Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
Coś w tym jest, bo ja nie lubię ani poniedziałków, ani stycznia. Natomiast bardzo lubię Twoje buty i nietoperka :)
PS A zaćmienia nie widziałam tak dokładnie, bo byłam w pracy i nikt z nas nie miał przeciwsłonecznych okularów, ani nic. Poniewczasie kolega wynalazł w kuchni butelkę po noworocznym szampanie. Trochę późno, ale przynajmniej rozweselił atmosferę ;P
ale pomysłowe te zdj, a jaki ładny outfit ! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię poniedziałków, za to lubię Twoje spodnie, są c-u-d-o-w-n-e. Skąd?
OdpowiedzUsuńŚwietny nietoperz i ładnie Ci w rozpuszczonych włosach....ślicznie złapane zaćmienie....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńddokładnie! styczeń jak poniedziałek:/ i spodnie i bluzka i buty świetnie:) i to zdjęcie pierwsze ! uwielbiam Cie sivka za tą surowość:)
OdpowiedzUsuńCiekawe to ostatnie zdjęcie :-) ładne ciuszki :-)
OdpowiedzUsuńkimonowa szarosc obledna, i te spodnie tez , klimat zdjec cudownie senny.....
OdpowiedzUsuńSo pretty !!!!
OdpowiedzUsuńLOVE
minnja
http://minnja.blogspot.com/
juz kiedyś zachwycałam się tym nietoperzem. dziś juz nie będę;)
OdpowiedzUsuńZa to pochwale drugie zdjęcie. Bardzo mi się podoba:)
podoba mi się to zdanie o styczniu, tak, tak
OdpowiedzUsuńwszystko fajne, oprócz torebki :)
OdpowiedzUsuńSzary piękny, a nietoperek super, kieszonki są strzałem w 10-kę. No i to słońce wpadające przez okno...zazdroszczę..:-)
OdpowiedzUsuńpięknie dziś wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie z księżycem jak z bajki:)
OdpowiedzUsuńLubię takie delikatne łączenie kolorów.
Spodnie bardzo mi się spodobały i płaszczyk tez niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, bo ja nie lubię ani poniedziałków, ani stycznia. Natomiast bardzo lubię Twoje buty i nietoperka :)
OdpowiedzUsuńPS A zaćmienia nie widziałam tak dokładnie, bo byłam w pracy i nikt z nas nie miał przeciwsłonecznych okularów, ani nic. Poniewczasie kolega wynalazł w kuchni butelkę po noworocznym szampanie. Trochę późno, ale przynajmniej rozweselił atmosferę ;P
czy to to zaćmienie, które mnie ominęło? Wow,ciekawie to wygląda!
OdpowiedzUsuńboski szary, pokochałam ten kolor ;)
Mmmm, bardzo ładny szaro-beżowy codzienniaczek :) Boskie spodnie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię w szarym;)
OdpowiedzUsuńsuper porownanie! samo sedno! swietne zestawienie "letnich" barw zima!
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze Ci w takim siwym :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :)
Bardzo pretty i jak always beautiful kolory :))
OdpowiedzUsuńale cudne zdjęcie zaćmienia, ja niestety je przespałam :) świetnie szarości z żółcią :)
OdpowiedzUsuńlove your bag!!!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
http://kcomekarolina.blogspot.com/
Szary kocham :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk bym przygarnęła chętnie :)