Ruina mieści się na wzgórzu skrytym w lasku, we wsi Bydlin i ostatnimi czasy trwały wokół niej prace naprawcze. Żeby nie popadła w ruinę jeszcze okrutniej. Kiedyś był to kościół, zbór ariański, jak i zamek. Zapraszam na wirtualne zwiedzanie tu klik.
Zimowa czapka w słoneczny dzień? Zimowe buty - ale na gołe stopy? Letnie gadżety typu pleciona torba na dokładkę. Człowiek, oprócz tego, że może popaść w ruinę, to jeszcze ze skrajności w skrajność! I ja LUBIĘ TO!
Dostałam też nagrodę za udział w szczęśliwym konkursie ogłoszonym, zorganizowanym i "uszytym" przez ThimbleLady. Wybrałam filcowe cudo, które jest podobizną jednej z moich ulubionych postaci literackich! Wielkie brawa dla autorki dzieła za wykon!!! Ukłony i podziękowania ode mnie i Szczęścia :D
czapka - hand made ja. Jakby kto chciał, mogę zrobić....
Zimowa czapka w słoneczny dzień? Zimowe buty - ale na gołe stopy? Letnie gadżety typu pleciona torba na dokładkę. Człowiek, oprócz tego, że może popaść w ruinę, to jeszcze ze skrajności w skrajność! I ja LUBIĘ TO!
A te wygodne, zgrabne, lekkie i mięciutkie spodnie dresowe dostałam na urodzinki od mamy! Dawno tak idealnie się nie wstrzeliła w mój ciuchowy gust i zapotrzebowanie! Z tej okazji dostałam też kartkę od Rudej w 100% trafijącą w moje poczucie humory i zapatrywania na life! Jeszcze raz, Ruda Głowo wieeelgachne dziękowanie!
czapka - hand made ja. Jakby kto chciał, mogę zrobić....
Brelok z Mala Mi cudowny :-)
OdpowiedzUsuńO, tak:)
UsuńJa też to lubię!!! Ulala, wyglądasz zarąbiście :)
OdpowiedzUsuńOstatnie Twoje zdjęcie jest booooskie :))
Dziękuję:D
Usuńspodnie są cudowne!
OdpowiedzUsuńcytat z kartki już ukradłam!
Małą Mi uwielbiam! :))
:D
UsuńGratuluję, i urodzin, i wygranej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńfilcowej małej mi jeszcze me oczy nie widziały!;)
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze mogła mówić! :D
UsuńŚwietny tytuł ;)
OdpowiedzUsuńButy bardzo fajne, ciekawie się prezentują. Gdzie je kupiłaś?
A małą Mi też lubię, choć zawsze miałam słabość do Włóczykija... ;)
Buty są zeszłosezonowe, przechodziłam w nich ostatnią zimę, kupowane przez internet, ale nie pamiętam w jakim sklepie:( Nie żadna superfirma.
UsuńWłóczykij też mój bohater!
Bardzo mi się podoba takie zimowo letnie połączenie:)Nie wiem kiedy miałaś urodziny ale życzę Wszystkiego najlepszego:))świetna kartka a Mała MI jest słodka:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, urodziny były w ostatni dzień lata:D
UsuńAle świetnie wyglądasz, buty masz super i świetnie do Ciebie pasują, nawet w słoneczny i ciepły dzień, spodnie też świetnie leżą, w czapie Ci uroczo....gratuluje wygranej, kartka urodza....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję, pozdrawiam też! :D :)
Usuńa ja lubię to w Tobie!!!
OdpowiedzUsuńteż mam filcaka od ThimbleLady:))))))
Wiem:D
UsuńChyba jestem pierwsza :). Jestes tak orginalna w swoich kreacjach ale bardzo mi sie podoba jak zawsze przemycisz jakis element mody na czasie tak jak ta zolta czapka.
OdpowiedzUsuńŻółty bardzo lubię:D
UsuńTaaa takie skrajności to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńFajna ta czapa powiem Tobie, że robi na mnie ogromne wrażenie. Znaczy Ty robisz wrażenie. Ogólnie. W całości. :)
ps. jeszcze raz - bardzo proszę ! :D:D
Bo ja się zrobiłam czapkowa bardzo. Stwierdziłam, że bardziej mi pasują do twarzy, niż berety:)
UsuńGratuluję :) Nie ruiny, tylko Małej Mi, oczywiście :)
OdpowiedzUsuńOpcjonalność dorastania przypadła mi do gustu, podobnie jak Twój zrujnowany image. Jak zwykle wyglądasz super :)
Ruiny nie moje, możesz gratulować:D
UsuńDziękuję:D
Gratulacje! ;) Piękna Ty kobieto! Jak zawsze jestem zauroczona Twoim wyglądem! Genialnie wyglądasz! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńOj, dziękuję, strasznie mi miło i aż się zawstydzam... :D
Usuńja się wstydzę,bo ja nie znam przygód Małej Mi :(
OdpowiedzUsuńkartka świetna,hihi
to starzenie się jest obowiązkowe?? eee,a mi się wydaje,że niektórym anonimom się wydaje ,że je to akurat ominie :)
Eeee, Muminki na pewno znasz!
Usuńa to Mała Mi jest z Muminków?
Usuńo masakra,daleko posunięte otępienie....
Sivka, Ty nawet w dresie wyglądasz dobrze :). Pomijam nawet fakt, że burzy się we mnie wszystko, kiedy widzę dres i niesportowe buty :). U Ciebie jest ok. Lubię to, że lubisz być sobą :).
OdpowiedzUsuńGdybym przestała być sobą, byłabym nikim:)
UsuńA dresowych spodni do obuwia sportowego i jeszcze bluzy dresowej, to ja nie założę. Czułabym się jak na WF-ie:)))
Moje gratulacje! Widze my dzis tym samym tematem lecimy: ty w ruinach, ja - w ruinach. Tyl;ko te twoje jakies takie ładniejsze nie pomazane jak moje. I super zestaw, bardzo lubię smiałe przełamywanie schematów: zimowa czapka jesienią? Czemu nie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAle z tym przełamywaniem schematów, to chyba za dużo powiedziane, zwłaszcza w czasach, gdy wszystkie chwyty dozwolone... :D
Korzystając z wpisu sponsorowanego u Rudej wpadłam zobaczyć najlepszą Bereciarę pod słońcem! :) Widzę, że oprócz beretów jeszcze czapeczki hand made, suuuper! Bardzo fajnie wychodzą Ci nakrycia głowy i świetnie pasują - czapa w tym stroju jest strzałem w dziesiątkę, tak samo jak dres od mamy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :))
O, miło mi:D :D Zapraszam częściej!
UsuńTak lubię nakrycia głowy, że żałuję, iż mam ją tylko jedną. Gdybym była trójgłowym smokiem, to bym mogła poszaleć:D
mentalnosc Malej Mi jest i we mnie;)swietny set z ta zolta czapa!
OdpowiedzUsuńZarąbisty strój i miejsce...szkoda, że niszczeje :(
OdpowiedzUsuń