Wcześniejsze posty o przygodzie z Albanią TUTAJ.
Na straganach w Sarande było między innymi tak:
sivkasivucha
czwartek, 10 września 2015
Krótko nie na temat
Krótkie gacie serwuję, a tu jesień za oknami. Cóż, nie wyrabiam się ;) Kupiłam je specjalnie na drogę, ale przydały się tak w ogóle. Na fajną wakacyjną fotkę się nie załapały, więc im teraz oddaję pole (a raczej kupę piachu). W towarzystwie pamiątek z wakacji 2015. Stracić kasę na Riwierze Albańskiej na coś fajowego nie jest łatwo. Ale robiłam co mogłam, w te i we wte po parę razy. Specjalnie jeździliśmy do Sarande, gdzie dorwałam poniższy naszyjnik i torebkę.
Wcześniejsze posty o przygodzie z Albanią TUTAJ.
Wcześniejsze posty o przygodzie z Albanią TUTAJ.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O jak przyjemnie, wakacyjnie u Ciebie. U mnie rano był przymrozek...
OdpowiedzUsuńFajny zestaw. Idealny na letnie dni. I super figura! :)
U mnie też w realu nie lato. Ale jestem w tyle z publikacją.
UsuńDzięki ;) :)
Na tak zgrabne nogi można patrzeć bez problemu, nawet gdy jest zimno ;-) Kolorki świetnie dobrane a naszyjnik jest boski i daje wiele możliwości stylizacyjnych :-)
OdpowiedzUsuńOch, dzięki :) :) Naszyjnik do swetra grubego widzę, między innymi.
UsuńŚliczna torebka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTorba jest bardzo ciekawa. A Ciebie nie muszę chyba komplementować, bo jest super.
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńTi jest wszytko super!!! I naszyjnik i torba i sandały, i spodenki i ta pierwsza piaskowa fota !!!
OdpowiedzUsuńStracić kasę - to Ci dopiero problem ;) :P. Ciężko jest znaleźć, ale juk juz się znajdzie, no to prawdziwą perełkę- jak naszyjnik , torebcia :D. Też lubię takie małe lokalne "pche targi" ;).
Ileż ja się napozowałam do tej pierwszej foty. Że mnie "fotograf" nie udusił, to cud ;D :D
UsuńTam problem, bo mają mało rozwinięty ten "przemysł". Głównie wszystko co ma związek z ich krajem. Flagi, godło państwowe nawet na ręcznikach, pełno typowych gadżetów z napisem, skąd. A ja takich nie lubię.... :/
Super, fajnie. Ja też przytargałam z Włoch pamiątki oczywiście torebkę i buty:-)
OdpowiedzUsuńNooo, z Włoch buty obowiązkowo ;) :)
UsuńBluzka jest piękny, a wygląd jest bardzo ładne i atrakcyjne. Torba jest urocza.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) :)
UsuńCiepło się robi od patrzenia na Twoje fotki:-) Super gatki i super butki!
OdpowiedzUsuńTakie stragany uwielbiam oglądać:-)
O, tak. A potem trzeba wyjść na dwór i okazuje się, że rajtki trzeba szykować ;) :D
UsuńTakie zgrabne nogi trzeba pokazywac jak najwiecej ! Bluzeczka piekna i do tego ten wspanialy naszyjnik i buty! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Sylwio:)
Dziękuję :) :)
UsuńUścisków moc :*
Ależ naszyjnik cudowny !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńReszta tez , całkiem całkiem i całkiem wakacyjna .... A mnie tak zimno dzisiaj ...
Też mi się podoba. Chciałam duży ;)
UsuńU mnie dzisiaj też nie ciepło, a wczoraj jeszcze zimniej. Fotki sprzed prawie 2 tyg. Nie wyrabiam blogowo w tej pogoni za teraźniejszością ;D
No wiesz do Ciebie to 60 km miałam wiec jak nie ma byc tak samo zimno
UsuńMarzył mi się taki naszyjnik kilka lat temu, ale zapomniałam... :D Nie lubię oczywistych szortów, a Twoje wychodzą poza kategorię. Ciekawa sztuka odzieży.
OdpowiedzUsuńWidziałam tam piękny wielki naszyjnik z - ponoć - korala. Żałuję, że nie kupiłam. Ale zawsze towarzyszy mi pytanie, po co mi tyle tego ;D
UsuńSzorty jak szorty. Przy mega upałach liczyło się, żeby były krótkie. Ale bez pośladków na widoku, bo w moim wieku to już niesmaczne :)))
Przy takich nogach, to krótkie gacie muszą być!:D
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa czy na tych straganach coś kupiłaś. Torebka bardzo w moim stylu!
Trza coś było wziąć na handel, jak za dawnych czasów;) Wywiesić obok tych serwet - pięknych zresztą bardzo:D
Na handel to trza pozwoleństwo mieć :P No i nie bardzo miałabym czym - swoimi swetrami, w których chodzę chyba :D No i wozić dodatkowe kilogramy te 2500 km? ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny wakacyjny zestaw i te dodatki. Wszystko bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo ;) :)
UsuńWow, wow, wow nogi masz boskie :)) częściej pokazuj, bardzo fajnie wymyśliłaś stylówkę :)) torebusia mnie urzekła i te piękne rękodzieła na sznurkach :)
OdpowiedzUsuń
UsuńZa długo nie myślałam nad tą stylówką :))
Wszystko mi się na Tobie podoba, naszyjnik pierwsza klasa :)) I tak miło wakacyjnie u Ciebie, cieplutko, mrau... :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, dzięki :) :*
UsuńZachwycasz mnie. Spodenkami i bizuteria. I konczynami dolnymi;) Pozdrawiam. ANka
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :* Ścisków moc!
UsuńBardzo z fasonem! Super nogi, szorty i bluzeczka i dodatki!!! Kończę na włosiu bo też fajowe<3<3
OdpowiedzUsuńA wiesz - ta torebka, to mi się z Tobą skojarzyła, kiedy kupowałam ;) :)
UsuńBardzo fajne wyglądasz:))piękna torebka i naszyjnik:)))chciałabym pobuszować po takim targu:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękować :) :) Targ nie był wielki, a takich stoisk z hand made niewiele.
UsuńA u nas zima pokazała, mam nadzieję ostatni w tym roku, pazur... za 10 dni początek kalendarzowej wiosny, a ja musiałam dzisiaj założyć zimowe swetrzyska, choć jeszcze przedwczoraj biegałam w letniej sukience! ;-) Ciepło się robi patrząc na Twoje dzisiejsze zdjęcia :-) Super wyglądasz w spodenkach, bo nogi masz zachwycające! Naszyjnik iście królewski :-)
OdpowiedzUsuńWymieniamy się aurą pogodową ;) :)
UsuńDziękuję Ci :* Spodenki się sprawdziły, ale już powędrowały w głąb szafy...
Poskarżyć się muszę- nie wyświetlają mi się powiadomienia o Twoich nowych notkach... No jak to tak?
OdpowiedzUsuńI już widzę, że parę przegapiłam.
Dzisiejsze połączenie takie nieoczywiste (bo szorty i perły i torba w kolorze), a jest w nim coś fajnego- może właśnie przez tę nieoczywistość:).
Wiem, że coś jest nie halo, już od dłuższego czasu, ale nie znam przyczyny, nie wiem o co chodzi. Smuci mnie to :(
UsuńA to łączenie dla mnie samej jakieś takie rewolucyjne, chyba byłam pod wpływem wakacyjnych endorfin ;)
Kalendarzowe lato jeszcze trwa, więc taki wpis jak najbardziej jest na czasie. Sama mam jeszcze w planach jeden wpis wakacyjny poczynić :).
OdpowiedzUsuńFajne gatki, a w zestawie z tą bluzeczką i perełkowym naszyjnikiem ciekawie się prezentują.
Buty też mi się podobają;- sama bym chętnie w takich chodziła.
Na takich straganach tylko buszować
Serdecznie pozdrawiam Dorota
To prawda, lato jeszcze ma swoje ostatki ;) :)
UsuńSerdeczności dla Ciebie :)
Post i zdjęcia, jak najbardziej na czasie. Ja tam jeszcze pomykam w letnich rzeczach i wcale mi nie jest zimno, hartuję się na zapas. Spodenki są fajowe i w ogóle Ty taka letnia i opalona. Klimat wakacji trwa.
OdpowiedzUsuńMnie się już zdarzyło zaliczyć rajtki, kurtałkę i martensy. Ale nie narzekam, biere wszystko jak leci(pogodę) bo i tak wyjścia nie ma ;)
UsuńFajne te stragany;-))
OdpowiedzUsuńNo zobacz, jednak coś nabyłaś, i to całkiem zacne towary. I pewnie za grosze....Torebka podoba mi się bardzo bardzo. No i całość taka jakaś licealna;-)
Musiałam nabyć, bez nabycia ni ma wakacji ;D
UsuńCeny jak u nas.
Jakie ty masz ładne ciało, zgrabne nogi, zgrabne ręce, cała jesteś zgrabna, dobrze że się pokazujesz. Spodenki super, ale i bluzeczka robi wrażenie. Naszyjnik i torebka też mi się podobają, zresztą wszystko mi się podoba,pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńJak na swój wiek, to faktycznie nie jest źle ;)) Dzięki wielkie! :)
UsuńŚwietny zestaw, świetnie w nim wyglądasz...
OdpowiedzUsuńDzięki, taki powakacyjny klimat mi się ostał :)
UsuńNooo, jakoś mi tak zmianami u Ciebie powiało :) okazały naszyjnik, kolorowa torebka, pokazałaś nooooogi. Super!!! Jakieś pozytywne zmiany w życiu ? :) W kazdym razie jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://myblackandwhitefashion.blogspot.com/
Zmiany? A po czym wnosisz? Chyba rzadko u mnie bywasz, Soniu. Okazałe naszyjniki i nogi bywały nie raz. Nogi zwłaszcza latem ;) :D
UsuńNiby lato ma jeszcze wrócić :). Jesień będzie na pewno, oby ciepła, słoneczna, kolorowa :).
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz :D!!!
Wróciło ;)
UsuńDzięki :)
Nogi cudne do nieba, bluzeczka ma super krój. 1 fotka - boska!!!
OdpowiedzUsuńA naszyjnik? Wyobraź sobie, że taki sam dostałam w prezencie urodzinowym w tym roku. I też baaardzo mi się podoba.
Klimaty albańskie także bardzo mi się podobają.
Jak się ogarnę, a idzie mi to z trudem, obowiązków u mnie coraz więcej, napiszę... Nazbierało się.
Uściski!
Ha! To super, będziemy paradować w takich samych :D
UsuńTo czekam cierpliwie ;)
perełki niczym maleńkie owocowe gronka - świetne!
OdpowiedzUsuńale to torebałka zachwyciła me oczęta! absolutnie w
moim guście - choć jak dla mnie - musiałoby być jej
przynajmniej dwa razy więcej, coby harmonia była ;D
No tak, kojarzą się owocowo.
UsuńWiększych nie było :D