U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Zespół niespokojnych myśli i rąk. Mieszkam na Jurze. Chodzę swoimi ścieżkami. Robię na drutach, robię zdjęcia. Robię, co mogę. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

poniedziałek, 7 lipca 2025

Nad żadną wodą

 Nigdzie nie wyjechałam. Na żadne wakacje, żaden urlop. Nad żadną wodę. To woda przyszła do mnie 🌊 Nie jest to żadne kąpielisko. To ex-piaskownia na Hutkach. Zalewisko, które powstało - efekt uboczny po zamknięciu kopalni. Szkody górnicze. Jakiś czas temu pisałam o tym miejscu w tym poście. Jak widać, poziom wody znacząco wzrósł. I stale się podnosi 🌊

 Ałtfit ciemnoszaro-czarny. Koszula i prążkowana sukienka. Żaden strój kąpielowy. 

 
 
 Druga wodna miejscówka - obwodnica Bolesławia. Lokalna niechlubna nie-atrakcja. Wydano na nią siedem baniek z publicznej kasy. Zamknięto po dwóch miesiącach od hucznego otwarcia. Ze względu na zapadlisko na jezdni, w którym następnie pojawiła się woda. I której sugestywnie przybywa. Odpowiedzialni za udzielenie pozwoleń i budowę na tym zagrożonym terenie, nie dość, że nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności, to wybrano ich ponownie na stołki. Brawo :/ 

    

1 komentarz:

  1. Trudno znaleźć odpowiednie słowa....więc bez komentarza. 🙀 Ale może właśnie grząskie dno? Brzmi adekwatnie przynajmniej na poziomie metafory. Natomiast reszta, czyli stylówka, jak zwykle w punkt, podoba mi się Twoja nowa fryzura . 😺😘

    OdpowiedzUsuń