham szkołę mojego dziecka za to że przeminęła z wiatrem.
E, musu(he he) nie było, sprawa nieobowiazkowa, miałam chwilę wolną, to zrobiłam. Zbierać pochwały mogę zawsze i od wszystkich, w szkole też, czemu nie :D
UsuńTakie musy, to pierwsza klasa, uwielbiam! A włóczkowe owoce doskonale odwzorowane z natury - świetna robota, zasłużona szóstka:-)
OdpowiedzUsuńNo, podstawa systemu jedzeniowego u mnie i pole nieustających eksperymentów i otwierania się na nowe połączenia i smaki :D
Usuńsmakowite te musy!
OdpowiedzUsuńprzepadam za gruszkami!
Mus jedzeniowy de facto jest ze szpinaku, banana, jarmużu i jeszcze czegoś tam, nie pamiętam :D
UsuńNie no taki mus to ja rozumiem! A szóstka całkowicie zasłużona :)
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana ;)
UsuńPowinnaś dostać dwie szóstki bo owocki są śliczne:)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńA tam, nie liczyłam nawet na jedną, myślałam, że nie przejdzie praca rodzica ;) :D
UsuńWłóczkowe owoce pierwsza klasa :-)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńAle bajer!!
OdpowiedzUsuńEfekt nawet mnie zaskoczył, nie wiedziałam, że potrafię :D
UsuńSzosteczka w pelni zasluzona! Owocki smakowite i precyzyjne:) Sa naturalnej wielkosci? Super..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Mniej więcej naturalne :) :)
UsuńDla mnie powinno być 6+. Świetne owocki :D!!!
OdpowiedzUsuń