U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

sobota, 6 lutego 2010

Szary człowieku czyli Ku przeszłości i Happy blog:)



Dziękuję Mamalgosi za zaproszenie do zabawy w Happy blog i zabieram się za wywiązywanie z zadania: 

 Co mnie uszczęśliwia - dziesiątka prawd na ten temat. Uzbierałoby się  i więcej, ale "potrzymam się"reguł.

  1. Moje dziecko -bez komentarza. Za całokształt, nawet, jak rozrabia i pyskuje.
  2. Mój mąż - dużo wody upłynęło w Wiśle i innych rzekach, zanim mi się napatoczył.
  3. Codzienność. W dobie galopującego feminizmu jest niepopularne, co napiszę, ale ja lubię tzw.obowiązki domowe, lubię czas spędzany z moją małą rodzinką. To mnie uspokaja i uszczęśliwia. Doceniam to, co mam.
  4. Kawa, kawa, kawa - jako niskociśnieniowiec, bez niej nie funkcjonuję normalnie!
  5. Batoniki czekoladowe, nadziewane. Nawet mój syn powtarza, że dla mamy dzień bez batonika jest dniem straconym! Najlesze to wiśniowy Studencki i pomarańczowy Jacek. 
  6. Podróże, wycieczki, włóczęgi!!! Te dalsze i takie po największych dziurach, gdzie diabeł mówi dobranoc, a psy nawet dupami nie szczekają. 
  7. Książki!!! Ale takie konkretne, a nie zabijacze czasu. Za swoją działalność czytelniczą ostatnio dotknęło mnie wyróżnienie w mojej publicznej bibliotece (i propozycja współpracy...) 
   8. Robienie zdjęć (bo fotografowaniem tego szumnie nie nazwę).
   9. Twórczość własna różnego rodzaju.  Aż mnie w żołądku swędzi, jak mi się coś stworzy "własnymi ręcami". Tyczy się to też gotowania, robienia kolaży, kiedyś rysowania i haftowania...i innych. Nie korzystam nigdy z wzorów, gotowców, opisów, przepisów itd itp, nie interesuje mnie odtwórstwo. 
  10. Niezwykle mnie cieszy, gdy uda mi się spotkać kogoś, kto na  świat patrzy podobnie jak ja:)
      
       I to by było na tyle w tym temacie. Za uwagę podziękowała, a do dalszej zabawy zaprosiła:the daily magnolias szafiarskie impresjeDressing Mrs LKlamoty.

11 komentarzy:

  1. Świetna zabawa, aż pomyślałam o tym co mnie uszczęśliwia i ciepło na sercu mi się zrobiło:))I bardzo przyjemne zdjęcie z synem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne szarości :) buro, ale nie nudno.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Z 10 punktów, które wymieniłaś, 7 jest mi bliskich. Zatem pozdrawiam. A że miło spojrzeć na Twoje zdjęcie z synem - więc pozdrawiam raz jeszcze :)
    Dzięki za nominację :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mietka0 to klamoty, nie wiem czemu google mnie nie lubią :( i używają loginu zamiast nicka ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za zaproszenie:)Wiele rzeczy, które napisałaś są mi bliskie, np. też lubię dziury zabite dechami, gdzie psy dupami mówią dobranoc;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wyglądacie, takie dwa szare ludki:)Kawa i batonik to jest to ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcie! :-) Sympatycznie wyglądacie, widać, że Synuś to takie Twoje szczęście ;-) Dziękuję za zaproszenie do zabawy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale jak ci ładnie w takich włosach! super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mamalgosia:Było,bo już odrosły:)Oj,lubię taką fryzurkę,ale lubię też zmiany,nie mogę wytrzymać długo w jakiejś konkretnej.A z "łysą pałą"to się swego czasu dłuugo nachodziłam.To były czasy.....

    A wszystkim dzięki za komentarze!Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziekuje za nominacje, i obiecuje sie jak najszybciej uwinac z 10_ktora_czyni_mnie_happy :)
    Ta twoja lysa pala sie slicznie na zloto blyszczy ;)

    OdpowiedzUsuń