U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

czwartek, 9 grudnia 2010

Pomarańczowa alternatywa. Nie ma jak...

 O działaniach Pomarańczowej Alternatywy słyszał chyba każdy. Krasnoludki są na świecie.

  Pomarańczowy sweter też ma swoją historię :) Kupiłam go 10 lat temu. Przed wyprawą sylwestrową z ówczesną paczką znajomych, do schroniska pod Ornakiem w Dolinie Kościeliskiej. Oj,dziaaało się tam wteeedy! Wódu people :))


                                  Nie ma jak...


Posted by at

16 komentarzy:

  1. Marta9 grudnia 2010 08:58

    Na zdjęciu drugim wyglądasz świetnie :)I powtórzę się buty cudne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sigrun9 grudnia 2010 09:11

    oj tak! nie ma jak! stare jare przykuwajace wzrok, zestaw energetyzujacy,cieplu,modny i wygodny!

    OdpowiedzUsuń
  3. sananhan9 grudnia 2010 09:17

    gdyby nie ten sweterek byłoby bardzo surowo-sivkowo:D ale tak jest inaczej :) bardzo fajnie no i berecik:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Biurowa9 grudnia 2010 09:42

    Stare swetry są najlepsze. Świetnie wyglądasz, ciepła kolorystyka i w ogóle :))

    OdpowiedzUsuń
  5. nurka9 grudnia 2010 10:23

    Świetne kolory, sweter stary ale jary

    OdpowiedzUsuń
  6. Barbara Bastamb9 grudnia 2010 11:06

    Ja nie lubie pomarańczu ale Ty wyglądasz świetnie...ostatnie zdjęcie super...i świetne buty...

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzaba9 grudnia 2010 11:52

    nie ma jak taka Sivka!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Natalka9 grudnia 2010 13:45

    ten pomarańczowy kolor pobudził mnie bardziej niż kawa, którą właśnie pije :) rewelacyjne buty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Unknown9 grudnia 2010 14:59

    O, golfik!O, pomarańczowy!Weselej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Just Her Fashion9 grudnia 2010 16:28

    W tym sezonie polubiłam pomarańcz, ale jak na złość nic ciekawego nie mogę znaleźć w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Klamoty9 grudnia 2010 16:43

    Nie ma jak Sivka :)
    Kolejny raz wyglądasz zaj...iście :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Eua9 grudnia 2010 17:03

    Pomarańczowy jest super, muszę sobie sprawić coś w tym kolorze :) Podpisuję się pod każdym zdaniem na ostatnim zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Granda9 grudnia 2010 21:57

    pomarańczowy detal dobrany perfekcyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kathy9 grudnia 2010 23:53

    Podoba mi się ostatnia fotka ;) Sweter jest cudny, nie ważne ile ma lat, ważne, że ma duszę...;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sivka11 grudnia 2010 21:01

    Dzięki Wam! Szukałam trochę o kolorach-bo tak mnie ciągnie do pomarańczu...I oto co wyczytałam
    http://www.kolorystyka.pl/pomarancz.htm :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kaffiarka13 grudnia 2010 20:47

    wow prawdzwa bomba energetyczna, bardzo mi sie podoba, mezowskie spodnie powinny juz pozostac zdecydowanie zonowymi:)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)