Beża:
Poprucia:
Sivka z siwą:
Zdęcia robiliśmy przy ruinach zamku w Bydlinie (w naszej gminie Klucze). Na Szlaku Orlich Gniazd...
... ale już tyle razy pokazywałam to miejsce, że nie będę się na nim skupiać tym razem. Za to coś, co powstało niedawno. Ścieżka historyczna na zboczach zameczkowego wzgórza. Rowy strzelnicze z czasów I Wojny Światowej:
O, a tu kto?!
Dziadek żołnierzowy ;)
Obczaja, czy wróg nadciąga. Albo turyści ;)
Sweter w formie prosty, a w detalach bardzo ciekawy. Inny niż zwykle sposób tworzenia raglanu - gwiazdki, podprucia to też prosty zabieg, ale sprawdza się. Fason luźny - można dogrzać się pod spodem drugą warstwą ciuchów i nie ukrywać swetra pod kurtką/płaszczem, można chwalić się nim wszem i wobec. A więc chwal się do oporu😀
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tak robić raglan. Że przypomina gwiazdki, na to nie wpadłam, ale jak tak patrzę, to faktycznie 🙂 Wolałabym się nie dogrzewać, straszliwie nie lubię wkładać pod spód ubrań 😉
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz zdolne rąsie! tak misternej pracy nigdy bym nie wykonąła! Bezszwowe łaczenia są piękne i jeszcze te gwiazdeczki... I mereżki... A szarości i beże to także moje kolory. No ale zaraz po czerni :) Cała stylówka ze spodniami i siatką bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńAle ja nawet nie wiem, co to są mereżki... Taka ze mnie znawczyni 😉😁 Dzięki wielkie ✌😊
UsuńPiękne są te Twoje dzieła:)))wyglądasz ślicznie:))a miejsce fantastyczne,lubię takie klimaty:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😘😊
UsuńDzięki. Ciągle jest 😉🙂
OdpowiedzUsuńTakie męśkie portki super sprawa- coś innego. Sweterek za to totalne cudeńko- uwielbiam beże :-)
OdpowiedzUsuńMiejscówka niezwykle interesująca
cieplutko pozdrawiam :-)
Mój pierwiastek męski lubi takie odstępstwa od ciuchowej normy ;)
UsuńSerdeczności :) :)
Zazdraszczam Ci tych terenów i zamczysk:D
OdpowiedzUsuńNo i czekałam na pojawienie się Siwej Siaty!
Perfekt pasuje do nowych portek i swetrzyska!
Bez siwej nie byłabym sobą ;) :D
UsuńAleż Ty pracowita jesteś :) Te plenery to aktualne zdjęcia, czy historyczne ( jesienne )?
OdpowiedzUsuńTo nie pracowitość. To wena 😀😉 Plener aktualny, sprzed tygodnia.
UsuńŻeby mnie jakaś wena chciała dopaść ;)
UsuńWena jest dobra na wszystko. Ratuje przed fisiem zupełnym 😉
UsuńFajny jest ten sweterek co masz na sobie :D Idealny na zimę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję. Udał mi się, fakt 😊😉🙂
UsuńPodziwiam za wytrwałość i cierpliwość do takiej pracy. Śliczne miejsce bardzo klimatyczne.
OdpowiedzUsuńTaka praca to relaks, odstresawiacz, joga, medytacja i takie tam. Dobrze robi na głowę 😉
UsuńSweter ma swój urok, tak samo jak zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńStaram się, żeby to wszystko co robię, miało swój (nie cudzy) urok ;)
UsuńSzlak Orlich Gniazd bardzo mnie kusi rowerowo już kilka dobrych lat, ciągle odkładam na później, plan jest dobry, tylko pora ciągle nieodpowiednia...
OdpowiedzUsuńBardzo fajna miejscówka na ekspozycję fajnego swetra:-)
Jura poczeka ;) Szczerze, to najbardziej polecam wiosną lub jesienią. I ludzi mniej i skałki lepiej widoczne ;)
UsuńFajne miejsce!
OdpowiedzUsuńMój blog♥
A i owszem :)
UsuńNigdy nie byłam na Szlaku Orlich Gniazd, znam to miejsce tylko z lekcji geografii ;-) Świetny ten Tój sweter, buty masz odlotowe!!!
OdpowiedzUsuńPolecam, jako mieszkanka tych okolic ;)
UsuńDzięki <3
Zamek znam👍👍..fajna wycieczka... Portki super, też swoje obcięłam jakiś czas temu. Bluzka bardzo mi się podoba . Całość na wielki plus 👍👍👍👍, serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPamiętam, pokazywałaś na blogu 🙂😉👍 Dzięki serdeczne 😘
UsuńBeautiful.
OdpowiedzUsuńThanks 🙂
UsuńNawet bym nie przypuszczała, że to męskie spodnie. Wyglądają na Tobie świetnie! Torebka super :D
OdpowiedzUsuńSą trochę takie workowate ;) Ale na ich mniej męski imidż, robią im dobrze buty mniej męskie. Tak to jakoś widzę ;)
UsuńSiwa też ładna, ale dobrze... nie będę zachłanna ;D. Piękny i niezwykle oryginalny SweTworek!!! Masz dziewczyno talent :D!!!
OdpowiedzUsuńHm!!! Zastanawia mnie bardzo, czemu ja jeszcze nie byłam na zamku w Bydlinie!!! Koniecznie musimy to nadrobić :D!!! Okopy też chętnie zobaczę :D!!!
Siwego sznurka, póki co, nigdzie już nie mogę dorwać. Za to mam kilka fajnych kolorków, z których już sie robią kolejne siatkęsy ;)
UsuńNie byłaś??? Niemożliwe! Gnaj w te pędy, spodoba Ci się ;) To maleńkie ruinki, ukryte na zalesionej górce. Fajne miejsce, małoludne ;)