U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

czwartek, 14 listopada 2024

Rękoczyn

 
 Byłam w kinie na Kuleju w reż. Xawerego Żuławskiego. Zupełnie nie dlatego, że interesują mnie rękoczyny bokserskie (choć mam świadomość, że nie jest to bezmyślny sport, polegający tylko na biciu się po mordach). Po prostu - jestem fanką filmów tego reżysera. Mowa ptaków, Apokawixa, Wojna polsko-ruska. Ale w Kuleju najbardziej podobała mi się... zbiorowa scena tańca ;) 

 Mój ostatni rękoczyn - świeżo wydziergany na drutach sweTwór. Ciemnoszary z rękawami-dzwonami. 100 % alpaca. Bezszwowy. Bezściągaczowy, same prawe oczka. Pomysł i wykon by Sivka. Z czapką w komplecie. Szarówa totalna, co? 🩶🩶🩶


  Jeszcze więcej szarówy:
fot. Sivka