U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

czwartek, 19 stycznia 2023

Wyknute z moheru

 Ręce niespokojne, w gotowości. Bo głowa nieustannie coś knuje. Wyknuła, że za moher mają się brać. Się wzięły i tak powstał moherowy sTworek. Z około tysiąca metrów ciemnobrązowej Drops Kid Silk (moher plus jedwab). Prosty, lekki, puchaty i transparentny. I obył się bez ściągaczy. Zrobiony bezszwowo. Do kompletu moherowy nieberet. 

 
 
Moherowy nieberet: 

34 komentarze:

  1. Pięknie tworzysz moja Ty piękności. Właśnie przed chwilą pokazałam Cię mamie i zaznaczyłam, że jesteś jedną z najcudowniejszych kobiet, jakie poznałam. Mama uśmiechałam się szeroko. :)))) Cudnie wyglądasz, tak miło Cię widzieć. Dziś był ciężki dzień w pracy, a Twoja osoba automatycznie z powrotem mnie unosi. :))) Dziękuję, że jesteś. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, pozdrów mamę! I powiedz, że ma najwspanialszą córkę na świecie. Ale ona to wie... 🙂 Dziękuję za piękne słowa 😊☺️. Też miałam stresujący bardzo dzień. To ja dziękuję Tobie, Dobra Energio ✌️😘

      Usuń
  2. Twoje dzieła z.moheru i innych włóczek są niepowtarzalne z pazurem jak to się mówi. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za moher wzięłam się chyba pierwszy raz 🤔🙂 Dziękuję bardzo. Dziergam to, co mi w duszy gra i wyraża mnie. Pazury, kły i pięści potrafię pokazać 😉✌️

      Usuń
  3. Bardzo to piękne:))uwielbiam takie zwiewne sweterki:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fajne! A nie żre Cię? Mnie moher jednak trochę podgryza, ale och, jak ładnie wygląda skubany w dzianinie ♥
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ jesteś dziewiarsko płodna. Poczułam lekkie ukłucie zazdrości, bo ja mimo iż codziennie macham drutami, to ostatnio nie mam co pokazywać🙁 Super czekoladowa stylówka.
    Jak ci się dziergało tym cienkim moherem na grubych drutach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię stale, ale od skończenia dzieła do pokazania na blogu zwykle mija jakiś czas. Miesiąc, dwa. Kumulują się, sprawiając wrażenie, że dziergam jak szalona ilości hurtowe 😀 A jeszcze czekają w kolejce na foty rzeczy robione latem.
      Dziergało mi się zajebiście. Jak zwykle przy tego typu akcjach 👌

      Usuń
  6. No i niech się dobrze nosi . Ja miałam z niego chustę i prawie nie używam bo mnie gryzie ten moher. Czapa na wypasie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pewnie kwestia indywidualnych preferencji, bo mnie nie gryzie nic a nic. Za to bardzo się elektryzuje...

      Usuń
  7. Czapka przypadła do mojego gustu, ponieważ jest cienka, mimo że z daleka wygląda na masywną. Przewiewna a na pewno ciepła. Piękny wisior i delikatny splot sweterka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czapka w moim guście. Muszę dbać o zatoki i to nie tylko zimą. Pozdrawiam i przesyłam moc serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak widać i moher niestraszny, a wręcz przeciwnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie Ci to knucie wychodzi! Moher boski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ale nie zawsze, tylko brzydactw nie pokazuję ;)

      Usuń
  11. Piękny delikatny sweterek i ładnie w nim wyglądasz :-).

    OdpowiedzUsuń
  12. Mega klimatyczna stylówka - bardzo podoba mi się sweterek oraz ten naszyjnik <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Transparentność, że wow!!! Knuj dalej ;) Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna czapa, chcę taką. Sweterek też fajny.Pozdrawiam z Lublina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Lublin - daaaawno nie byłam...

      Usuń
  15. Delikatny jak mgiełka 😍 Śliczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. wWyglądasz bardzo stylowo,pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń