Brrr...ązy i SZA!rości.
"W życiu doświadczonej kobiety nie ma przypadków." No nie wiem, nie wiem...
Nie wiem, czy jako 38-latka mogę o sobie myśleć, żem kobieta doświadczona. Ostatnio usłyszałam, że jeszcze dużo mi brakuje, że młoda jestem i co ja tam wiem O ŻYCIU. Mówiła to osoba 50+. Zdziwiłaby się, co wiem... Dlaczego ludziom się wydaje, że wystarczy być starszym o te kilkanaście lat "od człowieka", żeby WIEDZIEĆ? Wiek, to nie jedyny wyznacznik... Założę się, że jak miała tyle lat, co ja teraz, to mówiła 20- latkom "co wy tam wiecie"!
Ten typ tak ma. Brrr...
Rękawiczki zrobiłam na drutach. Ręczę za siebie :D
"W życiu doświadczonej kobiety nie ma przypadków." No nie wiem, nie wiem...
Nie wiem, czy jako 38-latka mogę o sobie myśleć, żem kobieta doświadczona. Ostatnio usłyszałam, że jeszcze dużo mi brakuje, że młoda jestem i co ja tam wiem O ŻYCIU. Mówiła to osoba 50+. Zdziwiłaby się, co wiem... Dlaczego ludziom się wydaje, że wystarczy być starszym o te kilkanaście lat "od człowieka", żeby WIEDZIEĆ? Wiek, to nie jedyny wyznacznik... Założę się, że jak miała tyle lat, co ja teraz, to mówiła 20- latkom "co wy tam wiecie"!
Ten typ tak ma. Brrr...
Strój typowo do łażenia po lesie, zaglądania do nieswoich jaskiń i zbiegania z górki.
Z torebką byłoby trudno.
Love all these :)
OdpowiedzUsuńLove
minnja
http://minnja.blogspot.com/
piękne rękawiczki ;)
OdpowiedzUsuńZapewne wiele o życiu wiesz....każdy ma przecież swoje życiowe doświadczenia w każdym wieku...czasami młode osoby mają wieeele za sobą ....brązy i szarości super...bezrękawnik świetny...pozdrawiam w deszczowy dzień....
OdpowiedzUsuńjakie słodkiee rękawiczki :*
OdpowiedzUsuńsivka zrób mi takie rękaiwczki:D !zajebiste są! i te TWoje zgrabne długie nogi!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz. Najlepsze są jednak rękawiczki!
OdpowiedzUsuńNa początku małżeństwa moja teściowa powiedziała: "Zakochani, bo tacy młodzi, zobaczycie później".
Jestem przekorna i złośliwa, przy niej epatuję uczuciem do małżonka (swojego oczywiście;)
piękna, mądra i na dodatek zdolna!!!
OdpowiedzUsuńp.s. ale masz super kozaczki!
Ile? 38?! No, niemożliwe... Nic o tym fajnym stroju i świetnych rękawiczkach nie napiszę, bom w szoku :).
OdpowiedzUsuńThimbleLady:Eeee,nie przesadzajmy:))
OdpowiedzUsuńpani la mome:Hahaha:))Jako równie przekorna i złośliwa(z uśmiechem na ustach),doskonale rozumiem te metody:))
sandrula:Jak będę mieć natchnienie:D Te zrobiłam 2 zimy temu!
bastamb:Nie wiem wiele,czy niewiele...każdy po prostu swoje wie... Reaguję alergicznie,gdy ktoś mówi do mnie tonem protekcjonalnym i z góry:))
Karii,miikax3,minnja: Dzięki:)
Karo:A jednak:))
OdpowiedzUsuńOlej uwagi i ...Ty wiesz swoje i już...
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie Ci wyszły te rękawiczki:) ja nigdy nie miałam cierpliwości do dłubania na drutach
OdpowiedzUsuńfajne te rękawiczki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, wszystko mi się podoba - doskonale zestawione. No i zazdroszczę zdolności dziergania - ja próbowałam, ale jak moje wypociny po praniu stawały się o 2 rozmiary większe, to się poddałam;-).
OdpowiedzUsuńCo do wieku i wiedzy o życiu -hmmm....mogę się jedynie domyślać, że ta pani 50+ to jeszcze pewnie uważa, że ona to dopiero ma za sobą przejścia, a Tobie szło jak po maśle;-). To ja bardzo proszę - nie nabieraj takiego doświadczenia, bo Ci się jeszcze humor zważy...a tego bym Ci nie darowała...:-)
cudowne te rękawice wydziergałaś! tarzam się z zachwytu. cudokolorystyka i w ogóle. zdolniacha!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię w szarościach
OdpowiedzUsuńjuż Ci dawno mówiłam ,że dawałam Ci 10 mniej:))
OdpowiedzUsuńa co do takiego gadania ,to rzeczywiście niektórzy ludzie lubią być mądrzejsi od innych...tak już mają;)
zestaw podoba mi się wyjątkowo!!!i talentu do drutowania gratuluję!!!:))))
loving your boots sweetie:)x
OdpowiedzUsuńhttp://inablondeworld.blogspot.com/ check it out if you want:) just now posted new outfit:)xx
Wszystko fajne a rękawiczki najfajniejsze. Znam ten typ starej mądrali, co to pozjadała wszystkie rozumy, zawsze wie najlepiej i nigdy nie słucha co ktoś ma do powiedzenia, a najczęściej w ogóle do słowa nie dopuszcza. Olać je.
OdpowiedzUsuńPiknie Ci w tych szarościach i brązach. Co do wieku i doświadczenia...myślę,że również mogę powiedzieć wiele, oj wiele o byciu, życiu, szyciu ;-)pomimo wieku przed 40 :-)
OdpowiedzUsuńNo bo co Ty Sivka wiesz o zabijaniu... ;)
OdpowiedzUsuńJa sie kiedys umowilam na spotkanie z internetowa znajoma. Wczesniej gadalysmy przez tlf, troche mailowalysmy, wreszcie kiedys zjechala w poblize mojej wsi, to sie postanowilysmy zobaczyc (dwie dorosle baby, zdjec se nie wysylalysmy jak zakochane nastolatki). No i na dziendobry uslyszalam od niej: Ty malolata jestes! Ja myslalam ze 50+ masz conajmniej!
Mialam duzo mniej, ale madrze gadalam :D
ten typ tak ma - prawda, fajne rękawiczki
OdpowiedzUsuńŚwietne rękawiczki :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy są tacy "mondrzy" od tzw maleńkości :) Już się starzy i mondrzy urodzili, ot co. Pozostaje ich tolerować, o ile dajemy radę. Bo nawet jak zaoponujesz, to przecież dlatego, że jeszcze tego nie rozumiesz. Ze ona mondra jest. No.
Klamoty:Bo jak śpiewał Kazik: "Głupi nie wie, że jest głupi, a mądry to wie." :D
OdpowiedzUsuńhehe, ja to jednak myślę, że im bardziej + tym więcej się wie ;) no ale ja to mało tolerancyjna w stosunku do małoletnich jestem ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!
Śliczne rękawiczki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rękawiczki !
OdpowiedzUsuńA co do doświadczenia to nie wiem... wciąż się czegoś uczę przecież :D