U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

piątek, 20 czerwca 2014

Obręcz i Obręcznik

 
Obręcz - to moja ostatnia (ale nie ostateczna) wyTwórczość włóczkowo/naszyjnikowa. Na pierwszy rzut oka jest podobna do włóczkoszyjników, które robi Iza z bloga Wielosmaki. Moja technika jest inna. Trzymam się drutów i szydełka: najpierw robię na drutach pasek najprostszym ściegiem, następnie łączę i obdziergowuję za pomocą szydełka innym kolorem włóczki. Żaden szał ani odkrycie Ameryki. Za to można na szybko dosztukować jako zdobnik parabiżuteryjny, kiedy brak czegoś normalniejszego na podorędziu.

 
   Obręcznik :

57 komentarzy:

  1. Ostatnimi czasy wzrosła moja miłość do maxi spódnic i sukienek. Twoja świetnie sie prezentuje. Fajnie dobrane dodatki ( naszyjnik i torba).
    Podobasz mi się w dłuższych włosach :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też jakoś bardziej w tę stronę "po drodze". Dziękuję :) A co do włosów, to wiesz jak jest, ile ludzi, tyle opini :D

      Usuń
  2. Ta obręcz bardzo fajna. Spódnica super ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie wygląda naszyjnik dziergany druto-szydełkowo. Szał minimalizmu i odkrycie prostej Ameryki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzeba matką wynalazku :) Już mi się znudziło robić łańcuchy, ale włóczkowe biżu jeszcze nie. Więc suma summarum prosta Ameryka :D

      Usuń
  4. Sceneria piękna! Pierwsza fotka jest genialna! Super wyglądasz w maxi. Tez na mną chodzi ale to chyba nie dla mnie. Naszyjnik extra!
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Soniu :) :) Musiałabyś popróbować. To chyba zależy od wzrostu, im człowiek wyższy, tym maksi bardziej dla niego. Spróbuj :)

      Usuń
  5. Wpadłam ostatnio na targ w Pińczowie i dopadłam zajebistą maksi :) Jest tak maksi, że będę musiała ją skrocić, żeby nie deptać sobie po niej ;)!
    Sivka wyglądasz zajebiście!!! Długie, zwiewne spódnice są stworzone dla Ciebie. Sceneria zdjęć niesamowita. Wpasowujesz się w nią idealnie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwiej skrócić, niż dosztukować :D
      Dzięki :):):) Jestem dosyć wysoka, chyba dlatego taka kiecka w miarę dobrze się na mnie ma... Staram się nadrabiać tym tłem różne niedostatki :D

      Usuń
  6. Całość doskonała! Maxi przepiękna! Co to za materiał? i te kieszenie! następną uszyję też z kieszeniami :-) Sandałki śliczne :-) Podobają mi się takie okulary, w Paragwaju ich nie widziałam :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Materiał? Chyba jakiś sztuczny, jak to z sieciówki, nic takiego, ale jest przewiewny, lekki, spódnica się świetnie układa, trochę błyszczy. Okulary od optyka, służą mi na codzień, bom ślepa, coraz ślepsza :(

      Usuń
  7. Pięknie wyglądasz w tej maksi:)))wybierasz fantastyczne miejsca do robienia zdjęć:)))dodatki jak zawsze bardzo oryginalne:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Reniu:) Tym razem miejsce zupełnie spontanicznie wyszło :)

      Usuń
  8. Już zapomniałam jakie miałaś długie włosy!!! Zazdraszczam Ci, że fajnie wyglądasz w obu fryzurach! Rany... jak ja był się tak ścięła, to wyglądałabym masakrycznie - mam mały łepek;))
    Tak więc mogę jeno z zazdrością patrzeć na Twe rozmaite, odjazdowe fryzy:D
    A stylki pustynne obie mi się podobają! Te obręczniki i naszyjniki też! Podziw nie tylko za pomysłowość w ich tworzeniu, ale i nazewnictwie:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż takie długie nie były(miewało się dłuższe). Dobrze wyglądało, kiedy miałam na głowie czapkę lub beret. Poza tym robiłam się zaulizana :D Też mam małą głowę! Kiedyś bałam się ściąć włosy z tego powodu, ale się okazało,że krótsze, tak ścięte jak ja mam, optycznie zwiększają głowę.

      Słowotwórstwo to mój konik - za często się nie mogę wysłowić, albo przekręcam wyrazy, bo za szybko gadam. Więc dla ułatwienia tworzę swoje :D

      Usuń
  9. Świetnie wyglądasz!!! już widzę Twoja spódnicę z moimi martensami :), muszę taką zacząć szukać) zdolna z Ciebie dziewczyna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Długie kiecki do martensów nosiłam 20 lat temu, a i teraz się zdarza :D

      Usuń
  10. U mnie zapuszczanie włosów tak się skończy jak u Ciebie?:):)
    I obręcz i kiecka cuuuudne:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie wiem, zależy jakich masz fryzjerów pod ręką. Ja skończyłam zapuszczanie, kiedy mnie opitoliła taka jedna, zamiast podciąć końcówki. Ale nie żałuję, powrót do nieco odlotowszej fryzurki dobrze zrobił mojej psychice, czuję się bardziej sobą :D

      Usuń
  11. aż mnie zainspirowałaś do jakiegoś rękodzieła dzisiaj! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Stylizacja pięknie oddaje pustynny klimat i Bukowno tak blisko mnie :) Rękodzieło cudo jestem pod wielkim wrażeniem od dawna :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O faktycznie, Ty z drugiej strony Bukowna! :D

      Dziękuję Asiu :*

      Usuń
  13. Obręcznik jest zajebisty :-) Cała stylizacja jak dla mnie zwala z nóg, cudownie , idealnie w moich klimatach :-**

    OdpowiedzUsuń
  14. fanstastyczna ta spódnica! taka lekka, zwiewna. chylę czoła za kreatywność. obrecz i obreczniki bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekka, zwiewna i ma kieszenie!
      Kreatywność i niespokojnę rączki. Dziękuję :)

      Usuń
  15. Bukowno, jak ja dawno tam byłam a tak mam blisko, najwięcej jeździłam jaki dziecko z rodzicami...
    W maxi super wyglądasz, ja bym się zaplątała w takie długości...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba kiedyś był tam większy ruch, jeżdziło się nad Przymiarki... Pamiętam wyprawy pociągiem, dwie stacje aż.

      Też się czasem plątam, zwłaszcza w tej :D

      Usuń
  16. bardzo mi się podoba wspólna tematyka stroju i tła ;) przemyślane :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Napisałam dużo... skasowałam. Takie banalne mi się wydawało, jak napiszę: że pięknie Ci w maxi, no i tło cudnie dobrane, jak zwykle zresztą... Oj uciekłabym na pustynię... choć na chwilę... Ty wiesz, dlaczego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Basiu, nie ma ucieczek, tak naprawdę. Uściski :)

      Usuń
  18. Fajne miejsce. Tyleee piachu. I Ty na tum tle świetnie wyglądasz. Podoba mi się ta spódnica "słusznej " długości.
    Bardzo lubię chodzić w takich długich;- no może poza wycieczkami rowerowymi.
    Pomysł na naszyjnik i obręcznik genialny w swej prostocie i idealnie się komponuje z ubiorem i tą szydełkową torbą.
    Pozdrawiam gorąco Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle piachu, a jaki gorący :)

      Proste najlepsze!

      Usuń
  19. Obręcz i spódnica - świetne! Ostatnio maxi to moja ulubiona długość.

    OdpowiedzUsuń
  20. Spódnica jest mega! Bardzo podobsją mi się Twoje wyroby, świetna obręcz, idealnie wpisuje się w klimat stylizacji. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, bardzo się cieszę, że tak piszesz :)

      Usuń
  21. pięknie się wtapiasz w tło, a jednak wyróżniasz, ciekawy naszyjnik :* i bransoletka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtapiam się, ale zawsze i tak wyłażę na wierzch :D

      Usuń
  22. Wspaniała stylizacja i cudowny klimat zdjęć. Bardzo podoba mi się Twój oryginalny i niewymuszony styl ubierania się.Maxi jest piękna, idealnie do niej pasuje torba i Twoje "cudeńka".

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ogladalam kilka razy Twoj post i sie napatrzyc nie moglam na Twoja kiecke! No i nie wytrzymalam, ze nie mam zadnej fajnej w szafie - wynalazlam jedna taka w moim ulubionym outlecie;) A Ty no, wygladasz swietnie, tak po sivkowemu, genialne dodatki!!!! Nowe sTworki podgladam regularnie i sie jaram;)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jeszcze kupiłam jedną, a i mam w szafie jeszcze inną, odjechaną. Polubiłam ostatnio taką długość. Dzięki Aniu, w głowie pomysły na stworki aż huczą, tylko czasu i rąk mi brak....

      Usuń
  24. Twoje włóczkowo-pustynna obręcz jest cudowna!!Bardzo fajnie dobrałaś kolorystykę ubrań do pustynnego klimatu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się spodobała, zrobiłam z rozpędu kilka sztuk, zaraz wsadzę do odpowiedniej zakładki. Raczej pustynny klimat dobrałam do stroju :)

      Usuń
  25. Ale masz fajną tą kiecę, muszę pogmerać w szafie bo chyba mam coś podobnego choć niestety w okrojonej wersji;) Wogóle Twój pustynny look bardzo przypadł mi do gustu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna jest, za rzadko w niej chodzę :) Dzięki Śliczna :*

      Usuń
  26. Ładnie Ci .
    O to to pustynia o której istnieniu nie miałam pojęcia. Ale ostatnio uświadomiałam bratanka , ze w Pl jest pustynia błędowska , i ze pustynia to nIe zawsze piasek , czasem i kamienie. Lubie pustynię . Bezkres i cisza i milion gwiazd .... Taka pamietam te prawdziwa :):)
    I zaraz jeszcze zobaczę twoje długie włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :D

      Ta też jest prawdziwa. Tylko inna. Jak wszystko w Polsce :D

      Usuń
  27. Ładny strój i pasuje do pustyni;] W ogóle pustynne zdjęcia to moje marzenie, w tym roku mam nadzieję, że uda mi się je spełnić w Słowińskim Parku Narodowym;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam to wydmy. Ale klimat obłędny, mam jakieś zdjęcia sprzed wielku wielu lat :)

      Usuń
  28. Fajna ta maxi, w dodatku z kieszeniami. :)

    OdpowiedzUsuń