U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

piątek, 4 września 2020

Trogir i Primosten

 
 Nasze tegoroczne chorwackie koronawakacje polegały na dystansie społecznym, ale i pustkach. Turystów jak na lekarstwo. Beztłumnie, jak po sezonie. Można było sobie spokojnie połazić po wąziutkich uliczkach dalmackich starówek. Ja je uwielbiam. Aparat w łapę i idziemy. Trogir i Primosten.  
Trogir:

Primosten:

  I gdzieś po drodze:
   

29 komentarzy:

  1. Byłam, widziałam, uwielbiam takie miejsca... Miłego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już po wypoczynku, teraz tylko wspomnienia i fotki ;) :)

      Usuń
  2. Jeny jak tam cudownie :) aż zamarzyłam tam teraz być :) widzę urlop spędzony fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beztłumnie = tak jak lubię! ♥ Cudowne! Ach, cudownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też. Dystans społeczny mam od lat :)))

      Usuń
  4. Boszzzz.... jak tam pięknie!!! Te wąskie uliczki... morze błękitne 😍!!!

    Odkładam te zagramaniczne wojaże z roku na rok, aż mi w końcu tych lat zabraknie!!! Nie powiem, Polska jest piękna, ale chciałabym zobaczyć w końcu coś więcej!!! No... może za rok ;P!!! W tym zrobię sobię chorwacką łazienkę ;)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już nie odkładam (ten wiek :D). Co do Polski, to jest piękna, tylko trochę za dużo tu Polaków ;) :)

      Usuń
  5. W Trogirze byłam, bardzo urokliwe miasteczko, miło było sobie przypomnieć :). Spędzałam tam urlop parę lat temu, czyli przed koronawirusem, i pod koniec września były dzikie tłumy, co trochę uprzykrzało pobyt. Kilka dni temu mój syn wrócił z Chorwacji (Cres) i potwierdza to co piszesz - turystów jak na lekarstwo, puste plaże, przez granice przemknęli samochodem bez żadnych kolejek i kontroli, o których tak trąbiła nasza prasa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałam się, że będzie pusto aż tak. Tak nasyciłam uszy ciszą, że po powrocie, wydawało mi się, że w moim bloku huczy - a to zwykłe odgłosy ludzkie. Tak, na granicach luzik. Dwa lata temu staliśmy dwie godziny do bramki wyjazdowej z autostrady zaraz przed granicą ze Słowenią. Teraz - jak po sznurku poszło. Media przesadzają, jak ze wszystkim, jak zawsze :/ ;)

      Usuń
  6. Wspaniałe są te uliczki:))jak niema takiego tłumu to fajniej się wypoczywa:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W obecnej sytuacji, tłum wywołuje panikę i chęć ucieczki. Koronarycie bani zrobiło swoje 👑😷🙃😉

      Usuń
  7. Chorwacja jest piękna :) Twój zestaw też wpadł mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do zakochania te uliczki!!!
    Plus korony - pusto tu i ówdzie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby były do zamieszkania, też bym się nie fochowała :D
      W Polsce tłumy, w niePolsce puchy <3

      Usuń
  9. Jakie piękne, klimatyczne zdjęcia! Wspaniale tam, zachęciłaś mnie, więc może kiedyś.. Super!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałkany kocham, od pierwszej tam bytności. Może przez tych Słowian, co tam mieszkają... Zachęcam, polecam. Jak się pobyło raz, chce się wracać ;)

      Usuń
  10. Pięknie, cisza taka i jaki spokój. Można mieć te urocze miejsca do zwiedzania tylko dla siebie. Pozdrawiam🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, cisza boska! I tylko cykady słychać 💙💙💙

      Usuń
  11. Cuda pokazujesz. Bardzo tam klimatycznie. Niebieskie okiennice i drzwi, donice na schodach, stare, podniszczone mury... I ten lazur:) A stylówka pasuje idealnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zabujona w tych klimatach i ogromnie tęskniłam... Teraz znowu tęsknię 😳😌 A te mury to mooocne, wieki przetrzymały ✌️

      Usuń
  12. Cudnie! Jeszcze nigdy nie byłam w Chorwacji, ale liczę na to, że wszytko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chorwacja to taki worek bez dna. Z resztą, jak całe Bałkany. Odkrywa się je i odkrywa, i końca nie widać. Pod wieloma względami, nie tylko widoczkowymi 😉👌👍💙

      Usuń
  13. Oj oglądam i wzdycham... Cudne te wąskie uliczki, urocze niebieskie drzwi, okiennice przywołują mi Grecję.
    I widoki... I w ogóle wszystko.
    A bluzeczko - tunika bardzo oryginalna w tych oryginalnych miejscach.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama wzdycham ;) A bluzkę dorwałam u siebie na wsi, chwilę przed wyjazdem. Trochę nie w moim stylu, ale okazało się, że spoko :)

      Usuń
  14. Nawet bardzo spokojnie na tych uliczkach. W sezonie to tam trudno się przedrzeć. Trogir jest super!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był sezon, środek sierpnia. Tylko pandemia...

      Usuń