U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

piątek, 24 lutego 2023

Miłość

 Luty. Miłość. Święty Walenty. Zakochanki. A na wschodzie bez zmian.

  


   

16 komentarzy:

  1. Na wschodzie bez zmian i piekiełko, dlatego trzymajmy się, trzymajmy miłości. Tej przez duże M, a nie walentynkowej, nadmuchiwanej, jak baloniki w kształcie serduszek. Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat do lutowego święta miłości nie przywiązuje wagi. A na wschodzie... niestety ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było moim zamiarem w tym poście foto-rebusie gloryfikowanie Walentynek :)

      Usuń
  3. Przerażające, że jeden świr potrafi taki horror sprawić..
    Bywało i dawniej...jest teraz..
    U nas nie lepiej.. Co prawda wojny nie ma, ale to co się dzieje przez dziada kaczkę, to masakra..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, dużo by pisać. Na temat winnych. Tam i u nas :/

      Usuń
  4. Szkoda że tej miłości nie wystarcza aby wojna się skończyła...Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tam, piekiełko może być całkiem spoko, trzeba by się zagłębić 😄

    OdpowiedzUsuń
  6. Znaczy się, że każda miłość ma swój początek i koniec...? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że prawdziwa miłość się nie kończy. Do swojego dziecka choćby <3

      Usuń
  7. Heh, miłość - jednostka chorobowa o nr F63.9 / wg WHO/ i może tak jest:)

    OdpowiedzUsuń