U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

sobota, 29 stycznia 2011

Korona i koronka

 Korona mi z głowy nie spadła, kiedy założyłam koronkową półhalkę NA DŻINSY.


 Parę słów o półhalce muszę dodać. Kupiłam ją w ciuchlandzie w jakimś 1995 r! Zakładałam ją w tamtych czasach do zwiewnych minispódniczek i glanów. Wraz z rozwojem wypadków i zmianami zachodzącymi w szafie właścicielki ( to ja, to ja!) i ona zmieniła swoje zastosowanie. Nie, żeby na trwałe. Od czasu do czasu :)    
Korona została wykonana rękami syna mojegojedynegopana naszego :)) 

23 komentarze:

  1. Koronka śliczna...jak to dobrze coś, nieraz potrzymać w szafie...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Królowa jak się patrzy! Nie pytam jakie jeszcze inne miała zastosowania ta halka;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobiecie zawsze pasują koronki.Super

    OdpowiedzUsuń
  4. ..i jak tu Cię nie lubić:D
    halka do dżinsów - bomba!
    a za koronę, masz ode mnie berło!;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W ogóle nie wygląda jak półhalka :).
    A Ty wyglądasz ok. I wcale nie od czasu do czasu :).

    OdpowiedzUsuń
  6. :) wybacz, ale ta korona bije na głowę nawet koronki z 95 ;)
    Wasza Wysokość, wyglądasz super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nutmeg:Wybaczam :D

    Karo:Jakbyś mnie zobaczyła z bliska-zmieniłabyś zdanie:))

    TARA:Biorę:))Będę rządzić!

    aeila:Dzięki:)

    Pani la mome:Jako królowa byłabym okrrrrutna.Na szczęście nie płynie we mnie błękitna krew:))

    gosia: :D (nic nie mówię)

    bastamb:Właśnie,właśnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. a mówili, że królowa jest tylko jedna, a tu taka niespodzianka ;) hmmm seksowna ta haleczka...
    koronka jest absolutnie genialna!
    wszystko mi się tu podoba i kurteczka i sweter i szal, o koronkach i koronie nie wspomnę!!!
    zachwycasz Sivko, zachwycasz!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie to urocze, że własnymi małymi łapkami koronę dla matki popełnił:) i jakie to urocze, że ją dumnie nosisz:)

    OdpowiedzUsuń
  10. co tu duzo gadac Królowa jest tylko jedna!, super:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Królowa z Ciebie jak ta lala ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie rewelacjaaaaaaaaaaaaaaaa, Monika

    OdpowiedzUsuń
  13. ..i tak na pewno już rządzisz;))

    OdpowiedzUsuń
  14. TARA: Taaa...gaciami swoimi chyba :))))))

    OdpowiedzUsuń
  15. deliktana koronka połączona z ciężkim swetrzyskiem i kożuszkiem bardzo fajnie!:D

    OdpowiedzUsuń
  16. A mnie się, o Pani, najbardziej podoba to coś z drzewem co masz pod spodem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pomysł bombowy, wyglądasz super, a w dodatku koronka nie wygląda na półhalkę. A moje marzenie to zobaczyć Cię w onej w komplecie z glanami. Proooooszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Cię i Twoje pomysły!!! :D cudo normalnie :)))

    OdpowiedzUsuń