Żółtodziur hand made by Sivka. Projekt własny. Z wełny merino CaMaRose Yaku. Oczywiście sweTwór bezszwowy, raglanowy, na drutach. W dziury poziome. Z kłosikam-ściągaczami 💛 Szarożółtą czapkę zrobiłam na drutach z Snow Drops. Bursztynowy naszyjnik przywiozłam sobie znad Bałtyku. A zdjęcia Żołtodziurowi porobione w Opatowcu. Najmniejszym mieście Polski. Tam, gdzie Dunajec wpada do Wisły. I gdzie przez lata działał prom. Teraz (z racji, że niedaleko wybudowano most) prom jest nieczynny. Smutno... 😶
U Sivuchy
Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo mi się podoba Twój sweter:)))jest taki wiosenny i kolorem i wzorem:)))kocham Koziołka Matołka:))))))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 Koziołek Matołek jest super 💛
UsuńJak ja lubię te Twoje nazwy! Żółtodziur - brzmi pięknie i wygląda również bardzo ciekawie :) A promu szkoda...
OdpowiedzUsuńTak mi się jakoś same wymyślają 😉 Promu bardzo szkoda. Kawał historii 😢
UsuńFajna stylówka, sweterek rozwesela dzień. Okolice przepiękne, fajnie za wrzucasz te fotki. Takie perełki nie każdy wynajdzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂 Lubię nieoczywiste miejsca, a to jest bliskie memu sercu 💛💛💛
UsuńŻółty kolor tak mi się teraz kojarzy, że znów łzy ciekną...
OdpowiedzUsuń...niemniej jednak sweterek bardzo ładny 💛💙
Robiąc go, nie przypuszczałam, jak ten kolor za chwilę będzie szczegolny 😢
UsuńPiękny sweter i ten bursztynowy naszyjnik cudny<3
OdpowiedzUsuńMurale uwielbiam, te są świetne!
Dziękuję 🙂 Murale 💛💛💛
UsuńŚwietny sweter, czapka cudo - moje ulubione połączenie kolorystyczne. Kazimierza Wielka to rzut beretem od mojego wiejskiego lokum... szczerze? nie cierpię tej mieściny. Opatowiec i Pacanów jak najbardziej na tak! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzary z żółtym najlepiej 👍👌 Ha ha, aż tak? Ja przez Kazimierzę W. przejeżdżam od maleńkości, ale nigdy się nie zatrzymywałam. Natomiast zainteresowała mnie historia cukrowni. Szkoda tych zburzonych budynków. Toż to zabytkowe było...
UsuńPiękne miejsce i bardzo ładny sweterek :D Ostatnio sama bardzo polubiłam taki żywy, żółty kolor ;)
OdpowiedzUsuńDzięki 🙂🙂
UsuńSuper zdjęcia i bardzo fajnie prezentuje się ten sweterek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję 🙂🙂
UsuńI świetna czapka do kompletu :)
OdpowiedzUsuńZajebista jest 😊
UsuńFajny, a nawet bardzo... Tak jakoś skojarzył mi się pozytywnie.. Z Wielkim Ptakiem z ulicy Sezamkowej ;D Pomimo wszystko...
OdpowiedzUsuńHaha, faktycznie!!! 😁😆👍👍👍
UsuńPrzepiękne ujęcia. Stylizacja bardzo mi się podoba, kolor sweterka dodaje niepowtarzalnego uroku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Od koloru zaczęłam 😉💛✌️
UsuńSię wpisałaś z tą kolorystyką... "Żółty i niebieski - najmodniejsze kolory sezonu" można by rzec, ale to w tej chwili chyba kiepski żart...
OdpowiedzUsuńPomysłowo z tymi dziurami! Będę odgapiać ;) I dziękuję za kolejną wycieczkę krajoznawczą!
Pozdrawiam serdecznie i we wszystkich kolorach!!!
U mnie żółty z szarością ;)
UsuńAle niebo niebieskie ;)
UsuńI Wisła w sumie... 😉
Usuń