U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

piątek, 4 czerwca 2010

Idziemy na jagody

 Jagody z jogurtem (naturalnym) i cukrem (trzcinowym). Tyle w temacie kolorystyki.
Co do długości: oczywiście miałam w swoim życiu etap, kiedy chodziłam w długich kieckach. I nie będę się popisywać wyliczaniem, jak dawno temu to było. Dawno! Nakrycie głowy: wiem, że to nie jest ta pora roku, w której powinno się zakładać beret. Ale się  zakłada! I wiecie co: baaaardzo mi się to wszystko razem podoba.

 
                      
Spódnica - Vero Moda , outlet
Bluzka - New Yorker
Beret - Sivka, hand made, na szydełku
Pasek, torebka - sh
Branzoleta drewniana - sklep kosmetyczny
Pierścionek - z Czech   
Kolczyki - z czasów podstawówki, przyfrunął z USA

Bonus:

   


17 komentarzy:

  1. Świetny ten jagodowy zestaw! W długiej spódnicy wyglądasz rewelacyjnie :) I jak zawsze zachwycam się, że jesteś taaaaka wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny zestaw. pozdrowienia dla jagodowego młodzieńca :D

    OdpowiedzUsuń
  3. super Sivka!
    coraz fajniejsze kreacje wymyslasz!
    a ten kolor swietny, wczorajj kupilam lakier do paznokci w takim kolorze a w szfie nic fioletowego, nawet marnej apaszki...
    A ta czapka wprowadza taki luzik
    baaaardzo stylowo wyglądasz, do skopiowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajny bonus :))

    osobiście bardzo mnie drażnią szafiarki ,które latem i wiosną noszą te czapy na głowach,a jak pooglądać ich zimowe stylizacje to zero czapki i zmarznięte ręce :))
    ale jakoś Tobie to wybaczam,bo wiem żeś rozsądna jest :))
    całość ,nie dziwię się że Ci się podoba,bo faktycznie wszystko fajnie gra ! nigdy nie chodzę w długich sukniach,a one takie wdzięczne są przecież :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest pięknie, zdjęcie synu wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako Jagoda piszę, że wyszło rewelacyjnie!!!!Kupuję ta stylizację w całości, ja dałabym tylko inną torbę. Naprawdę to jest zestaw dla mnie.tak lubię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie Ci w długich spódnicach, ach, jaka jesteś wysoka, na pewno nie musisz skracać wszystkich spodni, jak ja ;) Ujęłaś mnie dopasowaniem kompletu biżuterii z poślizgiem X-letnim :) W pierwszym odruchu myślałam, że i kolczyki z Czech, a tu podstawówka! I bardzo dobrze wyszło!
    Mimo wszystko dzisiaj rządzi Bonus :D

    OdpowiedzUsuń
  8. sivka to mój ulubiony zestaw! wyglądasz świetnie, wszystko mi się podoba, kiecka, beret , kolczyki! super! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa stylizacja, ale fiołkowy stanowczo Ci nie pasuje. Rozmywa Cię i wyglądasz na taką nijaką. Myślę, że pasowałby do Ciebie ostrzejszy odcień fioletu.

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny zestaw! ja nie chodzę w długich, bo jestem niepokaźnego wzrostu. ale mam wielką ochotę i szukam czegoś odpowiedniego.
    a najbardziej lubię jagody zalane kremówką i podsypane zwykłym cukrem. zjadam je na kilogramy i nie mogę się doczekać:))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nutmeg:Dziękuję:)W butach na koturnie,to faktycznie czuję się wielka:))

    mamalgosia:Dzięki,przekażę:))

    Rzaba:Dzięki wielkie,a nowy lakier-bardzo dobry pretekst do nowych zakupów:)

    gosia:Rozsądnam:))Lubię mieć coś na łbie("w" też:))ale bez przesady,w zimowej czapie latem nie chodzę!Beret jest cieniutki,z bawełny(coś trochę grubsze od kordonka)i "oddycha".Ale i tak ludzie sie gapią:))

    Biurowa:Dzięki:)

    blueberry:O,opinia o jagodach od Jagody,to jest OPINIA:)))Ale nazwanie tego czegoś torbą,to jest duuuża przesada.Normalnie to coś stoi na półce i jest schowkiem,ale tu mi się wprosiła:))

    Klamoty:DziękujęCi:)Nie,nie skracam nigdy żadnych spodni,fakt.A kolczyki-sama się dziwię,że się zachowały...tyle zamieszań,przeprowadzek...chyba je lubę:))

    sandrula:No to się cieszę,że tak Ci się podoba.Masz gust,wiesz co mówisz:))

    Gia Illusion:Wiesz co,ja się jakoś nie boję rozmycia i bycia nijaką:) I pozwól,że się nie zgodzę z Twą opinią,ale dzięki za ten komentarz:)

    granda:No,mniam mniam.Do jedzenia też wolę normalny cukier:))

    OdpowiedzUsuń
  12. bonus wymiata!!!:))

    a kieca świetna!!! kolory wyjątkowe ,bo rzadko spotykane...

    p.s.długie kiece też kiedyś nosiłam i mam do nich wielki sentyment;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale Ci fajnie w takich kolorkach, bombowa spodnica, no i dodatki swietne, a bonus jest gosc :)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetnie się prezentujesz. I to fioletowe afro - cudo;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurcze to już naprawdę jest kawał czasu, pięć lat:) Ale zestaw na aktualności nie stracił, przypomniał mi, że pasek nakładany na spódnicę to był dobry patent;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń