U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 27 kwietnia 2014

Mitręga wspomnień

 "Wszystko jest we mnie obecne. Moje wspomnienia mają twarz i ręce. Nagle mnie dotykają. Jest ich za dużo. To nieprawda, że wspomnienia się przywołuje. To one nas przywołują."  Kazimierz Brandys "Inkarno"

 Mitręga wg definicji stąd to marnowanie czasu, mozolna męcząca praca, wysiłek, trud, orka, mozół, mordęga, kierat, katusze, fatyga, znój, niewygody, daremnie tracony czas. Mitręga to taka rzeka. Mitręga to wieś. A tam jest przystanek. Mitrężyć - odwiedzić ten przystanek i pozować do zdjęć :D

tunika - H&M
spodnie - lokalny sklep
buty - ccc 
torebka - lokalny sklep
kolczyki - tekturowe pudełko ;)
bransoletki - Castorama :D :D :D

 A teraz coś przeciwnego do mitręgi, czyli sama przyjemność. Zero mozołu! Zostałam poproszona przez Magdę z bloga Noszę co lubię o udzielenie odpowiedzi na 11 pytań. Czemu nie, trudne nie są :D
  
1. Jak myślisz skąd w Tobie potrzeba prowadzenia bloga? 
Z próżności :D 

2. Czego najbardziej by Ci brakowało, gdyby odebrano Ci Twojego bloga?  
Możliwości wyżycia się bardzookołoartystycznopodobnego. Lubię coś tworzyć, a całe zamieszanie przy "produkcji" posta jakimś tworzeniem jest. 

3. Czy blog zmienił w jakiś sposób Twoje życie? Jak? 
Coś zmienił. Otworzył mnie na inność inna niż moja. Na wirtualne bytowanie, którego kiedyś byłam zagorzałym wrogiem :D 

4. Napisz pięć pierwszych, naprawdę pierwszych i spontanicznych, skojarzeń ze słowem "moda". 
Nie lubię słowa moda. Od nastolęctwa się buntuję przed byciem modną. Moda, to powino być wdrażenie nowych rozwiązań, wychodzenie poza szablon. A kojarzy się z dzikim pędem za nadążaniem za posiadaniem lansowanych w danym sezonie fasonów.     
5. Co myślisz, kiedy patrzysz na polskie ulice (w sensie modowym). 
Zależy gdzie te ulice. Jeśli w miejscowości, w której mieszkam, to: nuuuuda

6. Czego nie może zabraknąć w Twojej szafie? 
Dresowych szarych portek, dżinsów, czarnego i szarego podkoszulka. I własnoręcznie wydzierganej sukienki! 

7. Gdybyś musiała podczas pożaru ratować jedną rzecz z Twojej garderoby, co by to było? 
Własnoręcznie wydziergana sukienka. 

8. Czego nigdy, przenigdy nie włożysz? 
Gdzie? Haha, żartowałam :D
Futra zdartego ze zwierzęcia. Przenigdy! 

9. Na co najczęściej narzekasz? (w sensie modowym) 
Nie narzekam w tym sensie, staram się w żadnym:) Jeśli już coś mnie wnerwia, to zrzynka i strojenie się w cudze piórka.  

10. Czy jest coś, co drażni Cię w innych blogach? Co to? 
W blogach szafiarskich - jest. Coraz więcej tego. Nieszczerość. Nachalność. Słodkopierdzeniowatość. Skupianie się na lansie. Błędy ortograficzne. Pisanie o zwykłych ubraniach traktatów filozoficznych i banalne porady pseudostylistyczne.

11. Gdyby ktoś podarował Ci 20.000 zł na rozwój Twojego bloga, w co byś zainwestowała? 
Kupiłabym sobie szafę :D I obiektyw do aparatu.

55 komentarzy:

  1. 100% Sivki w Sivce, takie skojarzenie po serii pytań:)
    piękny przystanek, chyba kupię farbę i odmaluję ten na J. pod kolor sukienki ,,,jak już wymyśle kolor...ale wtedy to już na 100 mnie zamkną w lokalnym psy. nie dość, że biega, do lasu zamiast z koszykiem do z aparatem chodzi i grzybom i mrówkom zdjęcia robi to jeszcze artystyczne szaleństwo.......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo trzeba pisać prawdę, to co się myśli, nie wstydzić się i nie mizdrzyć.

      Nie zamkną :D

      Usuń
    2. kto wie, w kraju dżenderów i innych absurdów wszystko się zdarzyć może;-)

      Usuń
    3. Ale Ania w Luksemburgu żyje :D

      Usuń
  2. Siwuszko droga, jestem w pełni usatysfakcjonowana. Szczególnie dziękuję Ci za punkt 10, no toż to same mądrości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne odpowiedzi. Wyżycie się bardzookołoartystycznopodobne jest bardzo potrzebne. Ja w innych blogach nie lubię fabryczności, taśmowego pochodzenia. Niektóre są tak do siebie podobne, że trudno cokolwiek na ich temat powiedzieć.

    Jak Ty to robisz, że wszystko Ci zawsze pasuje kolorystycznie, tematycznie i pod każdym innym względem?

    OdpowiedzUsuń
  4. 'mitrężysz\ się wdzięcznie i płodnie ostatnio :D
    p.s. czwartą odpowiedź z ust mi wyjęłaś :D
    :- *

    OdpowiedzUsuń
  5. A co se będę żałować :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bransoletka nad łokciem wygląda bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mądrze :* i jak zwykle fantastycznie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  8. O matko!! Przeczytałam Twoje wypowiedzi i myślę sobie jakież ja mam wnętrze ubogie!! Nie szafy, swoje własne:(
    Podoba mi się Twoja tunika i pewność siebie z jaką pozujesz!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj no, nie gadaj tak! Jesteś złota kobita! A ja po prostu za dużo walę takich tekstów, przez które tracę sympatę niektórych (ale nie wpłynie to w żaden sposób na zaprzestanie walenia takich tekstów) :D

      Pewność siebie? Hahaha:D Żebyś Ty widziała jak zwiewam po takim cykaniu fotek, mamrocząc pod nosem: "ale obciach" :))))))

      Usuń
    2. No wierzę że czasem można mieć przegwizdane za szczerość ale uważam że Twoja szczerość to akurat ogromna zaleta:)
      Z tym foceniem tak jest! Michu woła "ręka w górę, uśmiech, pięknie" a ja się rozglądam czy nikt nie widzi;) Tylko czekam żeby skończyć i zwiać;)

      Usuń
    3. Haha, to tak jak ja, zwiać! Ale mój W. się wkurw.... że się kręcę i wiercę, albo stoję jak kołek, kiedy on już dawno zrobił ( a ja myśle, że nie i czekam! :D). Kłócimy się ZAWSZE przy tych fotach :D Nasz syn tak na to patrzy i załamuje ręce, i kręci z dezaprobatą głową, że ma stukniętych starych :D :D

      Usuń
  9. Ja tu rzadko zagladam (w sensie, komentuje) ale dzisiaj musze bo z twoja odpowiedzia na 10 pytanie zgadzam sie w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z pewnością na swoim blogu czasu nie mitrężysz, wprost przeciwnie - Twoja obecność tutaj jest bardzo twórcza i inspirująca, dlatego osobiście cieszę się z faktu, ze postanowiłaś wirtualnie dzielić się bardzookołoartystycznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się miło zrobiło, po przeczytaniu Twojego kometarza. Aż tak to się nie postrzegam... Tym bardziej mi się pysk uśmiechnął :) :) :)

      Usuń
  11. Dawno nie słyszałam tego słowa! Jak się zastanowić, to jest dużo słów rzadko używanych...A najrzadziej używaną literą jest "F":D Hehehe, przyszło mi, to kiedyś do głowy, gdy pisałam sms-a, bo nie mogłam jej znależć;))
    Na pytania odpowiedzi innych bym się nie spodziewała:D
    Bransoletki z Castoramy? Też mnie nie dziwią:D Podziwiałam kiedyś łańcuchy rozmaite w Bricomarche! Wisiory, paski byłyby z nich niesamowite!
    A na koniec co by zaspokoić Twą próżność, powiem, że ślicznie wyglądasz:D
    Hehhehe, poważnie! Ładnie Ci w tym granacie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Język ubożeje.
      A bransoletki to...uszczelki :D :D Cały komplet kupiłam :D
      Dziękuję! Moja próżność i tak jest skromna, jak tak się rozglądam...

      Usuń
    2. Uszczelki! Hahaha:D Zastanawiałam się cóż to może być za część:D
      Co do próżności masz rację...Hehehe, ja Cię na pewno przebijam:D:D:D

      Usuń
    3. Asortyment Castoramy działa mi na wyobraźnę, a że z racji działalności gospod. w jaką jestem wkopana bywam tam dosyć często :D
      W życiu bym nie nazwała Ciebie próżną,w sensie że jakoś bardziej "rozwinięta".

      Usuń
    4. Patrzyłam na łańcuchy i tak mnie korci żeby w nie wstążkę wpleść albo ze trzy w różnych kolorach i gruby wisior zrobić:)

      Usuń
    5. Mnie się linki i liny rzuciły w oczy, na naszyjniki jakieś albo branso. I nakrętki na śruby :) Jakby ponawlekać kilkanaście na sznur/linkę... Tylko pieroństwo ciężkie :D

      Usuń
  12. Jak ja uwielbiam Twoje fryzury! I te tła pasujące do stylizacji, wiem, powtarzam się :P

    OdpowiedzUsuń
  13. podobają mi się Twoje odpowiedzi na te pytania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale świetne zdjęcia! ;) i bardzo oryginalne odpowiedzi na pytania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Odpowiedzi prosto z serca i głowy. :)

      Usuń
  15. Świetne zdjęcia i jak zwykle oryginalne tło. Bardzo ładnie Ci w granacie.
    Zgadzam się z Tobą zwłaszcza w 3,4, 9 i 10 punkcie.
    Pozdrawiam ciepło Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się ktoś ze mną zgadza, chociaż zapewne ktoś poczuję się dotknięty.

      Pozdrawiam :) :)

      Usuń
  16. Kolor tuniki chodzi za mną w postaci długiej kiecki.
    Za 8, przybijam z Tobą 5tkę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. odpowiedzi oczywiście sivkowe rzecz jasna :D Podoba mi się to co masz na łapkach kochana. Ja ostatnio z rajstop starych takie rzeczy noszę , się śmieją niektórzy :-) :****** Dziękuję kochana ,że jesteś <3 Wiesz o co chodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, rzecz jasna :D
      Na łapkach mam uszczelki :D
      Z rajstop też robiłam, ale mi z łap spadały!
      Dzięki wzajemne, wiesz za co <3 :*

      Usuń
  18. Great Blog! I love the style of it
    How are you ?

    visit my pages if you like
    Blog | Facebook | Bloglovin

    let me know what you think :)

    would you like to follow each other?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks for your visit :)

      I visit you, I promise :)

      Usuń
  19. Milo tak otworzyc fajnego bloga, poczytac cos madrego, cos od serca, cos z wnetrza, poznac blizej Wlascicielke, polubic jeszcze bardziej;) Popatrzyc na fajne ciuchy. Dzis zachwycajaca prostota. Tunika o wspanialym kolorze…
    Usciskuje <3 A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło przeczytać taki komentarz!!! Wiesz, że masz moją sympatię wielką też :* <3

      Usuń
  20. Miło się czytało:)))cała Ty:))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sivka!!! Uwielbiam Cię za szczerość, oryginalność i... w ogóle... :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Wiesz jak jest z tą szczerością...jednym się podoba, inni wolą słodkiepierdy...

      Usuń
  22. wyszukiwanie słów które giną gdzieś w gąszczu bylejakości i powtarzalności jest fantastyczne. nasz język wieloma wszak smaczkami stoi, jak Twoje myśli.uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słownik tak zubożał... Tępiejemy. Wszędzie tylko masakra i nie po polsku. Brak słów staje się faktem.

      Masz rację, nasz język zasługuje na to, żeby nie przepadł. :) :)

      Usuń
  23. Ładne słowo "mitrężyć", szkoda, że już mało popularne, bo wbrew temu co określa, brzmi bardzo wdzięcznie;) Fajne wyszły te zdjęcia, więcej tak przyozdobionych przystanków winno się pojawić;)
    Mnie też drażnią "trędy". Słowo "moda" kojarzy mi się z klasyką i bardziej stylem niż przemijalnością, ale to o czym napisałaś, to dla mnie nieszczęsne "trędy".

    OdpowiedzUsuń
  24. Własciwie to taki obraz ciebie nosiłam, po lekturze jeszcze tylko się utwierdziłam w tym, że co jak co ale nosa do ciebie mam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się konsekwentnie "budować" swój blogowy wizerunek :) Tzn być szczerą. Co nie zawsze wychodzi na dobre.:)

      Usuń