Wybraliśmy się na wycieczkę. Nic specjalnego, taka objazdówka. Przez Pszczynę, Bielsko-Białą, Szczyrk, Cieszyn, Oświęcim. Jaka piękna jest ojczyzna nasza... Aż chce się płakać... - jak śpiewa Bukartyk. To nie jest najulubieńsza forma wycieczkowania, ale zrobiło się zimno, spadło ciśnienie i nie chciało się nic więcej.
Jaka piękna jest moja ludowa kapotka z sh! (Alfred Dunner - na metce napisano). Będę ją zakładać do wszystkich moich dżinsów. Ciekawa też jestem, z czym Wy byście ją zestawiły... O ile w ogóle :)
Jaka piękna jest moja ludowa kapotka z sh! (Alfred Dunner - na metce napisano). Będę ją zakładać do wszystkich moich dżinsów. Ciekawa też jestem, z czym Wy byście ją zestawiły... O ile w ogóle :)
Świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńale super, genialny makijaż :)
OdpowiedzUsuńMakijaż i paznokcie dodają te kreacji baaaardzo dużo...czasem diabeł tkwi w szczególe
OdpowiedzUsuńChatka cudo, jak ja lubię takie infantylne zdobienia!
To inspiracja folklorem. Cepelia:) Prawdziwych takich (chat) już coraz mniej (ale są!)
UsuńCiekawa ta marynarka/kurtka?
OdpowiedzUsuńMyślę, że najlepiej będzie prezentować się ze stonowanym "dołem" jeansy pasują idealnie :)
fajnei wyglądasz, świetny make up ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Oko w wersji orange zwróciło mą uwagę :)
UsuńZdjęcia jak zwykle świetne :)
No i kapotka- very original :P
Mi się kojarzy z patchworkiem lub takim przedszkolnym fartuszkiem z jabłuszkiem :)
Bardzo fajna kapotka,idealnie pasuje do dżinsów.
OdpowiedzUsuńTeż bym ją tak nosiła;-)
Ślicznie Ci w nie niebieskim:-)
Ileeeee śnieguuuuuuuuu!!
Doceniać piekno ojczyzny należy i chwala Ci za to;) Osobiscie, mieszkajac juz 6 lat za granica,bardzo by mi sie marzyla taka objazdowka po Pl,zwlaszcza muzeum w Oswiecimiu bym zwiedzila - lubie miejsca, w ktorych czlowiek czuje pokore wobec historii. Co do Twego wdzianka,to uwazam,ze jest swietne i klimat ma. Mysle, ze interesujaco wygladaloby tez ze spodniami w kolorze karmelu.
OdpowiedzUsuńTak to już bywa, że się tęskni do tego, czego się nie ma. Ja bardzo chętnie popodróżowałabym gdzieś po świecie, ale to, póki co, niewykonalne. W Oświęcimiu, w obozie-muzeum, byłam bardzo dawno temu. Chcemy też z mężem odwiedzić to miejsce.
UsuńNikki ma rację, do brązów jeszcze widzę kapotkę. Ale ja bym nie mogła jej założyć "na miasto", bo by mnie zjedzono w tej mojej pipidówce, gdzie każdy powinien śmigać na wiosnę w skóropodobnej kurtce czy też jasnym płaszczyku. A, no i piękną wiosnę za Tobą widzę...
OdpowiedzUsuńBrąz - hm...macie rację! A współmieszkańcom pipidówy powiedziałabym smacznego i nie przejmowała opiniami. Tak z resztą robię u siebie :D
Usuńulalala sivucha jakie pikne oczko! :D
OdpowiedzUsuńzaiście przepięknie! okiem Twym jestem ponownie powalona!
OdpowiedzUsuńilością śniegu za Tobą również!!!
Ja też byłam:))
Usuńale się pięknie wkomponowałaś w tę chatkę:)
OdpowiedzUsuńKapotka ładna, ale gdzie Ty w tym śniegu:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoja ludowa kapotka to mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńTen śnieg to jakaś świeża sprawa czy archiwum?
Świeżutka. Zapowiadali śnieg w święta i był. Co prawda to w górach (Beskidy, okolice Szczyrku), więc większe porcje niż w niższych,za przeproszeniem, partiach:)
Usuńpierwsze zdjecie wyglada jak z bajki-kolory sa piekne!
OdpowiedzUsuńChociaż obecnie nie mieszkam w Polsce to i tak mam sentyment do wielu pięknych miejsc. Kapotka ciekawa, ale mnie najbardziej podoba się cień na oczach!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTobie, ostrej dziewczynie pasuje taka kapotka, zaskakuje i psuje trochę image;)Ja bym takiej nie ubrała, bo z grzyweczką, loczkami i dużym biustem to bym dopiero prezentowała się na "ludowo";)
OdpowiedzUsuńOczko super!
Hahaha:)) No, można przesadzić! Na początku chciałam przywdziać do niej zamaszystą kiecę, ale stwierdziłam, że nie chcę wyglądać jak członek ludowego zespołu pieśni i tańca (chociaż lubię podziwiać stroje ludowe w pełnym rynsztunku).
UsuńJa ostra? Kurde....nawet nie wiesz, jaki to dla mnie komplement! Dziękuję:)
Cudny żakiecik!!! I ta chata, jaka piękna! Kocham takie klimaty! Na Mazurach jest jeszcze sporo takich miejsc, dlatego co roku tam wracamy :) A i powiedz mi jeszcze ten śnieg to teraz tam leżał???
OdpowiedzUsuńDwa dni temu sypał i leżał, teraz nie wiem, pewnie znikło. Jakiś góral beskidzki powinien się wypowiedzieć :D
UsuńKapotka super, tak jak i tło. Już chyba był ten domek, ale to dobrze, bo jest zachwycający. Pomysłów nie mam na łączenie, ale w tej wersji zimowej z taką czapką szczególnie jej kolorem, w którym bardzo Ci do twarzy, wygląda genialnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Domek występuje pierwszy raz. A właściwie, to restauracja:)
Usuńfajne zdjęcia:) piękny domek ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo że też ja dopiero widzę ten wpis ! Nie wiem jak to się stało. Zaćmienia jakieś mam czy co ?? :/
OdpowiedzUsuńOgromnie lubię takie okiennice, chatki z duszą, więc bardzo mi się podobasz na tle tegoż.
O kapocie się nie powiem nic, bo nie moje klimaty (kwiatków haftowanych nie lubię :D ot po prostu), ale całość kolorystycznie jest MEGA.
tak, masz rację, Polska ma wiele pięknych zakątków, szkoda tylko, że większość z nas nie zadaje sobie nawet trudu, żeby ją bliżej poznać...
OdpowiedzUsuńmasz niesamowita umiejętność wynajdowania tła... chatka cudna jest, a Ty w tym kubraczku wpisujesz się w jej uroczy klimat
mam wrażenie, że połączenie jej z jeansami to najlepsze rozwiązanie
Byłaś w moich stronach :)
OdpowiedzUsuńAle ten śnieg to skąd? Jak to? Teraz?
Ostatnie zdjęcie cudne i co za makijaż...fiu!fiu!...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńkapotka oj da da na. wersja zimowa wiosną hipnotyzuje!
OdpowiedzUsuń♥ ♥
OdpowiedzUsuń