Znowu sobie pojechaliśmy. Szukać wiatru w polu. Na łemkowszczyznę. Do Wołowca, gdzie mieszka mój pisarz ulubiony: Andrzej Stasiuk. To nasza druga jazda w te strony. Pierwszy raz przyciągnęłam mojego męża półprzymusem. Bo po spotkaniu z Mistrzem (w jednej z bibliotek) "odleciałam". Facet nie dość, że ma genialne pióro(maszynę do pisania), to jeszcze jest przystojny jak jasna cholera! :))
Drugi raz zaliczyliśmy, objeżdżając kilka z wielu cerkwii greckokatolickich i prawosławnych w Beskidzie Niskim. I trafiając w różne zakamarki...To jest to, co włóczykije lubią najbardziej...
Drugi raz zaliczyliśmy, objeżdżając kilka z wielu cerkwii greckokatolickich i prawosławnych w Beskidzie Niskim. I trafiając w różne zakamarki...To jest to, co włóczykije lubią najbardziej...
Sweter - Next, sh
Spódnica - Nipi tu
Cerkwie można podziwiać w miejscowościach: Ropa, Uście Gorlickie, Hańczowa, Kwiatoń itd.
I full wypas w Wołowcu na koniec:
beeeee :)))
Sielsko! Włóczykij bardzo fajnie się prezentuje na tle tych chałup :)
OdpowiedzUsuńO Mamusiu jak tam pięknie! Jejku jak Ty masz dobrze, że wokół jest tyle pięknych miejsc...
OdpowiedzUsuńBiurowa:Włóczykij na tle cerkwi:))
OdpowiedzUsuńKathy:Tym razem musiałam się przenieść w przestrzeni jakieś 200 km:))
piękne zdjęcia, fantastycznie uchwycony klimat tych miejsc, cała masa emocji - niesamowity ten nasz kraj... a Ty pięknie wyglądasz na jego tle
OdpowiedzUsuńchciałabym , żeby moje dzieci były już na etapie takich fajnych wycieczek bo jak narazie małpie figle i figloraje rządzą:) piękny swetr !
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie klimaty..az chciałoby sie tam być teraz..
OdpowiedzUsuńładnie Ci w takich spokojnych barwach:)
Byłaś na spotkaniu ze Stasiukiem??Kurcze, zazdroszczę okropnie-uwielbiam go (na odległość:), przystojny, wolny, dziki i lubi odlać się na powietrzu, jak kiedyś podsłuchałam w tv;)))
OdpowiedzUsuńPani La Mome:Byłam-ze 3,4 lata temu:)Facet z krwi i kości,normalny,inteligentny,z totalnym dystansem do siebie,z rękami które się roboty nie boją,po przejściach...i w ogóle:)) A do tego lubi jeździć w dzikie i nieznane rejony Europy i genialnie je opisuje!!!
OdpowiedzUsuńRzaba i ThimbleLady : Właśnie,te klimaty...W takich miejscach jest Coś Takiego....W powietrzu,w ciszy,w historii,w przyrodzie....Jesienią jeszcze bardziej to Coś jest wyczuwalne:)A Polska jest piękna i wielka!
sandrula:Będą szybciej niż myślisz.Ja właśnie jestem na etapie:ło matko,jak to szybko minęło,jakbym chciała,żeby mój syn był maluszkiem,którego mogę sobie ponosić...No,ale tak to już jest...
fajny strój, a wpis jeszcze fajniejszy!
OdpowiedzUsuńpiękna okolica. pluję sobie teraz w brodę, bo kiedyś przegapiłam wyjazd w te tereny:/
OdpowiedzUsuńtakie widoki nastrajają mnie nostalgicznie :)
OdpowiedzUsuńi pięknie ci w tych kolorach :)
Stasiuk przystojny jak cholera, tak fajnie po męsku. Klimaty na zdjęciach niesamowite, najbardziej rozczulają mnie te stare chałupy, a Ty wyglądasz jak zwykle intrygująco.
OdpowiedzUsuńfaaaajnie tu!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentujesz...a widoki śliczne...
OdpowiedzUsuńBeee! ;) fantastyczne miejsca,aż miło popatrzeć, a Ty masz wspaniały sweter!
OdpowiedzUsuńale wycieczka!!! zdjęcia wyszły świetne!!!
OdpowiedzUsuńczłowiek nawet nie wie ile wokoło niego wspaniałości...ludzie po Egiptach i Majorkach jeżdżą ,a tu proszę:))
ubrałaś się oczywiście stosownie:))
aaaale super klimaty, ja tez lubie odkrywac nieznane. Fajny zestaw sobie wybralas do tego podrozowania :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaku na wycieczki, od wakacji nie zdołałam nigdzie się wybrać... Ależ tam pięknie, a te chaty... takie polsko- rozczulające.
OdpowiedzUsuńŚwietny sweter no zawsze pięknie pasują Ci trzewiki. Są śliczne, szczególnie na takich długich nogach )
faaajnie macie:) ze tez Ty zawsze wymodzisz ciekawy, rpaktyczny i kobiecy zestaw na te wasze wojaze!ja jesli objezdzam zwykle sa to standardowe sprawdzone zestawy turystyczne..zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńAleż piękne miejsce !!
OdpowiedzUsuńOddawaj sweter ! heheh :)
O jakie zarąbiste cerkwie! I barany! Czy inne owce ;) Fantastyczne zdjęcia, fantastyczne miejsca. I świetnie wyglądasz, ja to nazywam "przytulnie" i baaaaaaardzo to lubię :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca...jak patrzę na nie, to mieszczuch, który we mnie siedzi maleje i zaczynam tęsknić za takim plenerem.
OdpowiedzUsuń