Prosimy nie regulować odbiorników i nie upominać, że w tytule błąd. To Chotel Czerwony, wieś na Ponidziu. W gminie Wiślica, województwie świętokrzyskim. Chotel pełen niespodzianek. Głównie kryształów gipsu zwanych jaskółczymi ogonami. Rezerwat Przyrody Przęślin - to był główny nasz cel. Stepowy, częściowy, chroniący unikatowe odmiany roślinnych gatunków, na których się nie znam... Co nie przeszkadza w odbiorze okoliczności przyrody ;) Podobno są też cykady. I w ogóle miła okolica. I wycieczka. W bliskie memu sercu strony.
Kryształy gipsu, faktycznie przypominające jaskółcze ogony:
I znów jaskółcze ogony:
Ależ tam pięknie! Zazdroszczę wycieczki :-)
OdpowiedzUsuńTaki spontan 😉
UsuńCudne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na Ponidziu i choć co nieco słyszałam o tym regionie i widziałam parę ładnych kadrów na YT za pośrednictwem Wędrownych Motyli, to o Chotelu przez ce ha nie miałam pojęcia i przyznam, że kiedy zobaczyłam post na IG to myślałam, że to błąd;-)
W połowie pochodzę z tych terenów. Staram się tu wpadać ze dwa, trzy razy w roku i choć raz po to, żeby odkryć coś nowego. Są relacje na blogu 😉
UsuńNo to zabrałaś mnie w nieznane mi rejony i bardzo Ci za to dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPolecam 😊 To rejony pełne niespodzianek 👍
UsuńAle fajny ten Chotel! Takich cudów natury, to jeszcze nie widziałam!
OdpowiedzUsuńZawsze wyszperasz coś niespotykanego:))
I jak Ci włosy urosły! Moje coś w miejscu stoją..
Tak, oniemiałam, jak zobaczyłam na żywo. Człowiek nawet nie podejrzewa, ile cudów dokoła 😉
UsuńByłyby dłuższe ze dwa razy, ale stale podcinam. Ale tak, rosną. Po niefarbowanej (której już więcej niż farbowanej) połaci, widzę to ✌️☺️
Wow! Ale cudnie ten gips wygląda! Natura to jednak artystka 💜
OdpowiedzUsuńNajlepsza ✌️
UsuńKolejne ciekawe miejsce, które warto zobaczyć. W tym roku pewnie już tam nie dojadę, ale w przyszłe wakacje któż wie... :)
OdpowiedzUsuńTrochę tam takich jest, które sama odkrywam ze zdziwieniem, bo znam te rejony od prawie urodzenia ✌️
UsuńPiękna wycieczka:)))bardzo fajna nazwa miejscowości:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNazwy miejscowości to w ogóle fascynujący temat! 🤔🙃👍
UsuńTeż się na roślinach nie znam, ale zawsze się zachwycam. Miejsce przepiękne i niesamowite:)
OdpowiedzUsuńMoże nawet głębiej, niżby się człowiek znał... 😉
UsuńIdealne miejsce na relaks z dala od wielkiego miasta :)
OdpowiedzUsuńO, to na pewno, aczkolwiek nie jestem w temacie wielkich miast dobra. Za rzadko bywam 😉
UsuńPiękna okolica, którą świetnie uchwyciłaś w kadrach zdjęć! Nie wiem czy bardziej lubię "widoczki", które łapiesz czy wynajdywane detale :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 Też mam zawsze dylemat i czasu za mało, na czym się zawiesić. Wszystko mnie ekscytuje. Ale chyba jednak radary bardziej mam nastawione na szczegóły ;)
UsuńCiągle zaskakujesz nas jaką ciekawostką, perełką. dzisiaj kolejne niesamowite miejsce. Zachwyciły mnie jaskółcze ogony. Cudo przyrodnicze. Zauroczyło mnie szczególnie zdjęcie przedstawiające kościół stojący na wzgórzu zbudowanym z selenitu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Sama zostałam zaskoczona totalnie. Cos naprawdę nieoczekiwanego <3 Na dodatek jest tam cicho, beztłocznie, sielsko i swojsko :)
Usuń😍 Moje Ponidzie!!! Piękna fotorelacja 🤩!!!
OdpowiedzUsuńW połowie i moje, chociaż już nie mam tu kogo odwiedzać :(
Usuń