U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

sobota, 4 kwietnia 2020

Swetropłaszcz z Alaski

 Swetropłaszcz. Z Drops Alaska 100 % wool. Ciemnoszary. Bezszwowy. Gruby. Mięsisty. Niegryźliwy. Hand made by Sivka. Pochłonął 20 siedemdziesięciometrowych motków. Bezproblemowy w robocie. Obyło się bez pruć i temu podobnych dzierganiowych niemiłości. Pomysł w całokształcie autorski. Mój ci 🖤 To jest ten przypadek, kiedy udzierg oddaje w pełni gust, poczucie estetyki, osobowość autorki.

 Z robieniem swetra na drutach, jest jak z czytaniem mocno wciągającej książki. Z jednej strony nie można się doczekać zakończenia, żeby widzieć jak rozwiążą się sprawy i co z bohaterami. Z drugiej, kiedy już się jest na ostatniej stronie i wie, że za chwilę nastąpi ostatni akapit, ostatnie zdanie, kropka wieńcząca dzieło - robi się smutnawo i pustawo. Na chwilę. Do momentu, kiedy w łapy wpadnie kolejna książka/kolejna porcja włóczkowych motków.

Swetropłaszcz autorski hand made by Sivka

30 komentarzy:

  1. No, podziwiam, bo na to zasługuje ten swetropłaszcz. Mój sweter się niestety ciagnie... energii brak na skończenie, i motywacji coś ostatnio. A nowe włóczki już w drodze. I jak to pogodzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczekać. Nic na siłę. Energia wróci ;) Dzięki serdeczne za komentarz :*

      Usuń
  2. Z taką Alaską to i na Alasce nie zmarzniesz😀 Fajna open koncepcja.
    Znam to ambiwalentne uczucie, kiedy równocześnie chce się i nie chce, by robótka dobiegła końca. Chodzi za mną czarny kardigan. Na drutach obecnie co innego, ale burzę mózgu mogę zacząć 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś mi się marzyło na Alaskę dotrzeć, ale mi przeszło ;) Za to z tej Alaski cieszę się nieskromnie niezmiernie :D

      Usuń
  3. Rewelka! Nasza zdolna Sivka będzie miała więcej roboty.:)
    Kolejne włóczki czekają na wysłanie :)
    Mam czarny włóczkowy płaszcz, no ale to gotowiec, więc nie ma co porównywać.
    A jeśli chodzi o wysyłkę, mój M. ciągle nie ma czasu stać w kolejce na poczcie, ale może po świętach będzie większy luz:)
    ZDROWIA!!!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sivka jest cały czas zarobiona jak dzik :D
      Zdrówencja :***

      Usuń
  4. Świetny sweter, pamiętaj o praniu i płukaniu w zimnej wodzie - będzie służył latami, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo :) :) Postaram się nie zapomnieć ;)

      Usuń
  5. O kurde, ale świetny :) nosiłabym! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super sweterek oraz piękne zdjęcia!
    https://gabrielakita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę wysiłku włożyłaś ale warto było:))swetropłaszcz jest super:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki wysiłek, to żaden wysiłek. Czysta przyjemność ;) :D

      Usuń
  8. Super, podoba mi się takie nieoczywiste dodanie tych warkoczowych elementów na dole :). Ostatnio mam zamiłowanie do ściegu francuskiego (bo on ci to chyba jest?), właśnie coś planuję. A się zdziwiłam, że niegryzący, bo mnie Alaska niestety gryzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że to nie warkocze. Tylko takie inne cuś ;) W temacie gryzienia, to być może nie jestem obiektywna w swoich ocenach, bo mnie generalnie mało co gryzie. Albo tylko nie odczuwam. A inna rzecz, że to płaszcz, więc na gołą skórę nie zakładam ;)

      Usuń
    2. A no fakt, takie całkiem warkocze to nie są, ale jak tak określam wszelkie dziewiarskie "plecionki" czyli ściegi typu aran, bo chyba tak się to fachowo zwie. Mnie gryzie nawet jak tylko gdzieś brzegiem rękawa o nadgarstek zaczepi. Ale podziwiać na zdjęciach mogę, z przyjemnością nawet :).

      Usuń
    3. Przez ekran krzywdy nie zrobi. Obiecuję 😁

      Usuń
  9. Genialny jest! I jak Twoja druga skóra - idealnie do Ciebie dopasowany - fasonem, wzorem, kolorem:-) Wyglądasz świetnie, cała stylizacja mi się podoba:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Bardzo dopasowany, mentalnie też ;) :) Dzięki! :*

      Usuń
  10. Ja już czuję jaki ciepły jest :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne płaszczycho :D!!!

    Porównanie dziergania do dobrej książki jest wielce prawdziwe. Też tak mam :D!!!

    Pozdrawiam serdecznie :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki 😊☺️ No, tak mi się skojarzyło, z doświadczenia 😉 Buziaki 😘

      Usuń
  12. Prześliczny swetropłaszcz.
    To prawda, że robienie na drutach jest bardzo wciągające, sama tego doświadczyłam.
    Jednak już od dawna się tym nie zajmuję, a szkoda bo jest to bardzo relaksujące zajęcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Mnie się jakoś jeszcze nie chce znudzić. A czasami bym chciała ;)

      Usuń