...Jak z pamiętnika kartki, kropek i kresek szyfr... Trochę się pozastanawiałam z czym tę kropkową koszulową bluzkę zestawić. Mimo, że w nadmiarze wzorów na własnym grzbiecie dostaję obłędu, spróbowałam kombinacji z kreskami. Pomimo chęci wprowadzenia chaosu, mam wrażenie, że i tak panuje ład. Kolorystyka pomogła ułożyć zgrabny szyfr. Przesyłam wiadomość. Ze mnie taka typiara, która odczuwa jednocześnie spokój i zamęt. I tu dałam temu ciuchowy wyraz.
Postanowiłam dać jeszcze jeden wyraz. Buntu chyba (znooowuu). Nie będę podpisywała, skąd dany ciuch (poza tymi, które będą zrobione przeze mnie). Nie chcę brać udziału w reklamie... bądź antyreklamie ;)
Postanowiłam dać jeszcze jeden wyraz. Buntu chyba (znooowuu). Nie będę podpisywała, skąd dany ciuch (poza tymi, które będą zrobione przeze mnie). Nie chcę brać udziału w reklamie... bądź antyreklamie ;)
Cytat w pierwszym zdaniu pochodzi z tej piosenki:
Bardzo podoba mi się to nieoczywiste połączenie
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz
Taki mały eksperymencik ;)
UsuńDzięki :*
Kiedyś nie do pomyślenia, ale teraz wszystko jest możliwe. No i dobrze, bo fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńTo też zależy, które "kiedyś" weźmiemy pod uwagę ;) W baroku bywało bardziej ;)
UsuńCo byś nie ubrała zawsze jest tożsame z Tobą,tak mają ludzie z osobowością ;-)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw,super buty,mam cos podobnego ;-)
pozdrówka!
Elu, śmiało mogę rzec, że nawzajem ;) Dziękuję bardzo, to bardzo ważne słowa i opinia :*
UsuńZestawiłaś te kropki idealnie - ja takie kombinacje kocham, sama tak chodzę więc absolutnie mnie zachwyciłaś. Spódnica w ogóle boska, już ją poprzednio skomentowałam, bo trzeba przyznać, że kolorystycznie i fasonowo perfekcyjna. A dodatki - wiadomo - Sivka Style, tutaj absolutnie zgadzam się z Elą - jesteś niepowtarzalna. :))))) Kisses - Margot :))
OdpowiedzUsuńTak mi się jakoś nasunęło i prawie zawołałam EUREKA :D Inaczej nie wiem, kiedy zaczęłabym w tej koszulinie łazić. Kupiłam ją chyba pod koniec wiosny. Nie wiedziałam, że potrafię być tak cierpliwa, hehehe :))
UsuńDziękuję bardzo :* Tak, mam wrażenie, że jestem trochę osobliwa ;)
Cudnie sie zaszyfrowałaś. Bardzo mi się ta kombinacja podoba. Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńSzyfrant agent szpieg ;)
UsuńDzięki bardzo :*
Jesteś super! Kropki i kreski i ile w nich mądrości. Wszystko to kreska,kropka,kreska,kropka:) U ciebie bardzo mi się podoba,bunt kreskowo-kropkowy,uściski.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu! Alfabet prawie ;)
UsuńCałkiem zgrabne połączenie. Masz rację kolor to zharmonizował.
OdpowiedzUsuńCałkiem :) ;)
UsuńNo i namotałaś kropkowo-kreskowo...I całkiem Ci to wyszło:D
OdpowiedzUsuńE, chciałam namotać, a wyszło prosto :D
UsuńEee taki bunt mi się podoba i te buty dodają charakteru :)Mega !!!
OdpowiedzUsuńMyślę, że uzupełniają charakter(ek) ;)
UsuńWyszło świetnie, podoba mi się, i teraz to bardzo trendy, taki misz-masz, fajne kolory i ich tony, bardzo fajne fotki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo :) Trędy-owędy ale ja swoimi drogami wolę ;)
UsuńNie myślałam nigdy aby połaczyć kropeczki i paseczki . Świetnie to nawet wygląda. Super.
OdpowiedzUsuńKropki kreski razem mnie napadły i oświeciły. Jak dla mnie (i na mnie), musi się zgadzac kolorystyka ;) :)
UsuńŁad panuje idealny,dzięki kolorom:))Ślicznie wyglądasz a koszula w kropki bardzo mi sie podoba:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘 Mnie ta koszula podoba się coraz bardziej, w spokojniejszych wersjach też daje radę ✌️
UsuńA ja i tak wiem, skąd buty:) Mam takie same.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie kropek i kresek. Pasuja do siebie. I do Ciebie:)
Ha, łączy nas byutowa tajemnica 😉😀✌️ Dzięki! Wszystko musi być ze mną zgrane. Inaczej to bez sensu...
UsuńNo i tak, racja, panuje ład, chociaż na pierwszy rzut oka, pojawia się w głowie pytanie, co Ona tam wymyśliła? A tu proszę, jakoś te kropki i kreski ładnie że sobą współgrają, zapewne za sprawą kolorów. Całkiem zgrabnie, podziwiam:))
OdpowiedzUsuńI bardzo podoba mi się ten pomysł z niepodpisywaniem co i skąd pochodzi. Sama się kiedyś nad tym zastanawiałam (na początku mojego blogowania) i zauważyłam, że nie wszystkie dziewczyny podpisują. Szczerze, to podoba mi się ten pomysł. Zawsze mówiłam wśród znajomych, że metka nie jest najważniejsza, tylko ładny, fajny wygląd i dobre samopoczucie.
Mam specyficzny gust i to nie tylko na potrzeby bloga, to i czasem trochę odlatuję 😁 Ale nie za daleko,jak widać 😉 Dzięki za głos i poparcie w sprawie niepodpisywania. Zastanawiam się właśnie, dlaczego tak późno na to wpadłam...
UsuńNo właśnie, dlaczego tak późno? A tak w ogóle, to ja często obcinam metki, bo mi przeszkadzają :)))
UsuńZapomniałam dodać:)
A wiesz, że ja też. Zawsze mi się wydawało obciachowe epatowanie metką ;)
UsuńUwielbiam takie mieszańce i na sobie, i na innych :)!!!! Siveczko jest zajebiaszczo... zestaw zgapię (jak tylko pasiastą spódnicę dopadnę :))!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)!!!
Noooo,ja tak tylko wtedy, gdy moje nerwy dadzą radę to wytrzymać 😀😁😉
UsuńMoge napisac tylko jedno...Dziekuje,ze moglam nacieszyc oczy tym lookiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Renata
PS: w sprawie metek mam inne zdanie ... nie chodzi o epatowanie metka tylko o informacje,gdzie te rzecz mozesz kupic ,jesli chcesz :) Zwlaszcza ,jesli prowadzisz bloga typowo modowego,nie chodzi przeciez tylko o pokazanie " zobaczcie jak wygladam" ale o danie mozliwosci ....)Z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze ma to rece i nogi :)) Pozdrawiam Renata
Bardzo proszę :)
UsuńWiem wiem, takie były założenia, kiedy zaczynałam wiele wiele lat temu. Wtedy też miałam takie podejście. Ale kiedy kupuję w sh u siebie na wsi, to i tak nie ma szans, żeby ktoś nabył takie samo :D Noo i nie prowadzę bloga typowo modowego - przynajmniej taką mam nadzieję ;) U mnie raczej nacisk na hand made, no i właśnie "patrzcie jak wyglądam" :)))) Poza tym, zawsze można na priv spytać. A reklamować sklepy? Nieee. Już nie. One sobie świetnie same radzą, z resztą przy pmocy blogerek. Ja się z tego wypisuję ;)
to jest po prostu genialne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘🖤
UsuńŚwietne zestawienie! Ja mam zawsze opór przed łączeniem różnych wzorów, bo generalnie w ogóle wzorów się boję, ale jak kolory ze sobą korespondują, to takie zestawienia prawie zawsze dobrze wyglądają. Spróbuję się przełamać i poeksperymentować :).
OdpowiedzUsuńJa też mam opór, dziwnie sie czuję w różnych nadmiarach (wrażeń). Ale tu mi tak jakoś samo... ;)
Usuń