U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 19 maja 2013

Orzeł czy reszta?

 Dziękuję temu nieznanemu artyście garażowemu, który 200 metrów od mojego bloku wywinął orła, załatwiając mi arcyfajne szafiarskie tło! Ciuchowo: Vero Moda rządzi. Wszystko z outletu albo z sh. Każdej ze sztuk używam od dłuższego czasu, ale tuniki jeszcze nie miałam okazji pokazywać na blogu. Jej czas nadleciał wraz z orzełkiem :D
  
 Ale nic to! Najważniejsza RESZTA. Czyli X Najazd Barbarzyńców w Ogrodzieńcu. Relacja na ledwo żywo :D A tu spot reklamowy: klik. Około 400 uczestników. Pojedynki, bitwy, obrzędy, prezentacja rzemiosła. No i stroje:) Najwiekszą uwagę zwróciłam na buty. Bardzo mi się podobają! Mogłabym sobie takie sprawić do chodzenia na codzień! Inne części podpatrzonej garderoby (męskiej i damskiej) też!

  A takiego woja można spotkać na samym Zamku:

43 komentarze:

  1. świetny Outfit i świetna impreza !!!! W takiej scenerii musi być świetna ( 3razy świetna na 10 słów;) - chyba językowo sie zwijam ) atmosfera . Jakoś tak zawsze takich unikalam , ale patrzę i myśle , ze z dIewczynkami byłoby ciekawie , pouczająco i klimatyczne !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ja też zwykle unikam. Bo nie przepadam za przypadkowym tłumem, biesiadną atmosferą, pijanymi panami itp. Nawet o tym gadalismy z mężem, że O DZIWO, poszliśmy na ludną imprezę plenerową! Ale to ze względu na syna, który kocha te klimaty: walka, rycerze, wojowie, miecze, łuki, topory! Chciałam, żeby zobaczył na żywo, a nie tylko w grach komputerowych i kreskówkach! Wrażenie niesamowite! Specyficzna atmosfera, plener, który jej dodawał i ludzie! Czułam się przeniesiona w dawne wieki! Czuć wielką pasję. To budzi mój szacunek i podziw...

      Usuń
    2. I tak przyszło mi do głowy ,ze mogłabym ci zadedykowac wierszyki "recytowane " przez moje dziewczynki Z orłem w tle ;)
      Ala - kto ty jesteś
      Polak mały
      Ola : nie ja jestem Ola!!!!

      Cóż tożsamość indywidualna wygrywa z tożsamością narodową ;)

      Usuń
  2. promienie słońca oświetlające tajemnicze ruiny i wojów szykujących się do walki i... ten maleńki punkcik na niebie - helikopter (?) ;) świetne!
    osobiście nie przepadam za takimi imprezami, ale dla amatorów takich wydarzeń to musi być fantastyczne przeżycie, fajne stroje, zapomniane rytuały, niepowtarzalna atmosfera, pasja - to może wciągać!
    a tunika i Ty w tunice - bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samolocik:) Specjalnie zrobiłam to zdjęcie - zderzenie dwóch światów :D

      Usuń
  3. ale ekstra! kurcze...szkoda, że mam tak daleko...ale dzięki za świetne fotki:D
    buty rzeczywiście godne! no i wyglądają na wygodne! a i suknie panien fajowe:D
    woj z zamku trochę odstaje od reszty...ale co tam;)
    a Ty się ubrałaś w klimatach...wstydu na szafach nie przyniesiesz;)))
    o tle, które zawsze znajdziesz idealne...nie wspomnę...przyznaj się...podpłaciłaś graficiarza?;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo :D

      Nie stać mnie na opłacanie, muszę się namęczyć jak wół, żeby znależć fajowe:D

      Usuń
    2. na pewno zapłaciłaś..;))))

      Usuń
  4. Taką ilość barbażyńców to ostatnio widziałam na 900leciu Głogowa, ale chyba i tak ich tam mniej było :)

    a tuńczyka z orłem w tle cudna, Ci w niej pięknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)

      Barbarzyńcy - sam ten wyraz pięknie brzmi :D

      Usuń
  5. Byłam chyba ze dwa razy, ostatnio bo młody chciał zobaczyć, ja za takimi tłumami nie barzo przepadam ale...robi wrażenie, stroje też i cała ta atmosfera, podziwiam tych ludzi za pasje...a Ty świetnie wyglądasz, tło super...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tłum aż tak wielki nie był, tym razem, na szczęście...Dało się zupełnie blisko podejść do walczących - ku utrapieniu służb porządkowych:D

      Usuń
  6. Jaka Ty piękna kolorowa jesteś dzisiaj Siwko:))))fantastyczna impreza,chętnie bym tam pobyła:)))))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przyjeżdżaj na zamek Ogrodzieniec, bo tu teraz moc takich imprez, przez całą wiosnę i lato! :D

      Usuń
  7. Jesteś dziś niesamowicie egzotyczna, ale muszę Cię zmartwić - nie wpasowałaś się w ten tłum na zdjęciach poniżej. Pomyliłaś bajki ;-) Uwielbiam takie klimaty, zwłaszcza te dziewoje w surowych sukienkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja egzotyczna? Chyba z zchowania i poglądów - dla moich małomiasteczkowych sąsiadek :D
      Nie zmartwiasz mnie - nigdy nie mam "ambicji" wpasowania się w tłum. Wręcz odwrotnie :P

      Usuń
  8. Ale cudnego orzelka Ci zmalowali, no takie ptaki to ja lubie!!;)) I Twoja tuniczke lubie, bo taka milusia kolorowa - fajowo wplywa na oczy i nastroj:)
    A w tamtych czasach kiedy to krolowali krolowie, onuce i przescieradla sznurem w pasie wiazane odnalazlabym sie ... A skoro nie moge juz sie odnalezc, bo czasu sie nie cofnie, to chociaz popodziwiam impreze..
    Buziaki. ANka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orzełek jak na zamówienie! Poproszę o więcej, garaże czekają:D

      Usuń
  9. Nigdy nie byłam na takiej rekonstrukcji historycznej (tak to się chyba nazywa, prawda?). Podziwiam ludzi, którzy biorą udział w takich wydarzeniach - dla nich to rodzaj pasji, wczuwania się i wyczuwania klimatu z TAMTYCH lat.

    genialne spodnie tak przy okazji! i ta swetro-narzutka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się nazywa:)
      Ja też podziwiam. Sprawiają, że możemy chociaż w namiastce poczuć tamte klimaty, przenieść się w czasie. Widać, że tym żyją!

      Dziękować :D

      Usuń
  10. Ooo, klimaty etno i szarawary, to lubię :)
    Ale starcie, hoho, ja niby wolę takie bardziej współczesne rekonstrukcje militarne, ale pogapiłabym się chętnie. Podziwiam pasję tych ludzi, ponoć prawdziwi rekonstruktorzy tkają sami płótno i wszystkie ciuchy szyją ręcznie. To nie to, co mundur z demobilu ;) Są też płatnerzy robiący repliki mieczy i zbroi. Ja wychowałam się na Sapkowskim i z chęcią machnęłabym sobie mieczem na próbę ;)
    BTW ci panowie w gaciach w paski wstrzelili się w TRENDY ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a ja chętnie pooglądałabym też coś współcześniejszego :)
      O, tam można było kupić takie płótno i biżuterię, którą robią; sprzęt bojowy typu łuki(od 250 zł w górę - moje dziecko oczywiście chciało, ale cena nawet jego przystopowała:)) Sapkowski? Oooo, tak :D
      A te gacie, to niektórzy mieli na prawdę do pozazdroszczenia! :)

      Usuń
  11. swietny wzor tuniki, a impreza ciekawie sie prezentuje :)

    xxo

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczne wydarzenie i świetny fotoreportaż:) Oglądałam podobną inscenizację na polach Grunwaldzkich - niesamowite wrażenia! Widz czuje się, jak żywcem przeniesiony w czasie:)
    Te wiązania na łydkach - bardzo praktyczna rzecz na rower, muszę wypróbować;)
    A Ty, Sivko, wyglądasz genialnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem niespełnioną reportażystką :D

      Będąc tu rozmawialiśmy o Grunwaldzie - że tam to dopiero musi być widowisko! Zazdroszczę,że to widziałaś!

      Dziękuję :*

      Usuń
  13. Twój styl i Twoje klimaty. Kontrowersyjnie...odpowiednio do wydarzenia.
    Tunikę chętnie przygarnę;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno nie słyszałam w odniesieniu do siebie słowa "kontrowersyjnie" :D

      Usuń
  14. Uuulala, ile prężnych facetów ;) No to się Kochana napatrzyłaś za wszystkie czasy :D A ja też w weekend miałam okazję kicać po zameczkach, byłam na Jurze, ale rycerzy niestety nie było, więc Ci zazdroszczę! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzielni, mężni, waleczni :D

      Widziałam! Jeszcze kilkanaście kilometrów (noo, ciut więcej) i byśmy się spotkały :D Bobolice i Mirów są w rękach prywatnych (co bardzo dobrze tym zamkom zrobiło!)Ogrodzieńca odbudowanego sobie nie wyobrażam!

      Usuń
  15. Mimo, iż nie jest to zbytnio mój klimat - to podziwiam ludzi, dla których jest to pasją. W sumie zobaczyłabym jak to wygląda na żywo. Nigdy nie miałam okazji, żeby się wybrać na taką imprezę. :)
    Bardzo fajna fotorelacja.
    W tej tunice bardzo Ci do twarzy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jurajskie zamki przyciągaja takie imprezy. Z tego, co wiem, w Ogrodzieńcu będą się odbywały aż do końca sierpnia. Wpadnij, Twojemu synkowi pewnie by się spodobało, chłopaki to lubią :) :)

      Usuń
  16. Mam nadzieję, że kolejny wpis równie fajny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny wpis powali na kolana :D :D :D

      Żartuję!

      Usuń
  17. Podoba mi się,źe jesteś wierna swojemu stylowi. U ciebie wszystko wygląda autentycznie i naturalnie. -:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego właśnie szukam - autentyzmu. Przebieraki mi nie służą :)

      Usuń
  18. Siweczko macham łapką:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałam kiedyś być rycerką, ale podczas treningu dostałam ciężkim drągiem w łeb, aż zobaczyłam gwiazdy. I pomyślałam, że bycie astronautą jest lepsze. Ale to też strasznie fatygujące zajęcie, więc zaczęłam w kuchni testować różne kosmiczne przepisy i zostałam gastronautą.

    Orientalne to Twoje odzienie, doprawdy. I bardzo podoba mi się to, że widać u Ciebie różnorodność, ale jednak oscylującą wokół jakiejś większej koncepcji Twojego osobistego stylu.
    Za tło masz dodatkowe punkty. U mnie tylko bazgrają bezładnie, nie ma orłów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam znajomych, którzy poszli drogą rycerstwa:)

      Nie wiem jak to jest z tym moim stylem. O wiele łatwiej powiedzieć mi, co nie jest w moim stylu, niż co jest. Kiedyś, gdy byłam młoda i gniewna, miałam konkretny styl, choć niewiele ciuchów. Teraz mam większe pole manewru, ale chyba coraz mniej chce mi sie manewrować:D

      U mnie też przeważnie bazgroły, chuje i Wisła Pany. Więc kiedy takie cudo sie pojawia, grzech nie wykorzystać :D

      Usuń
  20. Kierownik ds bezpieczeństwa wymiata:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No WRESZCIE ktoś go dostrzegł :D Myślałam,że zostanie gwiazdą posta :D

      Usuń
  21. Boze, jak swietnie wygladasz i jaki cudny fotoreportaz! uwielbiam takie klimaty! super, super, super, tak ogolnie bez wdawania sie w szczegoly, jeszcze chce!

    OdpowiedzUsuń