U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Kto jest bez winy

...niech pierwszy rzuci kamieniem. Ja to się nawet ustawiłam w odpowiednim miejscu. Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana - jak mawiała klasyczka :D


  Każdy mój dzień kręci się wokół mojego dziecka. Rano trzeba go wyprawić do szkoły, w południe czekać aż wróci, dać obiadek, przypilnować, żeby odrobił lekcje, zaprowadzić na dodatkowe zajęcia. Zaczął chodzić na komputerowy kurs angielskiego, zorganizowany w bibliotece. Darmowy, byłoby żal nie skorzystać:) Ja też korzystam. Co tydzień buszuję między bibliotecznymi półkami i szperam w książkach. Ostatnio ciągnie mnie do kryminałów i thrillerów! Jest trup, jest impreza :))  
 Mój syn w ogóle daje mi popalić. Korzystając z tego, że spadło tyle śniegu, wybrał się w sobotę na sanki. Mówię mu: "Jak się zacznie ściemniać, masz wrócić do domu!" Jaaasne...Zaczęło się ściemniać, nie wraca,więc dzwonię do dziada. Nie odbiera. Dzwonię jeszcze z 15 razy! Nie odbiera!!! Czarny scenariusz się pisze. Wysłałam męża na poszukiwania. I co się okazuje?! Że wyłączył głośnik w telefonie, bo się wstydził, że zadzwonię, a on ma głupi dzwonek......Moja wyrozumiałość ma swoje granice, ale młodość ma swoje prawa, a kto jest bez winy... itd :)

 A, że o ciuchach miało być??? Wbrew pierwszemu wrażeniu, mam na sobie aż trzy nowości, wow. Czapka, którą sobie zrobiłam. Spodnie, które sobie kupiłam. I podkoszulek, który sobie dostałam. Gdybym miała hyzia na punkcie metek, to bym się pochwaliła, że sztuka nówka od Calvina Kleina. Ale, że nie mam, to tylko powiem, że od ciotki :P


  

39 komentarzy:

  1. A ja myslalam,ze wraz z przejsciem buntu dwulatka dziecko staje sie mniej absorbujące uwagę rodzicow... A to,jak widac,nie ma konca... eh..fajny luzak;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im dalej w las, tym ciemniej. Ale po drodze człowiek się uodparnia :D

      Usuń
  2. Mlodość ma swoje prawa, starość ma swoje zasady... nie ma lekko , no nie ?:)
    Dzwonek koniecznie do wymiany :D
    Wyglądasz bardzo rockgrungowo , widzi mi się !

    OdpowiedzUsuń
  3. ale cudowny zestawik, pod kolor tla! pieknie wygladasz!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja uwielbiam Twoje poczucie humoru!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczuciem humoru załatwiam wszystkie wredne sprawy:D

      Usuń
  5. Lubię jak trochę więcej napiszesz. Ładny wyraz twarzy...taki melancholijny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Melancholia, to stan, który coraz częściej mnie dopada:)
      A co do pisania, to... ciągle mam opory...

      Usuń
  6. hahaha:))) jakbym o moim czytała:D..i o moim dniu;) a śniegu u Ciebie!!! u mnie leje niestety...co do ciuchów, to lubię Twój niewymuszony luz..i też lubię jak więcej napiszesz:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... muszę bardziej przemyśleć sprawę mojego "pisarstwa":))

      Usuń
  7. boże, boże ile śniegu! zapłaczę się, nie widziałam prawdziwego, leżącego śniegu od roku :(
    wyglądasz super, podoba mi się zwłaszcza płaszcz i czapka :)
    A Młody jest czadowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młody ostatnio tak przesadza, że czadowa muszę być ja:D

      Usuń
  8. Świetnie wyglądasz a co do dzieci to wiem i rozumie, u mnie u córki dwoje i szkoła, i przedszkaole, i ciekawe pomysły też...ja ostatnio lubie romansidła...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kto tego nie przeszedł, nie wie,czym jest życie:))
      Romansidła? Jeśli dobre, to czemu nie :D

      Usuń
  9. hahaha
    tez przerabiałam ten temat ,że dziecko wstydzi się odebrać telefon :)no...zakatrupić można wtedy!

    OdpowiedzUsuń
  10. I to z metkami i bez metek, i stare i nowe, wszystko tworzy bardzo fajny zestaw. Piękne zdjęcia i faktycznie Ty wiesz jak/gdzie się ustawić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kolorystyka jak najbardziej "moja" ;) a płaszcz+narzutka tworzą bardzo frywolny duet :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądasz świetni czapkę super zrobiłaś, a z synami tak już bywa. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Córeczki też są "niezłe" - jak tak obserwuję niektóre dziołszki:D

      Usuń
  13. Świetnie się prezentujesz w tych kolorach i mega czapka. A synio no cóż nie odbiega od normy, takie mamy teraz wyluzowane te dzieciaki ;) Ale nie zapominajmy jak wół .......;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super kolorystyka, świetny płaszcz i buty. Całość zdecydowanie na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  15. cudnie wyglądasz. oj, ja należę do osób, które sikają po nogach na widok metki, ale Metki przez duże eM :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, jak przez duże eM, to ja też mogę się zesikać :D :D

      Usuń
  16. Bardzo fajny zestaw. O dzieciach się nie wypowiem, bo ich nie mam. Właśnie po to, by mój świat się kręcił wokół wszystkiego innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój się kręcił bardzo długo wokół czegoś innego. Ale ileż można? :D

      Usuń
  17. bardzo fajny warstwowy zestaw ;)) lubię takie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. O, Ty jesteś mistrzynią w tej kwestii! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudna kolorystyka, uwielbiam taką kawę z mlekiem, szarościami i czernią!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. sivka jakie włosy Ci urosły piękne!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja cie ile snieeeeguuuuuuuu! Ja chce snieguuu! Jak ja rozumiem Twojego syna!

    OdpowiedzUsuń