Gdybym ci ja miała .... kapelusz, konia i ranczo, byłaby ze mnie kowbojka pełną gębą. A że tylko kowbojskie buty mam - i to rumuńskie - to tylko półgębkiem mogę.
Skała Brodło ze wspinającymi się, których na Jurze peeełno:))
Kowbojki- znalezione na pewnym strychu. Mają ok 20-30 lat. Strych się bać!
Kurtka na sztucznym kożuszku- z szafy
Sweter- z szafy
Spodnie-
tu
Torba-oj
tam oj
tam
Świetne zdjęcia, pięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuń..ale znalezisko...super...
OdpowiedzUsuńWyglądasz super! Strasznie lubię taką kolorystykę, a butów i torby zazdroszczę jak nie wiem co :)
OdpowiedzUsuńzajebiście wyglądasz sivka! kowbojki pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńNie wszystkie kowbojki mnie przekonują, a te i owszem, nawet bardzo!
OdpowiedzUsuńfajne, niezłe znalezisko
OdpowiedzUsuńNo strych sie bac! Ja nie mam strychu, a w piwnicy tylko zestaw srubek po poprzednim wlascicielu... :p
OdpowiedzUsuńInteresujaca torebka, wyglada na bardzo porzadna, skorzana robote.
te buty mają tyle lat????
OdpowiedzUsuńszok!nie widać :)
fajnie tak beżowo !
A wygoniłaś pająki ze środka ;)Jak tak, to się nie bój, nie ma czego ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście piszę tak, bo Ci zazdroszczę :) Po pierwsze pięknych "kowbojków", a po drugie - że w nich tak fajnie wyglądasz :)
Klamoty:Pająków się nie boję,ba!nawet lubię:)I nie było ich,gdyż strych ów jest porządnym,wysprzątanym strychem,a buciki stały zapakowane w reklamówce w szafie strychowej:))
OdpowiedzUsuńgosia:Ciągle nie udało mi się ustalić,ile dokładnie.Przesłuchania świadków trwają :))
Mrs_L:Też nie mam strychu,a w piwnicy własnej nie byłam,choć jest moja od 3ech lat!
Eule:Znalazłam je już dawno,ale ostatnio dopiero urodziła się chęć,by je założyć:)
Pani La Mome:Właśnie,mnie też mało które! Jakoś tak tandetnie większość wygląda(tych współczesnych...made in China...)
sandrula:Ach,dzięki!:D
Nutmeg:Taak,ja też kocham taką kolorystykę!!!:)
bastamb:Dzięki:)
stylish girl:Piękne dzięki:)
wyglądasz super! te kolory są zniewalajace, a torebka rewelacyjna
OdpowiedzUsuńno i jak zwykle niesamowita sceneria polskich klimatów w tle... - oj lubię tu zaglądać
kumbojki jak kumbojki, nie ejstem ich wielka fanka choc wywodze sie z polskiej stolicy country:)ale torba super i zdjecia przed chata;)alez ty masz platynowo na glowie!ponoc najmodniejsze w tym sezonie;)
OdpowiedzUsuńŚwietne buty! Ach, jak ja ich zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńBiurowa: :))
OdpowiedzUsuńSigrun:Polskie country,to jak polskie regge lub rap :)))No, ale nie będę się czepiała.
To nie platyna,ale szwedzki blond:))I moje siwe odrosty!:D
ThimbleLady:Dziękuję:) I zapraszam!
ale ty masz zawsze ladne widoki za soba, piekne kolorki i mega zazdroszcze ci torbiszona ! btw to juchtowa skora?
OdpowiedzUsuńAż trudno pomyśleć, że buty mają tyle lat, wyglądają jak nówki :) ogólnie całość bardzo mi się podoba, no i zapomniałabym o torbie jest wspaniała!
OdpowiedzUsuńOch jak super wyglądasz. Od jakiegoś czasu śledzę Twojego bloga i go uwielbiam, napawa mnie ogromnym optymizmem:-)Pozdrawiam gorąco i przyłaczam się do grona śledzących, ale już nietajnych agentów ;-)
OdpowiedzUsuńKowbojki vintage? wow! Fajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńOsobiście do kowbojek na własnej osobie wciąż jestem przekonana na pół gwizdka :)
Widzę, ze to prawdziwe kowbojki, bez ściemy i...bez zamków. Też takie mam. Lubię je, tylko nie kubie ich ściagać. Czy Twoje też tak ciężko schodzą?
OdpowiedzUsuńNie pamiętam jak było ze ściąganiem...Już ich w nich nie chodzę, nawet nie pamiętam gdzie są...ale na pewno gdzieś są :D Miały bardzo śliskie podeszwy, źle się w nich chodziło. Hm...ale może bym ich tak poszukała, po latach 4ech... :D
Usuń