Pierwsze, co rzuca się w oczy na pałacowym dziedzińcu, to trzypłatowiec niemiecki z czasów I Wojny Światowej:
Lwy strzegące wejścia do Pałacu:
Trąbka z epoki i filiżanka dla wąsaczy:
Tutejsza porcelana:
Pomieszczenia pałacu zaanektowane dla sztabu Organizacji Todt:
Karta do głosowania... na Hitlera:
Gablota poświęcona niewolniczo pracującym przy budowie podziemnego kompleksu Riese:
Dla odmiany, sala balowa:
Winda dla służby:
Ruiny dawnego browaru:
Kolejny punkt programu...
Replika wagonu pociągu Hitlera:
Odtworzone wnętrze. Czułam się, jak w autentyku. Jakby przed chwilą wyszli stąd Adolf i jego świta, po kolejnej naradzie dotyczącej zagłady:
Pomieszczenie dla sekretarek:
Kolejny punkt na naszej wycieczce to Włodarz. Ale tam poszli sobie tylko moi panowie. Ja nie lubię takich miejsc. Przerażają mnie, zwłaszcza przy świadomości, ile ludzi i w jakich męczarniach zginęło podczas budowania. Kilka zdjęć z podziemi, które zrobił mój mąż:
...
Te podziemia napełnione wodą budzą niemałe przerażenie... Świetna fotorelacja, ale te ruiny browaru zabrzmiały najbardziej wymownie, kawałek przeszłości, które obecnie odchodzi na wieczne zapomnienie... Pozdrawiam niedzielnie! ;)
OdpowiedzUsuńJest nowy browar ;) Cóż, nie każde ruiny można uratować. Biorąc pod uwagę, z jakiego stanu do obecnego przywrócono Pałac - pełen szacun. Zwłaszcza, że właściciele robią to za własne pieniądze, bez żadnych dotacji. Kasa, kasa, kasa ;)
UsuńCały Dolny Śląsk jest pełen zabytków,tajemnic i niesamowitych historii. Tu trzeba przyjechać na dłużej...Pozdrawiam z Lwówka Śląskiego,krainy agatów i złota,i zapraszam w przyszłym roku (wiadomo,dlaczego w tym nie),w połowie lipca na Lato Agatowe . Hanna Tołczyk
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, że jest pełen tego wszystkiego. Nie pierwszy raz tu byłam 😉 No i bardzo chciałoby mi się na dłużej. Zobaczymy... 😊 Dzięki serdeczne 😘
UsuńCiekawe miejsca z historią nie tylko w tle, ale również na pierwszym planie😀 Profesjonalna fotorelacja zachęca do odwiedzenia tych rejonów. Pozdrawiam i życzę udanego odpoczynku😀
OdpowiedzUsuńBardzo polecam to miejsce, zwłaszcza że pokazałam tylko fragment. Ale do prawdziwego wypoczynku jeszcze nam daleko. To tylko taka sobotnia wycieczka rodzinna ;)
UsuńPrzepiękne zastawy *.*
OdpowiedzUsuńCacuńka <3
UsuńCiekawe miejsce i bardzo zachęcająca fotorelacja:-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietna wycieczka!!! Bardzo lubię wracać na Dolny Śląsk. Niesamowicie tajemniczy jest to region... no i Sudety... w wielu miejscach dzikie i wolne od komerchy.
OdpowiedzUsuńMyśmy mieli paroletnią przerwę w jeżdżeniu tutaj, ale w końcu przyszła znowu pora ;)
UsuńKawał trudnej historii...
OdpowiedzUsuńPorcelana ciekawa, zwłaszcza ta filiżanka dla wąsaczy:) Kobaltowo - złoty zestaw też wpadł mi w oko.
Pewnie też bym nie poszła. Szczególnie teraz. Duszę się w takich miejscach i robi mi się słabo.
Pałac piękny. No i właśnie o tym kompleksie Riesie czytałam.
Pozdrawiam w ciepły i słoneczny piątek.
Włodarz jest częścią Riese. Kilka lat temu byliśmy w Osówce. Tam wlazłam. Moja wyobraźnia w takich miejscach pracuje na pełnych obrotach, świadomość ile ludzi tam zginęło i może zostało... No, to bierze górę nad ciekawością i zwiedzaniem :? ;) Uściski, Basiu, U mnie drugi dzień migreny, jak się z nią uporam, to wpadnę do Ciebie coś napisać.
Usuń