U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 29 września 2024

Bursztyny pod Salcesonem

 Bursztynami jesień się zaczyna. Przynajmniej moja. Srebrnym pierścieniem z bursztynem - prezentem urodzinowym od męża 🤎 Wchodzę w nią raźno i z uczuciem ulgi. Wreszcie jest chłodniej, ciszej i spokojniej. A Salceson to ta jurajska skałka w tle 🪨 

 
    

43 komentarze:

  1. "Wreszcie jest chłodniej, ciszej i spokojniej." Dokładnie! Uwielbiam jesień, jesień ma wszystko, czego mi trzeba: mgliste poranki, złote zachody słońca, ciszę i deszcz :-)
    Stylóweczka marzenie :-) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko bardzo pięknie, ale żeby kozaki włożyć? już?...😔️😕️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja lubię, kiedy ludzie tak się dziwują 😁 Nie lubię się tłumaczyć, ale wytłumaczę: to nie kozaki zimowe, tylko cienkie saszki na taką właśnie porę jak teraz.

      Usuń
  3. No, coś jest na rzeczy! Uwielbiam bursztyny i często jesienią mam potrzebę noszenia tych cudeniek, które dodają mi energii. Pierścień od męża naprawdę piękny, a stylówka - extra. Pozdrawiam Sylwio, dobrej niedzieli (chyba też zrobię post o bursztynach, bo nawet mój psiak ma bursztynową obróżkę). :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to akurat przypadek, zbieżność. Bursztyny, jesień. Od dawna marzyłam o pierścionku z bursztynem. No i mój kochany mąż miał okazję by je spełnić 😁🥰

      Usuń
  4. Naprawdę piękny pierścionek!!!!! Bardzo gustowny!
    Mówiąc natomiast o jesieni, ja się z niej nie cieszę :( Właśnie to, że jest już chłodno, zimne noce, nie ma 19.30, a już jest ciemno :(
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama wybierałam ☺️😊
      Jak można nie cieszyć się z jesieni... Ja lubię te wczesne wieczory 👌👍✌️

      Usuń
  5. Pierścionek ma piękną oprawę💍
    Patrzę na te buty i wracam myślami do moich nastoletnich lat - taki fason był mega modny (choć nikt nie znał słowa mega🤣), nie miałam takich z wysoką cholewką, ale miałam z krótszą, taką nad kostkę, z dziurkami, ze sprzączką i identyczną podeszwą, seledynowe. Och, cofnęłam się w czasie...
    Nazwa skały zabawnie zaskakująca🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest cudny 🤎
      Ja buty typu saszki miałam parokrotnie i to za czasów już blogowych. Różne. Raz siwe z wyższą cholewką, raz beżobrązowe z niższą. W latach 80 też miałam, w jakąś zebro-panterkę. W tamtych czasach to był rarytas, chyba z Pewexu.
      Nazwy jurajskich skałek mają takie dziwne nazwy, dzięki wspinaczom skałkowym 😉

      Usuń
  6. Dzięki za odczarowanie salcesonu, bo ostatnio z pewnym księdzem mi się kojarzył;)
    Taką skałkową wersję wolę!
    A pierścień cudo! Jak zaczarowany! Przekręć i poczaruj😋

    I jeszcze te kozaczki skomentować muszę, bo bardzo z latami 80-mi mi się kojarzą, i czasami młodości! Bardzo je lubiłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo 😁 Faktycznie, był taki wariat co to salcesonem coś tam odczyniał.
      Kręcę i czaruję 😉
      Dokładnie tak, lata 80. Mam sentyment. Saszki bardzo bardzo lubię od lat 👌🩶

      Usuń
    2. Też mam sentyment do lat młodości:))

      A czarowanie wolę Twoje niż waryjatów w koloratkach ;)

      Usuń
    3. Dla mnie to nie młodość, tylko podstawówka 😁

      Usuń
  7. Cóż za oryginalna nazwa skały! :D Pierścień przepiękny, świetnie współgra ze stylizacją. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedyny salceson, z jakim mogę mieć do czynienia (jestem wegetarianką) 😆
      Dziękuję, cieszę się, że zauważyłaś. Specjalnie założyłam koszulę pod kolor bursztynu w pierścionku 😁😉✌️

      Usuń
  8. No cóż...nie cierpię jesieni i tego chłodu. Jestem typem ciepłolubnym, a jesień powoduje, że zaczynam sezon ciepły koc, skarpety i hektolitry gorącej herbaty.
    Stylizacja śliczna i te bursztyny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten tytuł jest bardzo intrygujący zaskoczenie kompletne. Ponieważ też jestem wegetarianką to powiem szczerze, że samo słowo salceson jest dla mnie niestrawne. Pierścionek jest bardzo, bardzo, mąż stanął na wysokości zadania! Stylówka jak zwykle w punkt, saszki jak najbardziej na miejscu, świetnie się komponują. Życzę miłego tygodnia a złota jesień niech trwa, będzie piękny czas na wycieczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy, nawet nie wiem do końca, jak wygląda prawdziwy salceson 😁
      Dziękuję bardzo 😘

      Usuń
  10. Piękny pierścionek, wszystkiego dobrego życzę. Jesieni i zimy nie lubię ale niestety nie mam wpływu na pogodę;))) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bursztyny są ponadczasowe i może dlatego zawsze są piękne.
    W tym roku jesień przyjmuję z uśmiechem, bo upałami się nasyciłam, ale generalnie raczej depresyjna dla mnie zawsze bywała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są piękne. Na mnie depresyjnie działa lato ostatnimi laty. Za duży chaos, hałas, wędrujący ludzie, za dużo bodźców z zewnątrz i presja, że jak lato, to trzeba wypoczywać, podróżować itd. 😁

      Usuń
  12. Piękna stylizacja, uwielbiam bursztyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle intrygujący tytył posta. Pierścionek śliczny, ja sroka, więc srebro i bursztyn to super połączenie. Ja wolę lato, jesień jest dla mnie przytłaczająca, szczególnie listopad, którego nie lubię. Jeszcze październik, kolorowy, jest ok. ale listopad to szarość, ciemność, zimno i umieranie przyrody. Stylówka fajna, w kolorach jesieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie tam do listopada, dopiero październik się zaczyna. Trzeba widzieć dobre strony rzeczywistości, wtedy nic nie jest ponure. A szarość i ciemność to ja uwielbiam 🩶🖤😌

      Usuń
  14. Zacny prezent sprawił Ci mąż. Pochwalić muszę koniecznie.
    Burszyn + szarość zawsze na tak.
    Czy to już czas na "kozaczenie"? 🫣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama wybierałam.
      Widocznie dla mnie jest czas, skoro założyłam 🤪 To nie są zimowe kozaki. Tylko saszki na taki przejściowy pogodowe okres.

      Usuń
  15. Świetna stylizacja. Biżuteria z bursztynem powiększa się :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ☺️ O, tak! Mam już komplet. Dwa naszyjniki, kolczyki wkrętki i ten pierścień. Jestem ukontentowa 👌👍✌️😉

      Usuń
  16. Ciekawa nazwa skały - Salceson. Świetna stylizacja. Koszula w kolorze kurkumy, curry, musztardy?!
    I pierścień bursztynowy piękny! I cała kolekcja zresztą też.
    Pozdrawiam jesiennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na te okazję, powiedzmy, że kolor bursztynu 😉 Ale ta kurkuma też mi się widzi 👌👍

      Usuń
  17. I ja czekam na jesień, ale liście jeszcze zielone. Lubię bursztyn, taki surowy, robiłam kiedyś naszyjniki z takimi nieforemnymi bryłkami.
    Pozdrawiam
    Jesieniara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas już są trochę żółte i czerwone, a kasztany prawie całkiem je straciły 🍂 Nieforemne najlepsze 😉

      Usuń
  18. Bardzo lubię bursztyny. Teraz bylam w Gdańsku, więc tam bursztyny na każdym kroku :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś nie przepadałam a w te wakacje nawet sama sobie sprezentowalam w formie wisiorka. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie ♥️

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna stylizacja. Kocham fajne buty, toteż Twoje wysokie saszki przypadły mi do gustu. Lubię bursztyny. We wrześniu w Krakowie na Świętego Jana 2 (Muzeum Bursztynu) kupiłam sobie biżuterię z bursztynu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 🩶 Mój pierścień też z września, a kupiony w Sukiennicach 😉

      Usuń