I do Zielonego (tak się zwie jeziorko, nad które zaszła). Ale nie napotkała myśliweczka bardzo śwarnego (no, trudno). A i Zielone nie było zielone, bo wszędzie tylko biel, biel, biel..........
Beret - hand made
Szal - prezent
Sweter - H&M
Pas - bardzo pełnoletni. Gdy go nabywałam, zapinałam na pierwszą dziurkę. Teraz na ostatnią.
Legginsy - sklep osiedlowy
Buty - Bata
Kożuszysko - po ojcu, który go nosił 50 kg temu :D
bardzo, bardzo fajny zestaw! świetny. wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńfajnie mieć takie kożuszysko po ojcu:)))
OdpowiedzUsuńCieplutko musiało być w takim kożuszku? ;-) Podoba mi się! :-)
OdpowiedzUsuńKożuch jest genialny pod tym względem!
OdpowiedzUsuń