U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 19 kwietnia 2015

Turkusiak

 Kocurek wespół zespół z Yarn Art Jeans. Połączyłam dwie te turkusowe nitki, żeby zrobić podgapiony od Tej Pani fason. Wzór sama sobie narzuciłam. Liczba oczek na oko. Temat zamknięty ponad miesiąc temu, ale okazja do prezentacji dopiero teraz. Ni to pulower, ni to tunika, ni to sweter, ni to poncho. Turkusiak:

 Inny turkusiak z Yarn Art Jeans, szydełkiem wykonany. Serwetka z motywem sercowym. Na sprzedaż ;) 

46 komentarzy:

  1. The sweater is beautiful, and the look is very good.

    You can visit my blog at:
    http://sensecorbata.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny kolor! bardzo ożywia karnację, sama lubuje sie w podobnych barwach. no i pieknie ci wyszedl ten turkusiak-ocieplak w sam raz na polska wiosne. do serwetki tez wzdycham ach..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serwetka na sprzedaż, więc jeśli sobie życzysz, to pisz ;)

      Usuń
  3. Wiesz co? Śliczne Ci to wyszło. Kolor, wzór i fason, wszystko fajnie zgrane:) I z rurkami tworzy świetną całość:) A sukienka faktycznie z pianki ale takiej cieniutkiej, fajnie się nosi no i nie gniecie dla mnie na plus;) Miłej niedzieli :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zadowolona :) Jeszcze coś zrobiłam ubraniowego w tej kolorystyce, ale to na bliżej lata :)

      Usuń
  4. Ja kompletnie nie znam się na tego typu robótkach, ale podziwiam takie osoby, które to potrafią, bardzo lubię tego typu rzczy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też. Mam szacunek, wiem ile nakładu pracy wymaga rękodzieło :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Delikatny turkus świetnie komponuje się z szarościami. Podziwiam od jakiegoś czasu Twoje dzierganie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, próbowałam z czernią i dźinsem, ale z szarością najbardziej fajnie :) Zwłaszcza że to taki chłodniejszy odcień turkusu.
      Miło mi bardzo bardzo bardzo :) :)

      Usuń
  6. Super Ci to wyszło. Świetnie, że umiesz sama robić na drutach. Ja kiedyś robiłam, a teraz mi się nie chce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Też się cieszę, mogę tworzyć co chcę i ignorować ofertę sklepową ;)

      Usuń
  7. Nie przepadam za turkusem, ale Ty potrafisz mnie nawet do tego koloru przekonać :-) Super tuniczka w połączeniu z szarościami i szarym tłem - pięknie! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Turkus w chłodnym odcieniu - lubię, tak jak wszelkie błękity, gołębie odcienie. Moja kolorystyka na widok której dobrze mi się robi :) :) Dzięki :*

      Usuń
  8. Szkoda, że wzoru bliżej nie pokazałaś... zaje...fajny jest ten/ ta tunika... :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne buciki i sweterek !!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    www.boograniczanastylkoumysl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejne arcydzieło Twoich rąk. I wzór i fason, i kolor bardzo w moim guście :-) Zdolniacha z Ciebie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za aż taką pochwałę. Serce rośnie i chce się dalej coś robić :) :) :) Uściski :)

      Usuń
  11. Wyszło pięknie! Kiedyś miałam turkusowy sweter, raz w życiu:) Nie wiem dlaczego nie lubię tego koloru na sobie, a przecież ładny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) No, każdy ma taki kolor, który teoretycznie ładny, ale się go jakoś nie lubi. Ja mam większość takich :)))

      Usuń
  12. Pięknie ci wyszedł sweterko- tuniko-pulower! Jak zwykle kolor idealnie dobrany do ciebie. Można się tylko zachwycać, co czynię od paru chwil:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :) :) Tak, postanowiłam już jakiś czas temu robić tylko w takich barwach, w których się odnajduję, które czuję. :)

      Usuń
  13. Jeszcze trochę długości i byłaby sukienka:-) Wzór jest piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takiej też możnaby wyskoczyc. Jak znam życie i zachowania robótkowych dziełek, to się wydłuży.Będzie sukienka :D

      Usuń
  14. To jest kolorek, który towarzyszy mi nieustannie od lat. Raz z większym, a raz z mniejszym natężeniem :) Bardzo lubię też bizuterię w tym kolorze:) Widze tobie też słuzy znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Po nitce do kłębka - od ciebie do Tej blogerki stamtąd do Eleny Kuzminy i ... Oniemiałam ... Dziewczyna wydziergała oversizowy płaszcz ...cuda dziewczyny robiecie !!! Wszystkie !!! Kazda tuniko- poncho superowe , każde inne :)

    Dobra napisze turkusowe najmniej mi sie podoba , ale może dlatego Nie jest mój ulubiony kolor - szary kupuje bez zastrzeżeń ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudotwórczyń jest wiele. Tym bardziej się chce dalej działać w tym temacie.
      Może Ci się nie podobać aż tak jak mnie, wszak to praca, którą wykonałam "pod siebie". A szarości mam tak wiele wyhendmejdowanych, że tym razem postawiłam na coś innego, co jest mi bliskie :D

      Usuń
  16. O, fajnie, że Cię zaraziłam:-) Ten fason szalenie mi się podoba. Nie udało mi się uzyskać takiego efektu jak w pierwowzorze więc jeszcze będę go ćwiczyć, ale pewnie dopiero jesienią.
    Twoja turkusowa wersja też mi się podoba, fajny wzór:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to świetna opcja :) Też jeszcze coś zrobię w tych klimatach, tylko myślę, żeby krócej i szerzej.
      Dzięki :)

      Usuń
  17. Kolor taki to mi sie z wakacjami kojarzy, cieplym morzem, z hiszpanskimi wybrzezami... ale pieknie.... No i w formie idealny ten sTwor, takie niewiadomoco to ja lubie najbardziej, bo daje nieskonczone mozliwosci noszenia:)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiem, tak się ludziom kojarzy. Mnie nie :D

      Usuń
  18. Turkusiak - unikatowy i indywidulany, zrobiony ma miarę własnego "ja"! W czasach seryjnej produkcji wszystkiego dostępnego na wyciągnięcie ręki ciężko o takie rzeczy. Super kolor, super długość, super fason!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie to napisałaś! Ciuchy z sercem robione zawsze lepsze od masówki. To z resztą tak, jak ze wszystkim innym ;) Nie sztuka iść do sklepu ;)

      Usuń
  19. Turkusiak wyszedł świetnie!!!! Podoba mi się ten kwadratowy ścieg!!! Masz Ty, dziewczyno talent :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :*
      Ścieg mój jeden z ulubieńszych :)

      Usuń
  20. Wyszedł bezrękawnik w świetnym kolorze...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezrękawnik to mi się kojarzy z kurtkami puchowymi bez rękawów ;)
      Dzięki :)

      Usuń
  21. Dla mnie to czarna magia i magia dosłownie jak z włóczki wychodzą takie cudności. Kolor piękny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę to magia. Ale jak się ją rozkmini, to "tylko" praca ręczna :) :)

      Usuń
  22. Mógłby być też Mięciakiem:D
    Fajnie go wyturkusiłaś:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mógłby, gdyby był z miętowej. Ale nie jest :D

      Usuń
  23. kolor jak huragan! choć jak dla mnie - góra zbytnio
    rozbudowana - ale żem wielokilogramowa, zawsze
    widzę zagrożenia dla sylwetki :)))
    serwetę w serducha ODGAPIAM!!!
    ( będzie fajny dywanik dla moich lalek)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E, deliktany, łagody kolor, najchłodniejszy odcień turkusu, jaki znalazłam :)
      Ha, faktycznie dla lalek jako dywanik idealna. Odgapiaj, ja też odgapiłam :D

      Usuń