U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 5 lutego 2023

Ruiny w Udorzu

 Udórz to wieś nad rzeką Udorką, w gminie Żarnowiec. Na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Na porośniętym bukowym lasem stromym wzgórzu zwanym Zamczyskiem, znajdują się ruiny zamku rycerskiego. Tajemnicze, mało znane i trudno dostępne. Nie ma żadnych oznaczeń ani informacji o zamku na miejscu. Szliśmy na czuja drogą pożarową, wzdłuż rzeczki, podziwiając po drodze skałki (jak to na Jurze). W towarzystwie pieska, który zjawił się znikąd i zaprowadził nas do samych ruin. Przyprowadził też z powrotem, inną traską, robiąc pętelkę. Inteligentny zwierz, idealny przewodnik. Po drodze spotkaliśmy też przemiłą parę, którą podpytałam czy pies dobrze prowadzi. Dobrze :) Pan powiedział, że rozczaruję się zamkiem. Ja na to, że na pewno nie. Lubię takie ruiny. 

 







  
  





   














  

  


22 komentarze:

  1. Ruiny to ślady przeszłości, a przeszłość bardzo mnie interesuje, więc... i my ruin nie omijamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A to Ci sprytny psiaczek. Może ma tam stały etat? :) Ruiny mają swój klimat. Przyznaję, nie słyszałam o tym zamku. Dziękuję za niedzielną wycieczkę:) Pozdrowienia ciepłe posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie się śmialiśmy. I że nam wystawi fakturę pod koniec oprowadzania 😉 Mało kto o nim słyszał. Sama znalazłam przypadkiem, jeżdżąc palcem po mapie na smartfonie ✌️🙂

      Usuń
  3. Lubię takie miejsca, niesamowicie tam jest<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Klimatyczne miejsce :)

    https://kapuczinoiksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne miejsce do spacerowania i podziwiania:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do spacerowania tylko pierwszy kilometr. Potem, do zamkowych ruin trzeba się ostro wspinać 😁

      Usuń
  6. Mądry piesek, piękne okoliczności przyrody.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny i wspaniały przewodnik. Zamek może i w ruinach, ale ile tam się kiedyś działo..., pozostał pomnik historii. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało informacji na temat tego zamku. Ponoć nigdy nie został skończony. A i okolica przeurocza i nieoblegana turystycznie 👌

      Usuń
  8. Ruiny to kawałek historii i dlatego warto je odwiedzać (dobrze, że chociaż ruin nikt nie chce przenosić w inne miejsce ;)) Też kiedyś zwiedzaliśmy jakiś zamek na Jurze i mieliśmy pieska-przewodnika, który cały czas nam towarzyszył. Po zwiedzaniu okazało się, że mieszka naprzeciw zamku, jego pani pojechała na zakupy a on zwiał z domu. Pani cieszyła się że jej przyprowadziliśmy uciekiniera :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie jurajskie pieski tak mają, są dumne ze swoich ruin ;))

      Usuń
  9. Klimatyczne, tajemnicze miejsce. Pies dobry przewodnik :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny rudzielec:))
    Też lubię takie ruiny! Zamczysko im bardziej tajemnicze, tym lepiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozbroił mnie totalnie 🐕
      Najlepsze! Nikt nie zna, nikt nie zadeptuje. No, teraz to my... 😁

      Usuń
  11. Piękny jurajski las... uroczy przewodnik. Ruiny zdecydowanie lepiej zachowane niż te w Pińczowie. Cóś tam z tych murów zostało 😅

    OdpowiedzUsuń