Pachnie latem :) I nie gadam z nikim, komu za gorąco!
Jeszcze nigdzie nie wybywamy "na poważnie". Póki co, jesteśmy na etapie zapoznawania się z mapą i kupna przewodnika klik. Mój mąż, jako że kierowca, ma ten przywilej, prawo i obowiązek wytyczyć trasę i zorganizować numery telefonów do ambasad. Mamy jeszcze czas... I wiele do zrobienia! Na razie krótka wycieczka w przeszłość:
Nie poznałam Cię na pierwszym zdjęciu. Wygląda jak z jakiegoś magazynu. Jest fantastyczne.
OdpowiedzUsuńJa w niemiłosiernie długo ciągnącej się zimie dość wymarzłam, więc na słońce nie narzekam. :)
Dziękuję Retromoderno :)
UsuńWłaśnie! Korzystajmy :D
Piekne zdjecia ! Każde !!! Te Łebskie .... To Sivką w kamoflażu ... W życiu bym Cie nie poznała .....
OdpowiedzUsuńAle
Jest MEGA !!!!
UsuńDzięki, nie spodziewałam się,że aż tak będzie :D
Kiedyś byłam bardzo zmienna :D
Czyli możemy umówić się na pogaduchy, bo ja uwielbiam ciepło, słońce, a nawet upał. Mogę się pocić, smażyć i to mi wcale nie przeszkadza :-)
OdpowiedzUsuńBo trzeba korzystać, póki jest z czego i wygrzewać kości. A nie marudzić. Nie mogę jęków pogodowych coraz bardziej znieść. Wszystkim tylko za zimno i za gotąco. Trudno dogodzić :D
UsuńNo to kochana, nie gadasz ze mną, mnie za gorąco, nie daje rady, dzisiaj siedzę w domu to od razu mi lepiej, pierwsze zdjęcie super, chcę Cię w takim wydaniu częściej...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńZ cienia też można się delektować. Słońce, to przede wszystkim dopamina :)
UsuńAleż to zdjęcie z Łeby jest piękne!!!
OdpowiedzUsuńmiłego przygotowywania :)
I pomyśleć, że robiła je osoba, która w nieładnych okolicznościach zniknęła z mojego życia(a kysz)...
UsuńMamy czas. Ale jużz bym chciała wyruszać! :D
Zdjęcia są świetne! Na naprawdę wysokim poziomie. Podoba mi się !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo bardzo dzięki za taką opinię :) :)
UsuńEh, piękne zdjęcia, nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńRuda Frela
Piękne zdjęcia, a ostatnie po prostu zapiera dech w piersiach!!!!! Cudo!
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia=piękne zdjęcia :D
Usuńowww, następnym razem zabierz mnie ze sobą! :-)
OdpowiedzUsuńSpytam męża :)))
UsuńSivka! Jak mozesz sie tak znecac??? Ja tu sie smaze (nie, nie narzekam na upal), i snuje marzenia, zeby tak polezec na piasku jak Ty na tych fotach.. Pierwsza jest swietna, bo Ty+kiecka=cudo, pierwsze i drugie - bo MORZE!!!, a ostatnie, bo Ty...ech, co bede gadac... Siadam i tez zaczynam planowac jakis wyjazd!
OdpowiedzUsuńUdanego planowania zycze Wam rowniez! Anka
Znęcam się też nad sobą, bo zdjęcia (2 i 3) są prawie sprzed piętnastu kg :(
Usuńwow, cudownie! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
Usuńostatnie zdjęcie najpięniejsze i Ty na nim!! super tam fryzura
OdpowiedzUsuńDzięki Gosia! Coś się mało pokazujesz ostatnio :(
Usuńostatnie zdjęcie podoba mi się najbardziej! wybierasz świetne miejsca na wakacje :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńStaram się :)
Ostatnie zdjęcie PRZECUDOWNE.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na małe rozdanie:
http://czmiel.blogspot.com/2013/06/giveaway.html
Zajrzę, dzięki :)
UsuńSivka cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNiczym modelka,rewelacja!
E tam, modelka :D
Usuńzapomniałam dodać,ze nie narzekam na upały:DD
UsuńPięknie wyglądasz na wszystkich zdjęciach:)))na szczęście są inne tematy do rozmów bo ja za upałem nie przepadam:)))))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHahaha, no tak, nie musimy o tym rozmawiać:D
UsuńBuziaki:*
To przykro mi, że nie chcesz ze mną gadać, ale swoją opinię i tak wyrażę. Ostatnie zdjęcie mnie osobiście powala, taka z Ciebie Twiggy z krótkimi włoskami. Na drugim masz nóżęta jeszcze chudsze niż ona! A pierwsze równie świetne jak dwa następne.
OdpowiedzUsuńTylko nie Twiggy. Ona chyba mała, a ja wysoka. No i pardon, ale nóżki miałam akurat w tym okresie idealne - nie chude, nie grube, lecz w sam raz :D Faceci się oglądali, aż miło :D
Usuńto ze mną możesz gadać, bo ja jestem ciepłolubna:)))
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie rzeczywiście jest świetne! jak z okładki! a Ty naprawdę jak modelka wyglądasz i wcale się nie dziwię, że się faceci za Tobą oglądali!
ciekawa jestem jaka trasę Twój mąż wytyczy:)))
Jak dobrze pójdzie(pojedzie) to zapewne będzie realcja :D
Usuńbędę czekać:)) a ja chyba będę w Łebie...jak zajdę na wydmy i nie zapomnę, to strzelę sobie podobną fotę:D
UsuńCzy to sesja do czasopisma modowego? Bardzo profesjonalne,proszę, pogratulować fotografowi.
OdpowiedzUsuńNie, no skąd! Zwykłe zdjęcia z letnich wojaży:)
UsuńFotografujących było 3-ech. Dwojgu przekażę :)
widziłam TO ostatnie zdjecia na fb i pomyslałam ze to jakas modelka a zdjecie ściagnełaś z jakiejś profesjonalnej strony fot. No to mnie zatkało...
OdpowiedzUsuńno i nie pogadamy ;)bo ja klne na tą duchote obecną i tęsknie za chłodem
Nie ściągam, Proszę Pani :D
UsuńAle przecież marudzenie na pogodę jest fajne i jednoczy ludzi :P
OdpowiedzUsuńSuper masz figurę, foty jak z tak zwanego żurnala :)
Takie jednoczenie, to wiesz, strasznie powierzchowne, a ja wolę głęcsze relacje międzyludzkie :D
UsuńSuper figura nieaktualna, niestety. Ząb czasu podżarł co nieco :(
Piękne zdjęcia, zwłaszcza ostatnie-po prostu genialne! Wygląda jak fragment sesji z magazynu o modzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo wielkie dzięki :) Znalazłam to zdjęcie zagubione wśród starych albumów ze zdjęciami i pomyślało mi się, że A CO, pokażę. Najwyżej wszyscy się pośmieją z romantycznej pozy. A tu jednak aplauz... :)
UsuńJa w tym roku pewnie nigdzie nie wyjadę, więc w cichości pozazdroszczę i poproszę o ładne zdjęcia. Ta Łeba wygląda jak Sahara. Może w ramach buntu letniego w któryś weekend wyskoczę zrobić sobie zdjęcie z piramidą (w Rapie, co mam nie tak daleko) i będę udawać, że też byłam w Egipcie.
OdpowiedzUsuńTo bardzo dsobry pomysł. Ja mam "pomnik" wielbłąda we wsi obok. I miejscowość Paryż niedleko. Pole do popisu i wakacyjnych postów "z podróży" :D
UsuńFakt, pierwsze zdjęcie wymiata!
OdpowiedzUsuńWidzę, że lubicie morze:) Ja też, choć zwykle jednak wybieram góry... Bliżej mam;)
Tylko pierwsze zdjęcie jest z wyjazdu rodzinnego, reszta z czasów, gdy nawet nie myślałam,że będzie mi się cciało być żona i matką. A w Czarnogórze są i góry i morze, i takie miejsca lubimy najbardziej :)
UsuńNo tak, dla Polski to charakterystyczne, że morze jest wprost przeciwne do gór;) Jeszcze nigdy nie byłam w miejscu, gdzie byłoby jedno i drugie razem... I pewnie nie będę, bo u nas to ja jestem kierowcą, a z wiekiem coraz to mniejszą mam frajdę z siedzenia za kółkiem, nadto mnie to męczy, no i cholernie mi migreny dokuczają po podróży... Chyba, żeby jakaś wycieczka zorganizowana...
Usuńależ cudnie Ci było w tych króciutkich włosach, czy też bez:) nie myślałaś żeby wrócić do tej fryzury?
OdpowiedzUsuńpojechałabym do Czarnogóry, koleżanka była dwa lata temu i bardzo chwaliła, że zakręcone to miejsce i piękne...
Wróciłam kilka lat temu. Teraz nie czuję takiej potrzeby. Póki co :D
Usuńale klimat!fajnie tak robic fotki z motywem przewodnim a potem wlasnie je razem zestawic.
OdpowiedzUsuń