Na zwieńczenie sezonu czapkowego - wełniana fioletowa czapa 💜 Przerobiona (na drutach) z tego. Niestety, nie udało się oddać faktycznej mocy tego fioletu, który PRZYPADKIEM 😈 gości też na oversize-koszuli i oczku pierścionka. Jest szał. Jest kreacja 👾🍇🍆 
Wszystko piękne, ale pierścionek przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńNo ba ;)
UsuńBardzo fajna stylizacja:))super koszula:))lubię fiolety:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne <3
UsuńFantastycznie ten fiolet współgra z czernią i z Tobą w takiej odsłonie- pięknie się kobieto wykreowałaś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 Jestem kreatorką... a czasami kreaturą :D
UsuńPiękna stylizacja, a pierścionek cudny, wręcz magiczny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI dla mnie fajna pamiątka z super dnia i spotkania ;)
UsuńPiękny odcień fioletu. Taki jaki lubię. A czapki jeszcze trochę będą potrzebne;)
OdpowiedzUsuńJa przez ostatnia lata nie lubiłam, wolałam jasne odcienie fioletu. Ale zobaczyłam tę koszulę i poległam. Chociaż nie, wcześniej był pierścionek. Nie! Czapka! :))
UsuńBardzo podoba mi się cytat na początku wpisu. Sama prawda, ja przynajmniej tak to widzę. Piękna stylizacja, podobają mi się spodnie, ich krój. Choć jeszcze do niedawna miałam inne zdanie, ale kobieta zmienną jest :) A fioletowy to mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Uważam, że siła kreacji jest w każdym z nas ;)
UsuńSuper czapka. Lubię ten kolor. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) :)
UsuńStylówka równocześnie i Shawowa i szałowa;-)
OdpowiedzUsuńDwa w jednym. Choć ta szałowość to u mnie zawsze sarkazm ;)
UsuńObłędny kolor, od czapki po pierścionek super.:))
OdpowiedzUsuńTo prawda, dzięki! :) :)
UsuńOczywiście, że przypadkiem...:D Jeszcze jakiegoś krokusa brakuje w tle:D
OdpowiedzUsuńA kolor czadowy!!! Czapa ekstra!!!
Szukałam. Nie było :D
UsuńŚwietny cytat, lubie cytaty, piękny kolor, daje energię, czapa super
OdpowiedzUsuńZależy jakie i czyje ;) Kolor faktycznie energetyczny. Dlatego u mnie z czernią, bo moja własna energia do tego wszystkiego wystarczy :D
UsuńDość przewrotna sentencja w czasach obecnych, bo możliwości kreacji i ich prezentacji jest zdecydowanie więcej, niż za dni pana Bernarda. Jedni się poszukują, inni się kreują - czyli być może udają, grają bądź upodabniają się. Jedni i drudzy zagubić się mogą.
OdpowiedzUsuńJa tak filozoficznie, w sensie ogólnym. Nie bierz tego do siebie! Pozdrawiam :)))
Dlaczego miałabym to brać do siebie? ;) Myślę, że to zależy, co się rozumie pod pojęciem "kreacja". Osobiście jestem zdania, że każdy kreuje. Czyli tworzy, wymyśla, marzy, działa. Dla mnie to zaprzeczenie upodabniania się (tfu, nienawidzę).
UsuńOjej, jaki cudny fiolet! Nie pamiętam, kiedy miałam coś w tym kolorze, normalnie rozbudziłaś we mnie dzikie pragnienie fioletu! Piękny zestawik!
OdpowiedzUsuńO, to cieszę się 💜💜💜
UsuńWspaniały ten fiolet i jak cudownie to wszystko razem się komponuje<3
OdpowiedzUsuńDziękuję 💜💜💜
UsuńŚwietna koszula zarówno pod kątem kroju jak i koloru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 💜 I materiał trzeba pochwalić, bo zacny w tym zalewie badziewia 👌
UsuńAż się prosi o krokusowe tło 😉💜🌷
OdpowiedzUsuńJakbym prosiła, to pewnie by było 🤓🙃💜
Usuń