U Sivuchy
Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
czwartek, 29 marca 2018
Pani Wiosna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Marzec już się kończy piękna mroczna Pani Wiosno ☺ Buziaki ☺
OdpowiedzUsuńDlatego powoli wracam (mam nadzieję) do pionu ;)
UsuńYou look really stunning!!!
OdpowiedzUsuńMy New Post | Instagram | Bloglovin
Thanks :)
UsuńWiosna jak się patrzy!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWiosna w czerni, czemu nie! Fajnie wyraziłaś siebie kolorami. Czekam na ciepełko i na prawdziwą wiosnę ale...coś jej nie widać! Pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńWiosna, lato, jesień, zima ;)
UsuńDla mnie czerń to normalka :) Wiosna - juz jest. W tamtym roku śnieg był jeszcze w kwietniu. Tak, że ten - przed nami jeszcze wszystko ;)
Nie ściemniaj nam tu moja Droga. Ty przyobleczona w czerń i szarości i tak masz kolorową duszę. Każdego o tym czasie dopada kiepski nastrój. Ja też czuję się jak jaskółka co wiosnę zgubiła, a zima za dupe wciąż trzyma.Jeszcze czeka nas kwiecień co przeplata trochę zimy, trochę lata i pewnie zimny maj, a potem już będzie pięknie. Piękna stylóweczka, a perełki mega cudne.Trzymaj się !!!!!pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńŚciemniam tylko strojem :P
UsuńMoje nastroje nie są zwiazane z porą roku. W marcu jest rocznica śmierci mojego ojca, w tym roku czwarta. I tyle.
Już na sam pierwszy rzut oka widać, że wiosna zawitała do Twoich stylizacji. Przepięknie wyraziłaś siebie, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWiosna wiosna, ach to ja ;)
UsuńMarzec ogólnie nie jest lubianym miesiącem:)))a jak jeszcze masz przykre wspomnienia....W czarnym Ci bardzo ładnie,a tymi koralami fajnie ozdobiłaś całość:)))niedługo już kwiecień,niech będzie ciepły i kolorowy:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się trochę ciepła, fakt. Co do kolorów, to moje chyba pozostaną takie niekolorowe 😉 Serdeczności moc 🖤
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście, że jakoś mało radośnie wyglądasz (w sensie, że z twarzy, z oczu) ale włosy masz różowe, a to dobry znak :) poza tym cała reszta jest dobra i zgrabna i są ciekawe elementy, jak te rajtki i koraliki. Wszystkiego dobrego ☺
OdpowiedzUsuńNo, nie wygladam. A włosy zmywalne ;)
UsuńTajemnicza Pani wiosna, włosy masz pełne światła, w oczach błysk, a czerń jest piękna i głęboka. Kieco-sweter bardzo kobiecy :) Lubię wiosnę, lubię marzec więc...każdy kolor nawet czarny jest dla mnie cool :)
OdpowiedzUsuń😘 :) <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMarzec na ukończeniu, więc i może ciemne wspomnienia się ulotnią.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńEeee Z tą mrocznością, a kto powiedział, że wszyscy muszą być Skowronkami:) Ja tu widzę piękną mroczną damę ze światłem wewnątrz i tak jasne, że rozświetla wszystko i te włosy, takie zawsze chciałam mieć, teraz muszę mieć mroczne, zrobiłam do kompletu, ale lubię mroczność, bo jest pełna tajemnic. Zdrowych słonecznych świąt.
OdpowiedzUsuńNawet, jesli ktoś by powiedział, miałabym to gdzieś ;) Mroczność tak, ale ta w sercu - nieeee. Ona boli i odbiera siłę.
UsuńPo prostu przytulam... I rozumiem...
UsuńTy wiesz jak bardzo...
:*
UsuńCzarno widzę tę wiosnę:) Może w kwietniu zabłyśnie tęczą... Albo szarością:)
OdpowiedzUsuńU mnie też ten marzec zawsze taki ciężkawy...
UsuńTęczą to na bank nie. Definitywnie zrywam z kolorami. Denerwują mnie. Ale szarość zawsze, wymiennie z czernią 👍😉
UsuńHehehe:D Nie mów, że Tęczy nie będzie:D
OdpowiedzUsuńPostaw na odcienie szarości i czerni... Będzie Tęcza Sivkowa:D
A poważnie, to cieszę się, że wciąż jesteś sobą! Po tylu latach:))
Taka Wiosna mi się widzi:D
No nie będzie ;) Nie mam ostatnio pałera do ubieranek na zadany temat.
UsuńNo, jestem niereformowalna :D I w związku z tym coraz mniej tu się odnajduję, szczerze i poważnie mówiąc. Świat blogerskomodowy pędzi do przodu, a mnie coraz mniej jest po drodze.
Ha, ha, bardzo dobre!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOstatni weekend był dość dołujący, przetrwałam jednak to pogodowe niewiadomoco i chyba już wiosna będzie :)?!!!
OdpowiedzUsuńLubię Cię... Pani Wiosno :D!!!
No, nie było lekko ;) Mnie nosiło, wbrew aurze i takim innym różnym niedogodnościom. I jeździlismy, łaziliśmy. I chyba się udało przetrwać ;)
UsuńAt the first sight you can see that spring has come to your stylizations. beautifully expressed yourself, greetings. :)
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์
Non-colorful spring ;) :)
Usuń